Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog kierowcy Cromm
»
Przegląd prasy: gazeta.wroclaw.pl - Czy tylko policja i straż miejsca może zakładać blokady na koła? Otóż nie...odpowiedź w tym artykule
Wpis w blogu użytkownika
Cromm
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 2513 razy
Data wydarzenia: 28.02.2011
Przegląd prasy: gazeta.wroclaw.pl - Czy tylko policja i straż miejsca może zakładać blokady na koła? Otóż nie...odpowiedź w tym artykule
Kategoria: inne
"Na parkingu przed Praktikerem przy ul. Krakowskiej prywatna firma zakłada blokady na koła aut i żąda 300 zł za ich zdjęcie. Gdy ktoś nie chce płacić, jej pracownicy grożą wezwaniem lawety. Policja i straż miejska twierdzą, że to nielegalne. Firma przekonuje, że jedynie wykorzystuje lukę w prawie
- Wyszedłem ze sklepu, patrzę, a mój bus ma blokadę na kole - mówi pan Marek, kierowca. - Nie wiedziałem, o co chodzi. Nagle podjechał samochód. Wysiadł z niego jakiś gość i mówi, że zdejmie mi blokadę, jak zapłacę 300 zł. Zacząłem się z nim kłócić, że przecież tylko policja i straż miejska mają prawo zakładać blokady. A on na to, że albo płacę, albo wzywa lawetę. Dałem mu 50 zł i mnie puścił.
Panu Markowi firma Park Partner założyła blokadę, bo stanął na zakazie. Przed Praktikerem na ul. Krakowskiej można jednak zaparkować jak najbardziej prawidłowo, a i tak kierowcę będzie to kosztować, nawet 300 zł.
Marcin Poślad, nasz czytelnik, musiał zapłacić, bo auto na parkingu stało zbyt długo. Utargował karę w wysokości 75 zł. - Na moje argumenty, że parking przy hipermarkecie jest ogólnodostępny i każdy może tu parkować, zostałem zrugany, abym nie cwaniakował, bo mogą mi odholować auto i będę musiał za to zapłacić - opowiada.
Park Partner uważa, że wszystko jest w porządku, bo o karach informuje regulamin wywieszony przy bramach wjazdowych. Problem w tym, że tablice są małe. Kierowca musiałby wysiąść, by je odczytać. A to nierealne, bo zablokowałby wjazd. Zresztą zapoznanie się z regulaminem niewiele daje, bo przepisy wewnętrzne są mało precyzyjne. Kara grozi za "pozostawienie pojazdu na dłuższy czas, ponad racjonalną potrzebę skorzystania z centrum handlowego".
- To głupi przepis. Jednemu klientowi zakupy zajmują godzinę, a drugi może tu spędzić nawet cały dzień - skarży się ekspedientka jednego ze sklepów. - To duże centrum. Jest restauracja. Ktoś przyjedzie na obiad, a ci mu założą blokadę.
W sobotę około południa unieruchomionych było kilka aut. Za wycieraczkami miały kolorowe karteczki, z godziną o której przyjechały. - Parkuję tu od dwóch lat. Nikt wcześniej nie zakładał blokad. Nie wiem, co robić: płacić czy nie? - zastanawiał się jeden z ukaranych kierowców.
Od pracownika Park Partner dowiedzieliśmy się, że zdarzają się dni, gdy zakładanych jest nawet 30 blokad. Firma działa na zlecenie zarządcy terenu spółki Deloitte House.
- W weekendy mieliśmy bardzo duże problemy z osobami, które parkowały, nie robiąc zakupów, i zajmowały miejsca klientom centrum - tłumaczy Andrzej Koszański z Deloitte House. - Wiele osób parkowało również na miejscach dla niepełnosprawnych oraz drogach przeciwpożarowych. Dlatego zdecydowaliśmy się na wprowadzenie regulaminu parkingu. Umożliwia on m.in. wynajętej firmie pobieranie opłat i zakładanie blokad parkującym niezgodnie z przepisami regulaminu. Jest to prywatny parking, mamy więc taką możliwość. Konsultowaliśmy tę kwestię z prawnikami. Dodatkowo mieliśmy na terenie centrum wizytę policji, która również uznała, że wszystko jest w porządku.
Parking najczęściej zajmowany jest przez studentów mieszczącej się naprzeciwko Wyższej Szkoły Zarządzania „ Edukacja” i to głównie z myślą o nich wprowadzono blokady. - Regulamin wprowadziliśmy na wyraźną prośbę najemców, którzy narzekali, że ich klienci nie mają gdzie zaparkować. Teraz, przyjeżdżając na zakupy, łatwiej można znaleźć miejsce postojowe - twierdzi Koszański.
Deloitte House nie płaci za usługi Park Partnera. Firma utrzymuje się z tego, co dostanie od kierowców za zdjęcie blokady. Wbrew temu, co twierdzi zarządca parkingu, policja uważa taką działalność za nielegalną. - Prywatna firma nie może zakładać blokad. Kierowca tak unieruchomionego auta może nas zawiadomić, bo to ograniczanie swobód obywatelskich - uważa Paweł Petrykowski z dolnośląskiej policji.
Podobnie sprawę ocenia staż miejska. - Prawo wyraźnie mówi, że jedynie policja i straż miejska są uprawnione do stosowania urządzeń blokujących - mówi Sławomir Chełchowski, rzecznik straży. - Zarządca parkingu ma prawo pobierać opłatę za złamanie regulaminu. Jednak musi dochodzić tego roszczenia w sądzie, a nie zakładając komuś blokadę. To ograniczanie dostępu do czyjejś własności. Kierowca może taką firmę oskarżyć o zabór mienia.
Park Partner twierdzi, że działa legalnie. - Policja i straż miejska uzurpują sobie monopol na blokady. Jednak przepisy, o których mówią, nadają im prawo ich zakładania tylko na terenie ogólnodostępnym. Parking jest ogólnodostępny, ale prywatny - przekonuje właściciel firmy Jarosław Świderek. - To luka prawna, którą wykorzystujemy. Dlatego fakt, że zakładamy blokady, wzbudza tyle emocji. Trzeba jednak zrozumieć również właściciela terenu, który chce, by parking służył klientom.
Można to zrobić lepiej - komentarz Wojciecha Szymańskiego
Nawet jeśli właściciele parkingu przed centrum handlowym mają kłopoty z blokującymi miejsca postojowe kierowcami, to do robienia porządków zabrali się najgorzej jak tylko mogli. Wynajdywanie rzekomych prawnych luk jest w tym przypadku zajęciem tyleż karkołomnym, co zupełnie niepotrzebnym. Bo na parkingach przed wieloma sklepami już dawno odkryto, co zrobić, by niepożądani kierowcy godzinami nie blokowali miejsc. Wystarczy zainstalować bramki i przy wyjeździe kasować za postój tych, którzy przekroczyli darmowy czas wyznaczony przez właściciela. To operacja zdecydowanie prostsza i skuteczniejsza niż obława na samochody z blokadami w ręku."
Źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław
Szczegóły pod tym linkiem:
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,9174577,Areszt_na_auta_przed_centrum_handlowym__Blokuja_kola.html
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
... podoba mi się takie działanie zarządcy prywatnego terenu. Jest regulamin to trzeba go przestrzegać lub jechać na zakupy gdzie indziej jeśli ktoś kocha parkowanie na miejscach dla inwalidów, lub na przejeździe tuż przed drzwiami.
A każdy kto się oburzy niech przypomni sobie ile było krzyku, o bałagan na parkingach przy centrach handlowych ile biadolenie, że przepisy nie pozwalają policji interweniować itd.