Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Citroen C4 Picasso 'Picador' » Progi i bariery!







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Citroen C4 Picasso
Dodano: 4 lata temu
Blog odwiedzono 4108 razy
Data wydarzenia: 19.11.2020
Progi i bariery!
Kategoria: serwis
Wracamy do ubiegłego roku, czyli czasu, kiedy stwierdziłem, że progi w Picadorze gniją :(

!Progi!

Przebieg: 247 500 km

Się zaczęło już początkiem roku, kiedy to w marcu 2019 , tuż po zakończeniu zimy i umyciu auta z soli i błota zauważyłem purchle na lewym progu. Masakra. Przy dokładnych oględzinach purchel zlokalizowałem też na prawym progu. Podjechałem to mojego lakiernika, który stwierdził, że jak chcę jeździć jeszcze trochę Picadorem to pasuje to zrobić. W tym celu kupiłem reparaturki, gotowe do wspawania. Niestety do nie znalazłem chętnego do zrobienia tych progów w jakiejś przestępnej cenie. Miałem dwie, a w zasadzie jedną ofertę: 2,5-3 tys.zł za oba progi. Ale czy ja wyglądam na milionera? ;) Progi leżały w garażu, a auto jakoś się toczyło [up]

Przebieg: 281 728 km

Minęło półtorej roku i 34 tysiące kilometrów. Wreszcie znalazłem chętnego, który zajął się gnijącymi progami. Problem o tyle stał się dość pilny, że chyba po zimie nie byłoby już do czego spawać kupionych przeze mnie reparaturek.
Odwiozłem więc Picadora na 2 tygodnie do blacharza. Dwa tygodnie wystarczyły. W zakresie było wycięcie tego co potrzeba, wyczyszczenie reszty, spawanie reparaturek, naprawa wszystkich koniecznych elementów, szpachla, malowanie podkładem, malowanie końcowe, konserwacja spodu i konserwacja naprawianych profili. Gwarancja na nie pojawienie się purchli 5 lat. Zobaczymy, na razie jestem zadowolony z efektu. Zima pokaże, czy facet podszedł profesjonalnie do tematu :) [up].

Załączyłem parę fotek jak było i jak jest. [papa]
Ostatnia aktualizacja: 21.08.2021 19:58:14
Dodano: 3 lata temu
Do Egontar:
Mój gabaryt to C8 😂
Dodano: 3 lata temu
Do Egontar:
Zwykle jak zaczyna się grzebać przy aucie, to trochę się znajdzie. 😀
Dodano: 3 lata temu
Do Egontar:
Na skuter się mieszczę, to i do C1 jakoś się wpakuję, tylko nie wiem czy wyjdę?🤔😂
Dodano: 3 lata temu
Do Egontar: Jeszcze trochę i nas czekają C0.5 natomiast widząc 0.5 to Waldecki raczej o wozidle nie pomyśli [hihi] o takie:

Dodano: 3 lata temu
Do MarcinGP: No to już cała gama Citroenów wymieniona C1 C2 C3! A może C4 albo C5 to jest gabaryt Waldkowy 😉
Dodano: 3 lata temu
Do mucko1: mnie po Styczniowych remontach czekają kolejne bo tamte niewiele pomogły w sensie stuków w zawieszeniu
Dodano: 3 lata temu
Do mucko1: Waldek ale to nie twój gabaryt mierz siły na zamiary przecież do C1 czy C2 się nie zmieścisz No chyba że wersja z szyberdachem i głowa na zewnątrz 😅
Dodano: 3 lata temu
Do MarcinGP:
Tej Toyoty nie chcę. 😀
Dodano: 3 lata temu
Do mucko1: A to tylko oni tak robią?
Poza tym Toyota to rodzaj żeński, a więc masz wybór. Pedzie nie bardzo [smiech2]
Dodano: 3 lata temu
Do SzarnaMamba: Gorzej, że my też ;-)
Dodano: 3 lata temu
Do MarcinGP:
A co to ja pedał? 😁
Dodano: 3 lata temu
Do MarcinGP: w punkt
Do tego właśnie nawiązywałam [rotfl]
Dodano: 3 lata temu
Do SzarnaMamba: To żarówkę nogą zmieni nocą, w deszczu, na wietrze i w okularach przeciwsłonecznych ;-)
Dodano: 3 lata temu
Do MarcinGP: z zamkniętymi oczami [hihi]
Dodano: 3 lata temu
Do mucko1: Będziesz podchodził od tyłu [rotfl]
Dodano: 3 lata temu
Do MarcinGP:
Nie podoba się jego paszcza
Dodano: 3 lata temu
Do humvee5:
Dobrze, że nie bodzie.
Dodano: 3 lata temu
Do mucko1: Aygo [rotfl]
Dodano: 3 lata temu
Do mucko1: psuje Ci się skurczybyk?
Dodano: 3 lata temu
Do SzarnaMamba:
To jest świetny pomysł, ale musi to być przynajmniej 1,75L no i dobre towarzystwo.
Dodano: 3 lata temu
Do mucko1: ja Ci mówie lepiej kup...v..vódkę [rotfl]
Bo na trzeźwo tego pewnie nie da się ogarnąć
Dodano: 3 lata temu
Do MarcinGP:
Muszę to przemyśleć, a może C1 lub C2? :)
Dodano: 3 lata temu
Do mucko1: Co to za ruina? Kup se C3, ono się nie psuje [smiech2]
Dodano: 3 lata temu
Do MarcinGP:
Coś posypało się podobno w hamulcu ręcznym, stuka i szumi coś w lewym tylnum kole.
Dodano: 3 lata temu
Do mucko1: W dupie? No w sumie z aku w dupie jeszcze nikt nie kłamał. Na jajach podobno próbowali ale im nie wyszło. Gajos coś o tym mi kiedyś wspominał ;-)
Dodano: 3 lata temu
Do Egontar:
W dupie z takimi inwestycjami, aku kupiony, a jutro znowu do warsztatu wa mać.
Dodano: 3 lata temu
Do mucko1: Nowy rok, nowe inwestycje 😃
Dodano: 4 lata temu
Do Egontar:
A dziś znowu nie odpalił, chyba pada aku przez ten były rozrusznik. :(
Dodano: 4 lata temu
Do Egontar: Pewnie gdy zabrakło paliwa parę metrów przed stacją to próbował kluczykiem na rozruszniku się dotoczyć i go zespawał [smiech2] Mi kiedyś Maluchem, który miał jeszcze prądnicę tak się udało ale miałem większy akumulator chyba od Żuka podłączony :-)
Dodano: 4 lata temu
Do mucko1: No to się zdarza w najlepszych bryczkach. 🚙
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl