Wpis w blogu auta
Toyota Prius
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 2197 razy
Data wydarzenia: 22.05.2013
Prius lubi ciepło
Kategoria: inne
Niezależnie od sposobu jazdy jest naprawdę wygodnie-bardzo dobre wspomaganie, bardzo sprawna klimatyzacja i skrzynia, która pozwala na wręcz relaksacyjną jazdę, pozwalając jednocześnie na całkiem sprawne przyspieszenie. Minusem są światła-brak mi ksenonów-przez ostatnich 9 lat odzwyczaiłem się od "żółtych świateł
Z ciekawostek-system sterowania głosem zarówno nawigacją, sprzętem audio, klimatyzacją i telefonem-a samochód jest z 2006 roku--wszystkie komendy po angielsku-jest ich ponad 100
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Jakiś czas temu czytałem test trójki i tam masa podana była na poziomie 1500 kg, to już sporo jak na tej wielkości auto.
Tak jak pisałem jak mi się trafi okazja, chętnie przejadę się hybrydą choćby z czystej ciekawości, żeby zobaczyć jak to jest.
Ceny tych samochodów jak na używane są jednak dość wygórowane, na taką 2005-2007 trzeba szykować co najmniej ok 25 tys. To nie jest mało. Ceny spadają znacznie dopiero przy autach ponad 10 letnich, tylko wtedy znacznie wzrasta ryzyko, kosztownej wymiany akumulatorów.
W dodatku brak jakichkolwiek zachęt ze strony naszego państwa.
Dla mnie belka też jest ok, w każdym razie lepsza na polskie warunki niż wielowachacz.
Generalnie przyglądam się hybrydą i nie mówię nie, ale chyba jeszcze nie teraz i być może po prostu nie tutaj.
W skrócie jest to silnik spalinowy + 2 elektryczne połączone w jednej osi przez przekładnię planetarną. Na początku wydaje się skomplikowane, ale jak się załapie o co chodzi jest naprawdę proste.
Nie ma wirtualnych biegów. Z mojego doświadczenia ważne jest aby nie zmieniać decyzji w trakcie akceleracji. Jeżeli chcesz ruszyć szybko to wciskasz zdecydowanie pedał i Prius przyśpiesza naprawdę sprawnie ku zdziwieniu otoczenia. Jeżeli ruszyłeś wolno i zmieniłeś zdanie to nie uzyskasz takiego samego przyśpieszenia nawet po reakcji skrzyni. Tak samo z wyprzedzaniem.
Oparcie kanapy jest składane i dzielone, przednie fotele po przesunięciu do przodu i wyjęciu zagłówków możesz położyć równo z poziomem tylnej kanapy- http://techno-fandom.org/~hobbit/cars/worktruck/
Tylne zawieszenie to belka zespolona podatnie skrętna-dla mnie jest ok.
Jeżeli temperatura silnika nie spadnie poniżej 65 stopni to ponowne uruchomienie następuje od razu bez fazy rozgrzewania katalizatora. Z doświadczenia-najgorsze jest oczywiście odpalenie rano, potem, jeżeli samochód nie stoi dłużej niż godzinę to silnik nadal jest ciepły. Nie wiem co rozumiesz przez krótki dystans tu musiałbyś napisać dokładniej.
Akumulatory ważą 42 kg, auto 1300 kg nie jest tak źle.
300 kg OK, 500 kg moim zdaniem zdecydowanie nie-chyba,że po wymianie sprężyn-i wtedy raczej nie byłoby 4,5l-podejrzewam, że 5,5-6l.Musiałbyś zapytać jakiegoś taksówkarza on byłby tu lepszym źródłem informacji-w Warszawie i Wrocławiu jeździ sporo Priusów na taxi.
Przyglądałem się ostatnio hybrydą ze względu na koszty, ale w moim przypadku poza ceną, którą wciąż uważam za zbyt wygórowaną, są wady które ciężko mi zaakceptować, jak brak składanej kanapy, czy znacznie zmniejszona ładowność.
W dodatku z tego co piszesz w moich rękach szału z oszczędnością by nie było, bo jeżdżę dość dużo na krótkich dystansach, często ilość uruchomień mojego auta przekracza 10 dziennie w dodatku zwykle jest obciążone masą od 300 do ponad 500 kg - tak więc kolejna rzecz, zastanawia mnie jak by to mogło wpłynąć na spalanie hybrydy i jak długo wytrzymałoby zawieszenie obciążone przecież dodatkowo akumulatorami.
Ciekawy jestem jak to jeździ i jak tylko trafi się okazja na pewno skorzystam. Zastanawia mnie bardzo Twój zachwyt nad skrzynią (dla mnie typowa skrzynia CVT to kompletna porażka - to najgorszy rodzaj przeniesienia napędu z jakim się w życiu spotkałem). Posiada ona chociaż wirtualne biegi czy działa jak stary multitronic lub nowsze w trybie "D"?
No i ta duża masa auta. Fajne na autostradzie, ale to auto raczej na miasto(przynajmniej jeśli ma mieć sens ekonomiczny), więc jak z jego zwinnością przy tej masie?
Tylne zawieszenie to belka czy wielowachacz?
Może dam radę bez gazu w zimie chociaż nie wiem jak te 6-6,5 litra zniosę Ważne, że Twoje auto jest nieprzepłacone, ekonomiczne i bezawaryjne.