Wpis w blogu auta
Skoda Fabia
Dodano: 7 lat temu
Blog odwiedzono 882 razy
Data wydarzenia: 07.07.2017
Problemy z klimatyzacją
Kategoria: awaria
Tym razem będzie o łyżce dziegciu w beczce miodu. Otóż przy zimowej zmianie opon zrobiłem serwis klimatyzacji (1 raz od zakupu) i stwierdzony został ubytek czynnika chłodniczego. Niby nie wiele bo ok. 90 gram. Okej, może coś się układało, może miało prawo ubyć... Nie wnikałem w to zbytnio, ale gdy na wiosnę zmieniałem opony letnie ponownie powtórzyłem serwis klimatyzacji i znów ubyła podobna ilość czynnika. Zwróciłem na to uwagę w serwisie, więc dodali znacznik UV do układu. Pojeździłem z nim trochę i na początku lipca pojechałem do sprawdzenia czy nie ma wycieków. Okazało się po długich oględzinach, że czynnik uchodzi z okolic skraplacza. Na szczęście zostanie to uwzględnione na gwarancji ponieważ nie doszukali się uszkodzenia mechanicznego.
Szczęście w nieszczęściu, bo skraplacza brak w magazynach skody w Poznaniu - trzeba czekać...
(zdjęcie z przepastnych zasobów internetu)
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Bo trzeźwe jak prosiaki jeszcze byliście.
Guzik prawda, po pijaku macie już zakaz wstępu do środka, bo znowu coś urwiecie.
Znaczy jak Voyek?
Jak autobus?
Szczególnie jak trzeźwy jesteś
A niech cię
Bobry zostały na Wiśle.
Prawda jest taka, że faktycznie nie jestem mechanikiem i sam przy aucie nie zrobię praktycznie nic poza wymianą żarówki czy bezpiecznika.
Ale z klimą pojechałem bo auto na gwarancji jeszcze, więc niech się wykażą fachowcy.
A wyciek jest nie z dolnej części, jak sugerowałeś po przytarciu zderzaka (o zgrozo!), ale w górnej części schowanej pod plastikami, więc to nie moja wina, że się zepsuło i proszę mi tu nie insynuować.
No to już nie długo
Już Cię lubię! Pasujesz do nas! Gówno wiesz jam My i tylko szukasz tego co zrobi wszystko za Cienie i chodzi o to aby jak najmniej zapłacić. Będą z Ciebie ludzie
Ty, co spać nie możesz? a może łoisz jak ja? znaczy łoiłem, bo teraz w pierzynę
http://www.autowcentrum.pl/blog/post/moje-domowe-webasto,33244/
Ale warto, jak mówisz, używać klimatyzacji cały rok, nie tylko w upały. Układ jest wtedy smarowany i w ciągłym ruchu.
"Jeżeli czasami odczuwasz "napływającą wilgoć"" a może problemy z nie trzymaniem moczu?
Więc ubyło od 25 do 75g przez te 6 lat.
W poprzednich samochodach po 6, 7 latach klimatyzacja dalej działała prawidłowo, normalnie chłodziła więc też nie mogło z niej ubywać zbyt dużo czynnika bo też nominalnie było go ok. 500g. A nie miały te klimatyzacje łatwo bo pracowały non stop w cyklu auto.