Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Fiat Siena 1.6 16V HL (LPG) » Prycha, zdycha i gaśnie a wszystko to moja wina







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Fiat Siena
DW
Wcześniej jeździł: Fiat Siena 1.6 16V HL (LPG)
  • przebieg 154 990 km
  • rocznik 1998
  • silnik 1.6 i 16V
Dodano: 15 lat temu
Blog odwiedzono 3631 razy
Data wydarzenia: 01.02.2010
Prycha, zdycha i gaśnie a wszystko to moja wina
Kategoria: obserwacja
Wczoraj czyściłem krokowca i nie wiedziałem, że po tej operacji trzeba było zresetować komputer. Na szczęście z pomocą przyszli mi fachowcy z forum fiat.auto.com.pl. W pracy zrobiłem autoadaptację (trzeba odpiąć akumulator, przeczekać kilka godzin, aż komputer się zresetuje, następnie podpiąć zasilanie, odpalić silnik i zostawić na luzie do momentu, aż włączy się wentylator na chłodnicy - znak, że autoadaptacja zakończona). Zajęło to ok. 30 min. i wszystko już śmiga jak trza, obroty są idealne i silnik pracuje miarowo i gładko. Nadal jestem na etapie jazdy na benzynie w celu przeczyszczenia wtrysków, więc ma znacznie więcej mocy niż na LPG. Zupełnie inny samochód! Podczas czekania, aż skończy się autoadaptacja pooglądałem sobie samochód i posprawdzałem jeszcze raz poziom płynów. Muszę w najbliższym czasie dolać trochę płynu do wspomagania i wyklepać wgniecioną felgę.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających.
Ostatnia aktualizacja: 01.02.2010 20:24:39
Dodano: 15 lat temu
Do dardo65: dzięki za korektę :] Pozdrawiam!
Dodano: 15 lat temu
Opis auto-adaptacji bardzo szczegółowy i przydatny..dwie małe uwagi ( sprostowania ):
1. Awaryjny tryb pracy silnika to trochę inna historia niż opisana w poście, polega na tym, że komputer po stwierdzeniu uszkodzenia przechodzi w tryb pracy awaryjny by zapobiec poważniejszym usterkom, a w skrajnych przypadkach unieruchamia silnik;
2. Tak naprawdę adaptacja to przywrócenie fabrycznie zapisanych ustawień parametrów pracy silnika;

Tak poza tym to gitara....bardzo budujący wpis....:)
Dodano: 15 lat temu
Właśnie sęk w tym, że byłem już 3 razy na komputerze, za każdym razem kasowali jakieś błędy, po czym kilka dni później ta cholerna kontrolka znów zaczynała mrugać. Ostatnio postraszyli mnie tym, że być może cewkę zaczyna szlag trafiać a jest to niestety jakies 5 stówek wydatku... A już wywaliłem w niego w ciągu ostatniego miesiąca ponad tysiaka i każda złotówka zaczyna boleć coraz bardziej...
Dodano: 15 lat temu
Do jeden93: tak, sam czyściłem. Wystarczy go porządnie w spirytusie wypluskać (niektórzy stosują ekstrakcyjną czy denaturat) i przelecieć starą szczoteczką do zębów. Co do kontrolki silnika, to spróbować możesz zrobić reset ale może to być coś poważniejszego? W takim wypadku chyba lepiej udać się gdzieś, gdzie podłączą Cie pod komputer i zczytają co to za błąd. Lepiej wydać te 50zł (choćby dla świętego spokoju), niż później remontować silnik. Co do spalania, to pracuję nad tym...
Dodano: 15 lat temu
Sam czyściłeś krokowca? Pytam, bo u mnie ostatnio coś się z obrotami dzieje, wymieniłem już świece i kable zapłonowe, ale dalej od czasu do czasu coś fiksuje :( Najbardziej irytuje mnie mrugająca raz na jakiś czas kontrolka silnika. Zastanawiam się, czy może taki reset, który opisałeś niżej mógłby pomóc? Pozdrawiam
Dodano: 15 lat temu
Do Tomaski: nie ma za co. Pozdrawiam!
Dodano: 15 lat temu
Dzięki kolego:-) ja się na tym znam ale zawsze to kolejna o kolejnej marce opisówka co i jak. O aż tak wielkich różnicach nie wiedziałem dopóki nie jeździłem zgoła różnymi pojazdami równocześnie: bmw320 '05 170KM benzyna i SAAB 9-3 130KM diesel... W bmw wyraźnie silnik zawsze "chciał więcej" i przez to spalanie nie spadało poniżej pewnej granicy bo mapy zawsze miał na szybsza jazdę (wielka wada bo może źle, że ktoś bmw benzyna w emeryt stajl ujeżdża ale jednak jego wybór) a czasem człowiek chce powoli potoczyć się, a i tak 9L;-/ W SAABie komp szybko reaguje i jeśli wczoraj dziewczyna jeździła sobie powoli, a ja wsiadam rano to czuję, że jest ustawiony "po Niej";-) Ja pogonię konie i Ona później mówi, że "wow jak ciągnie(bo 300Nm), a tylko dotykam lekko pedał"; (ja żeby tak było muszę go głęboko wciaskać i nauczyć latania;-)) Tak wyraźnych różnic jeszcze w żadnym przed SAABem nie odczułem. Tak tylko gwoli wytłumaczenia dlaczego raz auto jeździ 'lepiej', a raz 'gorzej'. Tak ma być;-)
Dodano: 15 lat temu
Do Tomaski: Porada napisana przez: miluś:

Chciałbym wyjaśnić wszystkim, którzy nie wiedza, ze mamy w Sienach/Palio trzy rodzaje pamięci:
ROM w którym wiadomo na stale zapisano program,
RAM do którego na bieżąco zapisywane są parametry z autoadaptacji i wreszcie
EEPROM, do którego zapisywane są wszystkie błędy z systemu wtryskowego.

Pamięć RAM kasowana jest po odłączeniu akumulatora (logiczne) i tu można sobie pomoc, jeżeli komuś komputer głupoty w ramach autoadaptacji pozapisywał. Jakiekolwiek błędy (prawdziwe lub nie) zapisywane są w EEPROMIE i odłączanie akumulatora nic tu nie daje, pamięć tę kasuje się testerem w ASO.

Autoadaptacja to podstawowa zasada pracy komputerów w samochodach. Zbierają dane z wielu czujników, które są zamontowane w aucie i na podstawie tych danych oraz programu, który zawarty jest w ROM-ie sterują silnikiem czyli nic innego jak dawkują paliwko do wtryskiwaczy. Wspomniane parametry zmieniają się wielokrotnie w każdej sekundzie, informują komputer czy kierowca jedzie 70 na piątce, czy nagle zredukował przy 100km/h na trójkę i wcisnął gaz do dechy, czy temperatura tego albo tamtego zmieniła się, jakie odczyty daje sonda lambda itd. itp. Komputer na podstawie tego wszystkiego wybiera jedna z ogromnej ilości map wtrysku, którą ma w ROMie i pracuje w danej chwili na konkretnej. To jest właśnie (w uproszczeniu) autoadaptacja. Generalnie zasada jest taka, ze jeśli kierowca przez jakiś dłuższy czas jeździ dynamicznie to wybierane są takie mapy wtrysku, które gwarantują dynamiczna jazdę. Wielu z nas sprawdziło u siebie, ze inaczej jedzie auto, które pogoniliśmy na maksa parę kilometrów, a inaczej, kiedy jadąc jak emeryt nagle próbujemy pościgać się z kimś. Potrzebny jest po prostu czas na zmianę map na inne. Jeżeli teraz komputer zapisze sobie w RAMie, ze ma korzystać z takich a takich map, ze inne parametry są takie, a nie inne, to czasem te kombinacje zapisane w RAMie są zabójcze dla nas. Silnik gaśnie, nie chodzi tak jak trzeba itp. I właśnie wtedy pomaga reset kompa, czyli skasowanie zawartości RAMu. Komputer po uruchomieniu silnika sięga do pamięci RAM, nic tam nie znajduje, automatycznie wchodzi w tryb nazwijmy go awaryjnym i zaczyna uczyć się na nowo kierowcy i samochodu. Po jakimś czasie ma już komplet danych w pamięci RAM i z nich korzysta.
A do pamięci EEPROM zapisywane są błędy, jakie komputer spotka w naszym aucie. Z tym, ze jeśli zapisze, ze np. sonda lambda daje złe odczyty to ją odłączy i nawet jeśli ona faktycznie działa to i tak z niej już nie korzysta. Takich przykładów można mnożyć, ale jeśli pojawiły się błędy w systemie wtrysku to tylko podłączenie do testera w ASO umożliwia wykasowanie tych błędów.
Po uruchomieniu silnika autoadaptacja zaczyna się na nowo, ale pamięci RAM i EEPROM są już czyste.
Dodano: 15 lat temu
tak, felga do wymiany. Ale ja tu po coś innego: możesz coś dokładnie opisać jak to się ten komputer adaptuje?
Dodano: 15 lat temu
k...nie wgniecona a do wymiany
Najnowsze blogi
Dodano: 12 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 18 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl