Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Audi A4 » Przepuszczający przewód płynu wyrównawczego.







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Audi A4
LHR
Jeździ: Audi A4
Wcześniej jeździł: Audi A4, Alfa Romeo 156
  • przebieg 239 500 km
  • rocznik 2000
  • kupione używane w 2012
  • silnik 1.9 TDI
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 537 razy
Data wydarzenia: 23.09.2014
Przepuszczający przewód płynu wyrównawczego.
Kategoria: awaria
Witajcie.

Tak jak w tytule, miałem małą awarię, której objawy pojawiały się poprzez wyciek i podwyższone dymienie. Cała prawa strona na wysokości uszczelki głowicy, była czarna i mokra, początkowo obstawiało się najgorsze, czyli wymiana uszczelki, więc zawiozłem auto do warsztatu w którym serwisuję silnik. Stwierdzili, że na 99% jest to przewód wychodzący ze zbiorniczka wyrównawczego (opisywałem już go jednym z poprzednich wpisów: http://www.autocentrum.pl/awc/dzienniki-pokladowe/audi-a4/wiosna-2014-czyli-porzadki-wymiany-naprawy-i-mody-25177/). Ponadto owy przewód był bardzo obrzmiały, co powodowało przeciek. Został wymieniony, prócz przewodu, zmienione zostały świece. Póki co wyciek ustąpił, podwyższone dymienie ustało, mimo to w dalszym ciągu mam na uwadze poziom płynów oraz obserwuję czy nic nie wycieka bokiem.

Parę dni wcześniej, doczekałem się długo wyczekiwanych osłon skrzyni i silnika, i dzięki uprzejmości mojego mechanika, który udostępnił mi podnośnik, mogłem sam dokonać montażu i doglądnąć auto (czym przy okazji dostrzegło się wyciek).

Po naprawie silnika, auto pojechało do warsztatu blacharskiego, by dokonać poprawy klapy bagażnika, i drzwi kierowcy (blacharz u którego wcześniej robiłem, nie potrafił dobrze spasować klapy jeszcze po stłuczce, którą miałem w ubiegłym roku). Godzina pracy, a otwieranie i zamykanie drzwi jak nie w moim aucie. Drobna rzecz, a cieszy :)

Zdjęć brak, nie było okazji do robienia.
Pozdrawiam.
Dodano: 10 lat temu
Do LouisRenegade: No tak, zapomniałem o tym futrzaku, że go jakiś czas temu wysłałeś do krainy wiecznych łowów... ;-)
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: Wymieniałem na nowe, stare były pokiereszowane lecz jeszcze trzymały fason, ale jak kota przejechałem, to całkiem rozsypały się :P
Dodano: 10 lat temu
Do LouisRenegade: Osłon nie miałeś w ogóle czy wymieniałeś na nowe, bo stare były już mocno przechodzone?
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: Cena do przyjęcia, ale spodziewałem się, że będzie taniej.
Dodano: 10 lat temu
Przez jeden wężyk tyle stresu... Pewnie nie było drogo? ;-)
Najnowsze blogi
Dodano: 10 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl