Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Fiat Marea Słonica Marysia
»
Przebieg, hmm czy to ważne?
Wpis w blogu auta
Fiat Marea
Dodano: 4 lata temu
Blog odwiedzono 938 razy
Data wydarzenia: 11.05.2020
Przebieg, hmm czy to ważne?
Kategoria: inne
Otóż przebieg na blacie jest taki jak w podsumowaniu na stronie, coś koło 380k km (nie pamiętam dokładnie). Ale to nie jest całkowity przebieg mojej Maryśki. Podłączenie kompa i zczytanie przebiegu z ecu daje wynik powyżej 912k km. Przy czym program daje informację, że ten wynik obarczony jest 5% błędem na plus lub minus. Dajmy na to, że jest nawet 10% na minus to i tak daje sporo ponad 800k km przebiegu.
Oczywiście sprzedawca oszukał mnie na przebiegu (albo i jego wcześniej ktoś oszukał, nie będę wnikał, bo to bez sensu już).
Ale skoro auto śmiga i całkiem dobrze się ma, to moja teoria jest taka, że silniki z, nie bójmy się nazwy, poprzedniej epoki są lepiej zrobione. No na chłopski rozum, 105k z 1,9 to przeciętny lub nawet słaby wynik jest. Ale biorąc pod uwagę przebieg to całkiem spoko wynik już, hm?
Przyznam szczerze, że ostatnio po wymianie sprzęgła byłem nim na hamowni. Wydałem już tyle na sprzęgło, że 100zł więcej nie zrobiło różnicy. Wynik 112 koni mechanicznych i 260nM momentu obrotowego. Podstawa to 105 i 200. Zatem mogę uznać, że silnik ma się dobrze?
Zainteresowanym naprawami Słonicy polecam przejrzenie moich wpisów, wszystko staram się dokumentować. Dla siebie i dla chętnych, bo niczego nie blokuję, można przeglądać do woli.
Komentować również, więc zapraszam.
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 23 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Pojechało na złom, wjechało samo na lawetę, a powodem złomowania była korozja i miękkość budy. Podłogę jak wiecie naprawiałem, ale zeżarło już kielichy i końcówki progów były miękkie. W kielichy można było wkładać palce już i robić dziury w ten sposób. na złom Maryśka pojechała 2 lata temu.
Buda już cała pracowała na dziurach, jak krzywo stał i otworzyło się drzwi, to nie sposób było ich zamknąć, podobnie z bagażnikiem było.
Przebieg cały czas rósł i rósł, MES pokazał ponad milion kilometrów, licznik przestał pokazywać. Ale do końca przebieg wg. MESa i licznika rósł w podobnym tempie.
Ok, jestem w stanie uwierzyć w błąd odczytu rzędu 10%, ale to tyle.
Bardziej mnie osobiście dziwi nasze podejście do tematu. Czy każde auto musi mieć wyssany z palca przebieg jak na placu w Gnieźnie? Wszystko zgodnie z "Polską Normą Przebiegu"? Właśnie takie podejście wymusiło kręcenie liczników. Podejście typu "uuu 222k przebiegu to już trup, a 180k to super fura".
Przebieg rzędu miliona km wydaje mi się o tyle nierealny, że auta, które go osiągają zwykle są już bardzo wyeksploatowane i widać to po nich w każdym szczególe. Firmy, które intensywnie eksploatują auta i osiągają duże roczne przebiegi zwykle się ich pozbywają wcześniej, kiedy wartość rezydualna samochodu jest jeszcze stosunkowo wysoka i można je odsprzedać na rynku lub zwrócić do leasingu a jeśli decydują się trzymać auta z ogromnymi przebiegami to raczej do ich śmierci technicznej jako zapasowe bo ich wartość jest bliska zeru.
Ja uważam, że licznik był skręcony w okolicy 2010 roku, bo wtedy auto zostało sprowadzone do Polski, a jak wiemy wtedy właśnie 99% aut przechodzi "korektę".
To nie złośliwość, zwykłe pytanie jedynie.
za ruchliwą Słonicę
Mój Yaris ma 318k, pierwsza rejestracja w kraju w 2006, więc podejrzewam, że też ma więcej - nie sprswdzałam przez podłączanie do kompa
Jakoś specjalnie takie info, że ma więcej by mnie nie zdziwiło. Bo i kucy trochę z niego przez ten czas uciekło. Ale jeździ