Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog kierowcy Nikname » Problemy z BMW







Prześlij sugestię
Wpis w blogu użytkownika Nikname
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 2181 razy
Data wydarzenia: 16.02.2012
Problemy z BMW
Kategoria: inne
http://motoryzacja.interia.pl/samochody/producenci/news/wydal-220-tys-zl-na-nowe-bmw-a-po-przebiegu-87-tys,1759990

Dla mnie to paranoja, jak za taką kasę można otrzymać taki bubel zamiast porządnej jednostki napędowej.

Nie był bym Alfaholikiem gdybym nie dodał że w Alfach takiego problemu nie ma, a to przecież auta konkurencyjne, Seria 3 i AR 159 :)
Dodano: 12 lat temu
Do Masterek: z tym FSO to jest wstyd wstyd i hańba !!! Rsukie mają Ładne, Czesi mają Skodę która robi karierę, Rumuni choć by Dacię mają ! A gdzie Polska ? Żal !!!
Dodano: 12 lat temu
Kiedyś byłem fanem BMW, ale kiedy 3 z 5 służbowych BMW kupionych w 2007r zaczęło mieć poważne awarie po 2-3 latach eksploatacji - przeszło mi. Awarie wspomniane wyżej to:
- ukręcony wał napędowy w BMW325xi po 80tys. km
- pęknięta tarcza sprzęgła w BMW325xi po 60tys. km
- wymiana sprężarki zawieszenia pneumatycznego i sprężarki silnika w BMW530Xi przy przebiegu ok. 85tys. km
Wszystkie samochody BMW zostały wymienione na Audi Q5. Zobaczymy jak będzie za 2 lata.
Dodano: 12 lat temu
Do V-Power: w przypadku Dacii nie chodzi o wygląd, ale o niską cenę... a trwałość? Pożyjemy, zobaczymy... swoją drogą Rumuni się skumali z większą firmą i na dobre im wyszło, a nasza FSO padła...:/
Dodano: 12 lat temu
Do Masterek: No jakoś tam się trzyma jakoś jeździ, ale sam wiesz jak jest wykonana bardzo wątpię żeby za kilka lat to ciągle dobrze i ładnie wyglądało...
Dodano: 12 lat temu
Do V-Power: o dziwo na razie "Daczka" się trzyma, ale poczekajmy jeszcze klika lat na większe przebiegi... a Merca bym nie kupił, chyba że starego.;)
Dodano: 12 lat temu
Nie ma aut bezawaryjnych, są mniej lub bardziej awaryjne Na ten przykład np. Alfa bardziej awaryjna, Audi dużo mniej [los2] Tak samo jak Dacia i Honda, i również jak Peżot i Mercedes [los2]
Dodano: 12 lat temu
Poszukałem trochę w necie i faktycznie są problemy z silnikiem N52... czyżby nieudana konstrukcja, coś jak "słynne" 2.0 TDi PD z VAG?
Dodano: 12 lat temu
Do murphy6: Fakt, to autach z kompem to one przejęły tą funkcję
Dodano: 12 lat temu
A to już wstyd... w Z4...

http://www.youtube.com/watch?v=WgMbIp6QOYA;

A to mnie rozłożyło...:
"BMW wants to listen to the car once more. They refuse to fix it, i do not know why."
Dodano: 12 lat temu
Do Masterek: To teraz rozumiem, proste i przejrzyste zasady.
Dodano: 12 lat temu
Do Nikname: chodzi o silnik... tekst dotyczy silnika N52 i jego problemów...;)
Dodano: 12 lat temu
Do Nikname: To na logikę komputer powinien ostrzegać o awarii systemu chłodzenia...
Dodano: 12 lat temu
Do Masterek: Tak ale to model E92 a nie E46 :)
Dodano: 12 lat temu
Do aprox: E46 z silnikiem benzynowym to zacna drezyna :D solidny silnik a dodatku ładne auto. Środek tylko mi się nie podoba :)
Dodano: 12 lat temu
Do aprox: Maciek tylko nie kup silnika N52...[rotfl] bo będzie "klunkało".

http://www.youtube.com/watch?v=EhLP-RkFGXM

Dodano: 12 lat temu
Do murphy6: Może, niech się termostat zatnie i nie otworzy w porę, albo jakiś przewód puści w czasie jazdy i płyn chłodniczy zacznie się wylewać, czy choćby w lecie stanie się coś wentylatorem który się nie załączy i przy włączonej klimie lub w korku płyn wywali, wszystko się może zdarzyć
Dodano: 12 lat temu
Do murphy6: bardziej chyba opłaca się ogłaszać akcje serwisowe, a kierowcą testującym jest klient...;)
Dodano: 12 lat temu
Do Nikname: dlatego mnie interesuje tylko i wyłącznie benzyna - jakikolwiek "klunkier" nie wchodzi w grę
Dodano: 12 lat temu
Do Nikname: Tak w ogóle w nowoczesnych autach silnik potrafi się przegrzać? [niewiem] Wydaje mi się, że to musi być mega ekstremalna sytuacja, pytam się bo nie mam pojęcia.
Dodano: 12 lat temu
Do Fastg: Czasami się nad tym właśnie zastanawiam. Testują samochody na milionach kilometrów a wypuszczają buble jak na przykład Laguna II phI, 2.0 TDI i setki innych przypadków można podać. Bez problemu można wyeliminować pewne usterki zawczasu a jednak tego nie robią.
Dodano: 12 lat temu
Do aprox: E46 jeszcze jakoś funkcjonowało, choć kumpel ma taką w dieslu 320d z 1999 r. i nie ma chwili by nie naprawiał to tego to tamtego
Dodano: 12 lat temu
A ja i tak kupię "betę" ( 3 litrową benzynę ) zaraz po tym jak poczciwy "Pablo" pójdzie do "żyda"
Dodano: 12 lat temu
Do fjerzy: BMW lubi odmawiać posłuszeństwa, ale to sama marka powinna się tym martwić i ewentualnie posiadacze.
A z tą prawdomównością kierowcy to raczej jestem skłonny uwierzyć, bo jak niby inaczej on sam miał zepsuć popychacze i uszkodzić głowicę skoro wszelkie czynności serwisowe robiło ASO
Dodano: 12 lat temu
Że auta BMW to buble, to raczej będzie trudno udowodnić (za dużo aut, za mało takich przypadków) tym artykułem. Ale, że facet miał pecha, albo, że on sam jest kierowcą "bublem", lub kłamczuszkiem, tego wykluczyć się przecież nie da.
Więc raczej spokojnie, z wnioskami, bym sugerował.

Już widzę,jak u Mercedesa, w Audi czy Oplu albo Fordzie zacierają ręce z uciechy, że BMW schodzi na psy :).
Dodano: 12 lat temu
Do murphy6: tych kwalifikacji to brakuje inżynierom, teraz to potrafią "ulepszyć" auta.To tak jak z tym trendem by nie było na desce rozdzielczej wskaźnika temperatury... Komu to przeszkadzało??? Obecność wskaźnika pomaga, jak się auto przegrzewa to można o tym wiedzieć za wczasu a nie póki stanie
Dodano: 12 lat temu
Do murphy6: Pewnie Pany projektanty chcieli dać robotę serwisowi,żeby się biznes kręcił lecz przekombinowali i z silnika wyszła kupa. Bo jak inaczej nazwać padające popychacze po nie całych 100kkm? No chyba,że ten silnik zaprojektowali chłopaki na serwetce podczas przerwy śniadaniowej w dodatku na papierku po bułce.
Dodano: 12 lat temu
Do Nikname: Oczywiście, że nie powinno to mieć miejsca tym bardziej przy markach premium. Poza tym tu nie leży wina przy kontroli jakości czy słabo wykwalifikowanych pracowników. Problemem leży u podstaw czyli konstrukcji silnika, który jest badziewny. Nie tylko ten mężczyzna ma z tym motorem problem, ale wszyscy co go kupili.
Dodano: 12 lat temu
To nie są odosobnione przypadki. Sam się spotkałem z Mazdą CX-7, która miała 3000 km najechane na blacie (sam patrzyłem) i stała na parkingu na Balicach przy A4, czekając na lawetę, a pytając kierowcy co się stało, ten odpowiedział "podczas jazdy wybuchła turbosprężarka" Kosmiczne jaja z tymi nowymi autami. Wolę pozostać przy starej solidności, nawet już mój Fiat wiem że nie sprawi mi takiej niespodzianki, po prostu wsiadam i jadę ;)
Dodano: 12 lat temu
Do sajeks: To jest smutna prawda, wiedzieć że dzwoni ale nie wiedzieć w którym kościele to tak jak chooja wiedzieć tak czy siak :D
Dodano: 12 lat temu
Do Fastg: bo nie wiedzieli o co chodzi. Wiedzieli, ale się nie znali
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl