Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Renault Twingo Landryna » Przechwaliłam Landrynę. Nie zapala przy ciepłym silniku.







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Renault Twingo
  • przebieg 166 035 km
  • rocznik 1994
  • kupione używane w 2010
  • silnik 1.2
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 2941 razy
Data wydarzenia: 14.12.2011
Przechwaliłam Landrynę. Nie zapala przy ciepłym silniku.
Kategoria: awaria
Od przeglądu na początku sierpnia było pięknie, aż ostatnio to, czy zapali, czy nie, stało się loterią. Pierwszy raz:

Czwartek.
Pojechałam służbowo na dość odległe osiedle, wszystko w porządku, wróciłam po jakichś 40min. Odpalam, na sekundę-dwie zaskoczyła, ale silnik pracował słabo, zamrugała kontrolka akumulatora i Landryna zgasła, potem tylko kręciła, kaszlała, nie chciała zaskoczyć. Paliwa miałam dwie kropki, ale kropkom w Twingo nie warto ufać, czasem wariują. Przyjechał tata i stwierdził, że pewnie brakuje paliwa, jak miałam w tamtym roku, ale wtedy chociaż nagle zapaliła się kontrolka. No dobra, dolałam 5l z kanistra, zaskoczyła od razu.

Sobota.
po 5min. jazdy zaparkowałam, przeszłam się kolejne 5min., wracam do auta, odpalam i nic, kaszle i tyle. Telefon do taty, przyjeżdża po jakichś 40min., wsiada. Odpaliła, a kilka min. wcześniej próby zakończyły się fiaskiem. Na wszelki wypadek podjechałam na pobliski Orlen. Zatankowałam 11l, wracam, odpalam i jak wcześniej, tylko kaszle. Czyli jednak nie chodzi o paliwo. Facet w skodzie za mną zamiast mnie wyminąć po skończonym tankowaniu, widząc, że nie mogę odjechać, zaczął trąbić. Pracownik stacji widząc, co się dzieje, przesunął moje auto na pobocze, obsłużył tamtego pieniacza i przyszedł do mnie z kawą "Bo zimno jest". :) Pewnie widział, jak mnie trzęsło. Poszłam do mechanika obok, powiedziałam o co chodzi i usłyszałam: "Nie miał się kiedy Pani samochód zepsuć? Mechanik już pojechał do domu, tu obok też... Pani przyjdzie w poniedziałek." No więc wróciłam do faceta na stacji, na dobry początek oblałam się kawą i spytałam, czy nie będzie problemu jak zostawię tutaj na boku samochód. Mu to nie przeszkadza, ale jak przyjedzie cysterna to się nie przeciśnie. Wymieniliśmy się telefonami (dostałam nr do centrali w Płocku) i już przygotowałam się do pójścia na przystanek, kiedy ostatni raz zdecydowałam się spróbować. Zapaliła od razu. na do pracy i do domu dojechałam bez problemu, a byłam pewna, że po prawie 30min. jeszcze będzie mieć problem i nie zaskoczy.

Poniedziałek.
Pojechałam do pracy, po kilu godzinach musiałam udać się 20km dalej, by pocałować klamkę, poczekałam tam godzinę na niesłowną klientkę, odpaliłam normalnie i powrót. Na przejeździe kolejowym jak zwykle dość długo czekało się, aż przejedzie pociąg, więc jak zwykle na ten czas wyłączyłam silnik i po kilku min. już nie ruszyłam. Dzięki jednemu kierowcy zepchnęliśmy auto na pobocze i tam mogłam czekać na tatę. Jak po 1,5h zadzwonił ze swoim "Jak tam, córcia, zyjesz? Już jadę!" przekręciłam kluczyk i odpaliłam. Szlag może człowieka trafić.

Wczoraj po ostatnim cyrku pojechałam do pracy autobusem. co za frajda raz na jakiś czas tak się przejechać :D Tacie zostawiłam kluczyki, poodpalał kilka razy, objechał dookoła blok i wszystko bez problemu.

Dzisiaj znowu więc zdecydowałam się pojechać do pracy autem... podjechałam na parking, zgasiłam silnik, po chwili zdecydowałam, że jeszcze podjadę kawałek. Zaskoczyła na sekundę i potem już tylko kręciła. Ciekawe, czy teraz nie będzie problemu z dojazdem do domu.

Sprawdziłam olej, zresztą jakoś rok temu był wymieniany. (co ile wymienia się olej?)
Co do świec - nie pamiętam, niestety nie prowadzę konta na aWc od początku. wiem tyle, że większość rzeczy była wymieniana po zakupie, bo była dość zaniedbana.

Co może być przyczyną? Świece zapłonowe? Ile ok. będzie kosztować naprawa?
Dodano: 13 lat temu
Do anpa50: Miałeś rację. :) Pompa wymieniona i śmiga. Do pełni szczęścia potrzeba mi wymiany sondy lambda, by Landryna paliła tyle, ile powinna. To już za miesiąc.
Dodano: 13 lat temu
Mogę mogę, ale mam innego na oku. Nie Dzaku, nie Ciebie. :D
Dodano: 13 lat temu
Do DaViNci: nie może, bo będe zazdrosny ;] i landryna czy jarzyna, będzie zazdrosna :D
Dodano: 13 lat temu
Do Emilka_zs: Zamiast robić podchody umówiłabyś się z chłopakiem, a nie, że odpalić nie mogę...[zlosnik]
Dodano: 13 lat temu
Do Emilka_zs: Już wiem! tak landryna zareagowała na spadek oktanów! na autosrentrum! :P
Dodano: 13 lat temu
@giernal na tej stacji zwykle tankuję, znam wszystkich i ten chłopak nie raz mnie obsługiwał. Zawsze z promiennym uśmiechem :D Wtedy w sobotę podczas płacenia za paliwo porozmawialiśmy chwilę i drugi raz spytał, czy pracuję u męża, na co odpowiedziałam, że przecież już o to pytał i mówiłam, że nie mam i że pracuję m.in. u taty :D "a tak, widzę, że nie ma Pani obrączki." to też powiedział drugi raz. Wcześniej też wyciągnął ode mnie wizytówkę, dla szefa, więc już miał mój numer służbowy. Jak chce to niech się umówi, a nie robi podchody kilka miesięcy... ;)
Dodano: 13 lat temu
@mamlecz naprawdę? :D
A poważnie, zwykle jak coś się dzieje wolę jechać od razu, jak tylko mam kasę. ;) Tydzień wcześniej zapłaciłam z góry pięć pozostałych rat OC, wydałam co miałam wydać i teraz czekam na wypłatę.
Dodano: 13 lat temu
pompa paliwowa to akurat najtańsza opcja (jakieś 700pln) więc zanim sprawdzić co i jak bez wahania wymień ten element a poem będziesz się martwić xD

Dodano: 13 lat temu
Kiedyś przy służbowym Renault kangoo miałem to samo. Nieraz trzeba było czekać godzinę, żeby zapalił(po uprzednim zgaszeniu). Okazało się, że to pompa paliwa(ponoć w tych latach większość miała takie objawy). Po wymianie pompy zapalał na dotyk. Moją diagnoza - wymień pompę paliwową.
Dodano: 13 lat temu
Do DaViNci: hehe...dzisiaj wymienię go sobie w alfce...alfka odpala tylko jak "engine" się zaświeca to trzeba chwilkę dłużej kręcić..;-}
Dodano: 13 lat temu
"Paliwa miałam 2 kropki" xD
Kochana koleżanko, przecież podałem ci na gg post który specialnie z serduszka dla ciebie wygrzebałem w gąszczu internetu na forum Twingo :)



choć myślę że twoje maleństwo mogło się zakochać, stad brak apetytu na etyline, i będziesz musiała do magika ją zaprowadzić ;p

W każdym bądź razie Dzak życzy powodzenia :)
Dodano: 13 lat temu
Sprawdź czujnik położenia wałka rozrządu czy działa prawidłowo. Znajomy miał to samo w lagunie i wymiana pomogła.
Dodano: 13 lat temu
Nauczka - jak auto się psuje, to się je naprawia, a nie jeździ :P
Dodano: 13 lat temu
"Landryną" bym się nie przejmował! :) Bardziej martwiłbym się ukrytymi intencjami pracownika CPN-u - popychanko, kawka, wymiana numerów telefonów... [zlosnik]
Dodano: 13 lat temu
sprawdź przerwę w świecach, może wystarczy podgiąć. Kiedyś u ojca było to samo.

Olej wymienia się raczej na kilometry.
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl