Wpis w blogu auta
Fiat Panda
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1504 razy
Data wydarzenia: 21.12.2013
Prezent pod choinkę
Kategoria: inne
Miesiąc poszukiwań, przygoda z punto, którego pani nie chciała sprzedać, niewiele w sumie przejechanych kilometrów. Nie zamierzałem wędrować po całym kraju w poszukiwaniu samochodu z powodu braku czasu. Samochód miał być niewielki, z malutkim silnikiem, tylko benzynowym, powinien koniecznie posiadać wspomaganie kierownicy, poduszkę powietrzną i pięcioro drzwi. Zapomniałbym: nie w czarnym kolorze, a najlepiej w bordowym (tak mi się wydaje...). Samochód do przemieszczania się po mieście czyli rano ok 2-3km z 2-3 przystankami. Następnie trasa ok. 15km. Po południu w odwrotnej kolejności, plus co najmniej trzy razy w tygodniu błądzenie po mieście na odcinkach nie dłuższych niż 4km.
Pod uwagę brałem kilka modeli: 206, agila, clio, corsa, fabia, fiesta, ibiza, panda, punto, polo itp. Zbiegiem wielu okoliczności stałem się posiadaczem Fiata Pandy. Pierwsze wrażenie: tu wszystkiego jest mało, ale nie za mało! Jazda po mieście sprawia ogromną przyjemność, szczególnie parkowanie i manewrowanie w ciasnych parkingach. O dziwo silnikowi wcale nie brakuje oddech podczas włączania się do ruchu. Poza miastem również Panda zaskakuje niezłą dynamiką. Wyprzedzanie na trasie do przyjęcia - nie przypomina walki o życie. Pierwsze wrażenia jak najbardziej pozytywne.
Z czasem okaże się jak Panda spełni swoje podstawowe zadanie czyli obniżenie codziennych wydatków związanych z przemieszczaniem się.
Cóż, na początek prócz braku przestrzeni w środku same pozytywy.
Panda rzadko będzie stała garażu, dzięki czemu Scenic zyska status samochodu tylko na dłuższe podróże.
I najważniejsze! Mam już prezent dla żony Pod choinkę!!!
Najnowsze blogi
Dodano: 2 dni temu, przez Egontar
Ciąg dalszy po wymianie oleju w skrzyni biegów.
https://www.autowcentrum.pl/blog/post/w-skrzyni-eat6-statycznie,38519/
Wymiana uszczelniacza wału korbowego / 10.04.2025 / 179 621 km ...
17
komentarzy
Dodano: 2 dni temu, przez Egontar
Ostatnio wiele się dzieje w naszej stajence. Po zmianie głównych ogierów koniecznym jest zajęcie się poprzednikami z racji zmian właścicielskich :) Juke pojeździł u nas 8 lat i choć ...
24
komentarze
Dodano: 4 dni temu, przez Egontar
Trochę zaległych spraw na zaległy wpis. Co prawda C5-tka hula już od 1,5 miesiąca, to z dziennikarskiego obowiązku a może z własnej wygody (coś jak pamiętnik dla coraz gorszej pamięci ;)) ...
37
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Nie było się do czego przyczepić przy zakupie w dodatku przebieg jak z bajki. Samochód z tego powodu trochę przepłacony, ale z każdym kilometrem nabieram pewności, że było warto dołożyć kilka stów.
Lepiej tego nie mogłeś ująć
Cóż, mi aż tak bardzo nie doskwierały. Ale ja przyzwyczajony jestem do Fiatów
Jak dla mnie za mały i strasznie brzydki. Ale na pewno praktyczny i do jazd po kilka km bardzo dobry.
Niech się dobrze sprawuje
Fakt, Panda najlepszych foteli nie ma. Kręciłem się chwilę po Wawie taką służbową w wersji Van i siedzenia nie zachwycały. Ale z drugiej strony, to typowy mieszczuch, więc też nie ma co oczekiwać foteli o komforcie i profilu lotniczym
Jednym słowem przyjemne z pożytecznym
a zebys wiedzial. w ostatnie wakacje smigalem sobie taka panda, pozyczona od tesciowej i naprawde polubilem to auto. Tylko ze to byla wersja 1.2, nie wiem jak jest roznica w mocy, ale zapewne nieduza. auto jest lekkie i po miescie calkiem fajnie sie jezdzilo. wypuscilem sie tez troche w Polske, trzeba bylo widziec miny tych wszystkich drechow w starych bmw i audi, jak ich wyprzedzalem
tak sobie mysle ze w wersji 100hp to musi fajnie jezdzic, a na zime wersja 4x4
Na plus przebieg, bardzo niski jak na ośmioletnie autko, oczywiście o ile prawdziwy.
W każdym razie gratuluje zakupu i szerokości.
Wniosek. Albo Panda ma beznadziejne siedzenia, albo ja jestem na nią za duży. Nigdy w życiu
W nowej niestety to się nie zmieniło. Oprócz kraju pochodzenia, tym razem zgodnego z włoskim obywatelstwem marki