Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Seat Ibiza Ecomotive
»
Przydomowe ASO v5 i rozmyślania co dalej.
Wpis w blogu auta
Seat Ibiza
Dodano: 6 lat temu
Blog odwiedzono 1266 razy
Data wydarzenia: 18.06.2018
Przydomowe ASO v5 i rozmyślania co dalej.
Kategoria: serwis
Operacja się udała, najbardziej namęczyłem się z osłoną silnika. Na razie zdjąłem ją tylko i autko jeździ bez niej.
Tak więc sama operacja zajęła godzinkę - z czego 30 min to przerwa na obiad

Filtry Knecht, a olej full syntetyk ( prawdziwy full nie z hydrocrackingu) Valvoline 5W30 do diesli z DPF - 4l.
Po tej operacji musiałem jednak oddać kluczyki mojej żonie, aktualnie ona będzie użytkowała autko przez miesiąc, a później mam nadzieję dołączy do mnie, ponieważ znowu mnie wywiało do dzikich krajów - Arabii Saudyjskiej.
Tak więc były plany żeby przed wyjazdem sprzedać Ibizę, ale jednak uznałem, że gdy wrócę nie możemy zostać bez samochodu, a kupowanie na szybko to proszenie się o kłopoty. Ibiza będzie miała finalnie ok. 7 miesięczny postój z małą przerwą w grudniu.
Tutaj też dochodzi kolejne pytanie: Co kupić w Arabii ponieważ czymś jeździć trzeba. A niestety będę tutaj za krótko, żeby na serio zainwestować w samochód.
Opcje są trzy:
1. Kompaktowy sedan - Fokus, Rio za ok 15-20 tyś z ok 2014 roku z małym przebiegiem. Tanio, ale bez możliwości zjazdu na pustynię - nuda.
2. Kompaktowy SUV z dołączanym napędem, ekonomicznie Duster za ok 20 tyś, lub za 25-35 Sportage, Tuscon, roczniki też podobne ok 2013. Tutaj też się nie poszaleje po pustyni, ale po płaskim czy kamieniach się dojedzie.
3. Coś o czym marzę czyli porządne V6 lub nawet V8, ale wtedy rocznik spada do 2010, a cena to min. 35 tyś. Kandydatami są tutaj LR Freelander 2010 rok z v6 za 35 tyś., Nissan Armada 2010 5.8l V8 za 35 tyś., lub ideał czyli Toyota Fortuner 4.0 V6, ale za 2010-2012 cena winduje się do 45 tyś.
Ja najchętniej kupiłbym Toyote, niski spadek ceny, trwałość, ale ceny serwisu mogą mnie zabić dodatkowo odsprzedać używany samochód jest tutaj trudno. Trudny orzech do zgryzienia.
Najnowsze blogi
Dodano: 1 dzień temu, przez MaArek77
No wreszcie po 16 latach pozbyłem się Golfa, była 2 dniowy żal i dwutygodniowy bal ze tak powiem.
Nawet najlepsze i bezawaryjne auto w takim wieku to nic dobrego.
W każdej chwili może ...
14
komentarzy
Dodano: 4 dni temu, przez JacK
Szybko minęło. To już 2 lata od zakupu.
Przejechane 19,8 tys km więc zgodnie z zasadami serwisu pierwszy przegląd bo po 2 latach lub po 30 tys. km.
W zasadzie to w ramach tego przeglądu VW ...
9
komentarzy
Dodano: 4 dni temu, przez JacK
Auto detailing, usunięcie drobnych wgniotek, korekta lakieru, 3-letnia powłoka ceramiczna.
Po tych zabiegach samochód praktycznie wygląda z zewnątrz jak w dniu odebrania z salonu.
Środek też ...
17
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Słuszna racja.
Co do jakości obsługi to byś się zdziwił co to za sztuka, przekręcona nakrętka filtra oleju, pogubione, zniszczone spinki osłony, a tak przynajmniej na spokojnie zrobione. Z olejem też nie mam problemu oddaję do mechanika jak robi mi coś grubszego bez opłat.
5000 to jeszcze trochę, przynajmniej tydzień jeżdżenia.
Mniej więcej do 02/08
Mniej więcej, ale aptekarzem nie jestem. Będę raczej wymieniał jak dojadę na działkę na urlop - czyli w połowie lipca.
Może i ja spróbuję? bo to jeszcze zostało mi z 500 km do 10.000 km
po 2 za 30zł to ci chyba mietek zrobi i nie wiadomo jak.
Mi juz raz samochod spadl z lewarka...