Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog kierowcy MaArek77
»
Przedpremierowy pokaz VIP Jaguara E-Pace w Hamburgu
Wpis w blogu użytkownika
MaArek77
Dodano: 7 lat temu
Blog odwiedzono 1090 razy
Data wydarzenia: 10.12.2017
Przedpremierowy pokaz VIP Jaguara E-Pace w Hamburgu
Kategoria: spotkanie
Tak się składa że Jaguar E-Pace to auto którym jestem osobiście zainteresowany, na podobną premierę jakiejś tam toyoty czy opla raczej bym się nie pofatygował.
Impreza pod ciekawie nazwanym szyldem „SetThePace” to kilka eventów w największych miastach Niemiec które odbywają się co kilka dni na początku grudnia. Hamburg zaplanowany był na środę 6 grudnia czyli „Mikołajki”
Smaczkowi dodaje fakt że był to wieczór dla wybranej, zamkniętej grupy osób, niekoniecznie klientów firmy Jaguar. Aby się tam dostać trzeba było uważnie śledzić internetowa stronę Jaguara w Niemczech bo tylko osoby szukające informacji o nowym modelu miały szanse dowiedzieć się o tym evencie. Czyli trafił mi się niezły mikołajkowy prezent.
Impreza odbyła się w klubie Edelfettwerk. Przy wejściu należało pokazać otrzymaną wiadomość mailową i sprawdzano czy dana osoba jest na liście. Dostałem identyfikator z okolicznościową smyczą, swoje rzeczy zostawiliśmy w szatni a na rękę dostałem opaskę aby w razie opuszczenia lokalu móc wrócić spokojnie na pokaz.
Przykryte auto czekało na odsłonę. Po bokach sali rozmieszczono dwa telewizory na których można było obejrzeć materiały związane z autem. Na wielkim ekranie każdy chętny mógł stworzyć własną konfigurację auta. Pomagały w tym wzorniki dostępne obok. Metalowe makiety polakierowane na wszystkie dostępne w E-pace kolory oraz porozmieszczane zgodnie z dostępnymi wersjami próbki skórzanych tapicerek w różnych kolorach.
Przed oczekiwaniem na odsłonę auta w barze serwowane wszelkiego rodzaju napoje zarówno bezalkoholowe jak i alkoholowe. Atmosferę uprzyjemniał pokaz świateł i set DJ’ski w wykonaniu Fransa Zimmera z Alle Farben czyli osoby promującej Jaguara E-Pace w Niemczech.
Ok godziny 19-ej oczom wszystkich ukazał się Jaguar E-pace w premierowej wersji „First Edition” w kłującym oczy czerwonym kolorze i na 20 calowych alufelgach”. Oczywiście z przodu i z tyłu światła w pełnej technologii LED.
Przedstawiciel lokalnego dealera zaprezentował krótko nowy model, później pracownicy dwóch Hamburskich salonów Jaguara byli do dyspozycji gości którzy chętnie rozmawiali o nowym modelu.Jak przystało na markę premium serwowano poczęstunek z zamówionego Cateringu. Były rybki w sosie koperkowym, lasagnie i wieprzowina z warzywami.
Ja byłem ciekawy jak wygląda taki event ale przyznaje ze główna atrakcja nie było dla mnie ani jedzenie ani piękne Panie które je roznosiły. Jednak sporo osób wdało się w konwersacje i przebywało przy małych porozmieszczanych z boku stolikach. Gdy nasycili swój apetyt dopiero po godzinie zajęli się oglądaniem auta.
Gwiazda wieczoru była dobrze oświetlona i przyznam ze doznałem lekkiego szoku. Po godzinie przyglądania się z różnych stron byłem wprost oczarowany. Owszem filary zasłaniały samochód i o zrobieniu dobrych zdjęć w natłoku oglądających można było zapomnieć. Także mocne światła powodowały ze na fotografiach samochód wydawał się być koloru pomarańczowego.
Zdjęcia i filmy dostępne od dawna w sieci niestety nie oddają pełnego obrazu. Bo może na nich Jaguar wydawał się zbyt ciężki, tył zbyt obły, auto niby krótkie, czasami odnosiło się wrażenie że taki ”Bączek” jak Audi Q3 bez proporcji. Tylne światła zbyt wąskie, atrapa z przodu zbyt wielka.
Nic z tych rzeczy. Samochód jest proporcjonalny, długi, owszem jest obły ale bryła nadwozia i przetłoczenia to najlepsza brytyjska szkoła designu. Niczym ręką włoskiego krawca skrojono płynną i dynamiczną linią która zachowała wszystkie cechy Jaguara. Jest dynamiczna i płynna, rozpoznawalna ale przede wszystkim nie tak surowa jak ma to miejsce w przypadku nowych modeli Volvo. Klasyka i elegancja w najlepszym wydaniu. To tak różne od linii znanej z audi czy BMW która ostatnio niestety mnie nie urzeka.
Także wnętrze to przede wszystkim brak okropnego wystającego tabletu jako szczytu niesmaku stylistycznego. Ekran który ma 10 cali i jest podłużny, wbudowany jest w konsolę, której elementem dominującym są wielkie pokrętła klimatyzacji. Przyznam ze nieco ordynarne ale wyświetlane w nich cyfry są czytelne i widoczne.
Sam ekran multimediów jest czytelny, ma świetną grafikę a poszczególne opcje wyboru „media” radio, nawigacja i przycisk „Home” są łatwo dostępne z pozycji menu startowego. Można je samemu konfigurować. Konsola jest pozbawiona ozdobników typu drewno czy lakier fortepianowy, sama deska rozdzielcza nieco przytłacza ale jest obszyta skóra. Klimat trochę przypomina sportowe auto, może BMW sprzed lat.
Miejsca jest dostatecznie dużo zarówno z przodu jak i z tyłu, wsiada się wygodnie. Same drzwi są ciężkie i zamykają się z odpowiednim dźwiękiem i dostojnością. Ich wykonanie bardzo mi się podoba, zarówno spasowanie jak i użyte materiały oraz stylistyka. Klamki podświetlone niebieskimi diodami LED. Schowek przed pasażerem wyłożony welurem, jednak w kieszeniach drzwi poskąpiono dywanów.
Fotele bardzo wygodne, sterowane elektrycznie, gdy ustawie jak lubię wysoko to wysiadając uderzam w przedni słupek głowa co jest wada w większości SUV-ów. Skóra czarna (są i popielate, brązowe czy niebieskie) niestety dyskusyjnej przytulności, wnętrze dość czarne, podsufitka z wysokiej jakości ciemnoszarej alcantary.
Minusem jest widoczność, do tyłu przez wąską szybę nie widzimy nic ale czujniki parkowania i kamera 360 stopni załatwiają sprawę. Maska podnosi się na teleskopach. Bagażnik ma podobno 557 litrów, prezentowana wersja z kołem dojazdowym podobno 488 plus podwójna podłoga. Na oko tak dużo nie było ale podobnie jak u konkurencji.
Po rozmowie z dealerem dowiedziałem się że samochody prezentacyjne i testowe pojawia się u Niemieckich dealerów do 20 stycznia 2018 roku. Na pewno nie obejdzie się z konkretnego testowania przeze mnie auta z najmocniejszym 240 konnym dieslem pod maską. Ale na to najlepszy czas jest wiosna i latem więc się nie spieszy.
O silnikach i wyposażeniu nie ma co się rozpisywać, wszystko co trzeba z wyposażenia możliwego dla tej klasy aut może być na pokładzie. Ceny auta są podobne jak u konkurencji czyli BMW X1 czy Volvo XC40. Wszystkie dane są dostępne w internecie.
Wysoka cena jest wada jak również nieco spora masa auta ok 1800-1950 kg zależnie od wersji. Ale to normalne w klasie premium. Aby dostojnie i stabilnie poruszać się masa musi być. Dlatego tutaj 180 koni nie daje takich osiągów jak powinno, bliżej do osiągami do auta które koni ma tylko 150.
Podsumowując to najpiękniejszy SUV czy kompaktowy Crossover, w przedziale do 4,5 metra. Moja kobieta już zaznaczyła że chyba to auto i tylko to ma szanse zagościć kiedyś w moim garażu. Bo wiem że kupię coś podwyższanego i w klasie premium. Nie widziałem jeszcze Volvo XC40 ale pierwsze wrażenie po obejrzeniu „kotka” powala.
Firma jest wielka, mniej popularna niż volvo ale najważniejsze jest jak wygląda auto a w wypadku E-Pace’a to strzał w dziesiątkę. Po prostu auto mnie powala i nie jest to tylko chwilowe zauroczenie. Zbyt długo się napatrzyłem aby odnieść mylne wrażenie.
Co do samego Eventu to można mieć zastrzeżenia że był tylko jeden samochód i to czerwony. Tak jak w Polsce nie było to zrobione z takim rozmachem jak mogło. Chociaż z drugiej strony dowiedziałem się tego czego chciałem a auto obejrzałem dość dokładnie. Nikt się nie rozpychał i kolejek nie było. Spokojnie każdy miał okazję posiedzieć kilka chwil w nowym modelu. Sam wsiadałem i do przodu i do tyłu kilka razy. Oprawa wieczoru całkiem przyjemna, serwowany poczęstunek na poziomie i smaczny. Po dwóch godzinach opuściliśmy klub z przeświadczeniem miło spędzonego czasu. I z wrażeniem że trzeba będzie zacząć oszczędzać pieniążki i bliżej zapoznać się z bohaterem tego wieczoru czyli Jaguarem E-pace.
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Sa oferty nowych ale ten jest z 12/2017 i ma juz przebieg. Sa real foto a nie z prospektu
http://tiny.pl/g4gkn
Dostepny od reki a nie jak inne od 20 stycznia 2018
Lepiej miec za idola Jaguara niz Toyote.
Zreszta skoro Niemcy przesadzaja z wystajacymi tabletami musza isc w odstawke.
Swoja droga sytuacja ta pojazuje ze dzieki nowemu wlascicielowi zarowno Volvo jak i Jaguar rozwineły sie nie tracac na jakosci i tozsamosci marki
Nie mów mi, że lubisz nową odsłonę Hindustan Ambassador:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Hindustan_Ambassador
Obecnie znaną jako: "Jaguar"
Chcesz zostać taxi'ówkarzem w krajach "trzeciego świata"?
Niedługo będą je robić z przetopionych puszek po żarciu indyjskim gdy wyjdą z UE i nie będą na nich wisieć debilne - unijne regulacje,
Dobra wiadomosc lecz pewnie niewielu interesuje.
Ten piękny kompaktowy kotek ze szlacheckim rodowodem powinien fizycznie pojawic sie w Polskich salonach zaraz po Świętach a jeszcze przed Sylwestrem. To wiem po rozmowie z jednym z dealerów.
Mało prawdopodobne abym mial czas złożyc wizytę i oddac mu pokłon.
Szaleje za nim.
O ile stan ten utrzyma sie po 2 wizytach w salonie i 2 jazdach próbnych jestem stracony...
Ja w okresie też bym raczej nie chciał.
Alfa jest fajna
Marcin, nie podniecaj się, to auto nie dla Ciebie No chyba, że Cię kręci taka jazda?
http://auto.dziennik.pl/premiery/artykuly/554126,jaguar-e-pace-suv-silnik-cena-naped-wyposazenie-wideo-bmw-x2-audi-q4.html?gclid=EAIaIQobChMI0eOH_faG2AIVFpSyCh0sCQmSEAAYAiAAEgKiqPD_BwE
Koniec świata "Jagular" z też dieslem.
Chyba podobnie do Alfy Stelvio. Te 200-220 tys trzeba położyc za mocna benzyne i diesla z dobrym wyposazeniem.
Dużo ale 2-3 latek bedzie juz kosztował sensowna kase
Albo zawlec za włosy
O, to dobra wiadomość
Kurczę muszę pamiętać żeby nie kupić za wysokiego łóżka.
No co ty, Alfa o wiele ładniejsza.
Zdecydowanie ładniejsza, a to, to jakieś pokurcze - tylko tył mi się jako tako podoba.
Jednak jak bym miał do wyboru VW Golfa a tego, to bym się chwili nie zastanawiał - tylko brał
Ale w/w mnie przytlaczaja. Zle sie czuje w tak duzych autach.
Za to wiekszy od Mokki i T-roca.
Taki w sam raz. Złoty srodek.
Taki pojemniejszy i wyzszy kompakt. A kompakt to ciasnota nie jest.