Dzis co prawda Fool’s Day ale smiem twierdzic, ze artykul:
http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/bezpieczenstwo/news-uwaga-kierowcy-dostaniesz-mandat-stracisz-znizki-w-oc,nId,1708178
jest jak najbardziej prawdziwy.
Wyglada na to, ze ustawodawcy zmierzaja w kierunku system stosowanego na wyspach.
Z tresci artykulu nie wynika nic strasznego. Ba, mozna bylo by stwierdzic , ze to bardzo uczciwe podejscie do sprawy.
I tak i nie!
Jest kilka zalet takiego rozwiazania.
*kazdy jest kowalem swojego losu
*rozwiazanie moze faktycznie poskromic zachety kierowcy do wariackiej jazdy.

Jest i kilka wad i wiele niejasnosci w artykule, ktory nie przedstawia calosci przedsiewziecia
* ubezpieczony musi byc kierowca auta a nie auto jak jest np w UK I jest to warunek konieczny!!!
Istnieje mozliwosc dopisania innego kierowcy do polisy lub dopate za mozliwosc jazdy innym autem jednakze znizki na aucie zdobywa tylko jego glowny wlasciciel auta i polisy. W przypadku wypadku spowodowanego przez dopisanego do polisy kierowce znizki tez straci kierowca/glowny wlasciciel co automatycznie zniecheca wlasciciela auta do dopisywania kogokolwiek do polisy.
*auto musi byc zarejestrowane na jedna osobe (glowny kierowca, ktory zbiera znizki na siebie jezdzac tym autem)
*brak mozliwosci uzyczania auta komukolwiek z racji tego ze kierowca moze jezdzic tylko danym pojazdem na ktory ma ubezpieczenie. Tak wiec koniec z jazda autem wujka, ciotki itd. Tymbardziej syn nie wezmie auta tatusia gdyz sa to absolutnie rozne dwa typy kierowcow o roznym stopniu ryzyka.
*wspomniane ubezpieczenie znizek. Prosty sposob na wyrwanie dodatkowego szmalu od klijenta, ktory i tak jezdzi ostroznie.

Sa tez inne poboczne skutki takich polis.
*wprowadzenie systemu waluacji wykroczenia. Nie kazdy mandat zaowocuje 10% wzrostem ubezpieczenia. Powiedzialbym, ze to minimum. W UK za jazde po pijaku placi sie ok 300% wiecej a record siedzi w papierach ubezpieczycieli 5lat , w szczegolnych przypadkach do 11 lat. I to jest faktyczny powod dlaczego anglicy jezdza spokojnie.
*podzial aut na grupy (Na rynku brytyjskim auta podzielonao na 50 grup, wg poj silnika i wyposazenia) Dodatkowo auta sa dzielone na tzw grupy ryzyka przez ubezpieczycieli. Dla przykladu moge podac ze ubezpieczenie Forda Escorta Cosworth kosztowalo kiedys ok 1000 funtow na rok. Po tym jak auto okazalo sie idealnym srodkiem do scigania sie po ulicach i uczesniczylo w znaczacej liczbie wypadkow spowodowanych przez mlodych kierowcow ubezpieczenie wzroslo do astronomicznej kwoty 20 tys funtow na rok.
*Wplyw na kwote ubezpieczenia ma grupa auta, kolor auta, miejsce zamieszkania wlasciciela auta tudziez kierowcy, popularnisc modelu , w tym popularnosc modelu u zlodzieji, (bye bye VW) grupa ryzyka danego modelu. Ostatni punkt to bardzo ciekawa sprawa gdyz moze sie okazac ze np Chrysler 300C HEMI jakiego mialem bedzie tanszy do ubezpieczenia niz np Opel Vecra 2.0 z racji tego iz autem takim glownie jezdza stonowani panowie po 40 lub milosnicy marki a Vectra jezdza taksiarze, ktorzy co chwila maja jakies stluczki.
*Bardzo wysokie kwoty ubezpieczenia dla swierzych kierowcow jako ze stanowia grupe wysokiego ryzyka.
*Machlojki, tj. Rejestrowanie auta pod innym adresem i na inna osobe
*stworzenie system archiwizacji danych , waluacji itd itp. Drogi system a zatem bedzie musial na siebie zarobic……
*Posiadajac juz system gdzie auto jest przypisane do danego kierowcy prostym nastepstwem jest wprowadzenie system ANPR (automatyczne rozpoznanie numeru rejestracyjnego). Kamera zczytuje rejestracje i delikwent jest jak na patelni.
Mozna to bedzie wykorzystac w planowanych do budowy odcinkach drog gdzie ma byc zastosowany pomiar sredniej predkosci.
Zaistnieje mniejsza szansa przed obrona sie przed mandatem np z fotoradaru itd itp.

Mysle , ze bardzo duzo rzeczy jeszcze pominalem. Mam nadzieje jednak, ze udalo mi sie przedstawic do czego doprowadzi taki system.
Na pewno ma duzo zalet. Szczegolnie zadowoleni powinni byc kierowcy z doswiadczeniem i czystym kontem.
Na pewno takie ubezpieczenie zaowocuje wiekszym bezpieczenstwem na drogach. Dla czesci kierowcow moze okazac sie tansze, dla czesci bardzo drogie.