Po pewnym okresie zastoju postanowiłem znów wziąć się do roboty i realizować plany związane z punterą. Wpierw wstępne bazgranie w paintcie, a następnie zakup materiałów.

W ruch poszła folia termokurczliwa na szyby (10% przepuszczalności światła). Chciałem uzyskać taki efekt, aby od wewnątrz auta folia nie była widoczna, jednak po usłyszeniu ceny takowej (300zł), zdecydowałem się na zakup pospolitej folii firmy Automax, z nadzieją, że nie będzie tak źle.
I miałem rację, efekt mnie zmiażdżył- od środka widoczność jest perfekcyjna. Niestety, z położeniem folii, jako, że robiłem to pierwszy raz, już miałem kłopot, jednak PietroDj -któremu z tego miejsca ogromne dzięki- jako, że wcześniej już miał z tym styczność znacznie mi pomógł.
Słupki, oraz część drzwi przylegającą do nich również pokryłem folią, aby przedłużyć optycznie oszkloną/czarną powierzchnię. Posłużyła mi do tego folia progowa filmy J-Tec. Jestem z niej bardzo zadowolony. Oklejanie nią było czystą przyjemnością i to nawet bez jej podgrzewania.

W tym samym celu również przyciemniłem klosze lamp tylnych, tylko do poziomu szyb (a także odbłyśniki dolne). Również użyłem do tego celu folii termokurczliwej (99% przepuszczalności- tak przynajmniej podaje producent, średnio jednak takie folie ograniczają nawet do 20% światła) od B-Tuner. Wstępnie w planach miałem użyć farbki, jednak z folią przegrywa ona na wszystkich płaszczyznach.
[Farba zlewa się, można ją nierówno położyć, jest na stałe, jeśli coś nie wyjdzie nie ma możliwości poprawek, sami musimy dozować poziom przyciemnienia, możemy przesadzić, itd. Z folią tego wszystkiego nie ma, kładzie się ją równo, można robić poprawki, jeśli z niej zrezygnujemy można ją po prostu zerwać bez niszczenia klosza, w dodatku ładnie odbija światło itd.]
Rozważałem także pokrycie kloszy folią o barwie niebieskiej, jednak nie byłem pewien efektu na czerwonych kloszach, ponadto, zbyt kojarzy mi się to z agrotuningiem.

Kolejną rzeczą na którą się zdecydowałem - nigdy jej nie popierając - było przyciemnienie kloszy lamp przednich i kierunkowskazów. Ostatecznie pozwoliłem sobie na to tylko dlatego, że w razie gdybym uznał, że przez to wiązka światła traci na jakości, czy w jakikolwiek sposób mi to przeszkadza, wtedy folie zerwę zwracając lampom ich poprzedni wygląd. Jednym się podoba, innym nie- to sprawa indywidualna każdego.

Ostatnimi zmianami było przyciemnienie kierunkowskazów na błotnikach które notabene miałem wymieniać na cleary.
Czy się podoba czy nie podoba to kwestia gustu, ja jestem bardzo zadowolony.


Poniżej zestawienie zdjęć auta przed modyfikacjami, projekt, oraz efekt końcowy.


KOSZTY- folia termokurczliwa, oczywiście do każdych elementów inna:
do przyciemniania szyb- 30zł
do przyciemniania kloszy lamp przednich- 10zł
do przyciemniania kloszy lamp tylnych- 15zł
do przyciemniania elementów karoserii- 25zł

CZAS ZABAWY- w tym montaż/demontaż:
przyciemnienie szyb- 2 godziny
przyciemnienie kloszy lamp- 2 godziny
oklejenie słupków i części drzwi- 1godzina