Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Volkswagen Touran Highline 1.9 TDI 105 » Przyszedł czas na pierwsze awarie i inwestycje







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Volkswagen Touran
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 1434 razy
Data wydarzenia: 05.10.2014
Przyszedł czas na pierwsze awarie i inwestycje
Kategoria: serwis
Touranem przez 13 miesięcy przejechaliśmy ponad 20 tys. km.
Powiem że bezproblemowo.

Oprócz oczywistych zakupów typu wymiana filtrów czy opon a nawet świec bo podlegają zużyciu po określonym przebiegu nic się nie działo. Opony Good Year Efficient Grip sprawują się świetnie, są przede wszystkim ciche ale to wysoka półka.

Przy 140 tys. km wymieniliśmy tylne amortyzatory oraz tarcze i klocki hamulcowe, łączny koszt coś koło 600 zł jak pamiętam, części markowe.

Za to niekoniecznie dobrym objawem była czasami działająca a czasami nie kierownica multifunkcyjna. W końcu zepsuła się całkowicie, nic nie dało się przełączyć i przestało działać podświetlenie, dobrze że w menu komputera zawsze ustawiony był komunikat o zasięgu auta wyświetlany w kilometrach. Zepsuta kierownica i nie zmieni się tego ustawienia a mogło zostać na wyświetlaniu zużycia średniego a tak zawsze z dokładnością do 10 km wiedziałem ile auto przejedzie.
Dla innych gadżet dla mnie oczywistość.

Koszty spore bo 500 zł ale uszkodzeni uległa jakaś taśma, dostałem nową-znaczy starą kierownice w nieco gorszym stanie.
Znajomy mechanik został opieprzony że nie przełożył elektroniki do kierownicy którą miałem bo była mniej sfatygowana skóra.

Czy ta awaria mnie zmartwiła? No zapewne nie powinna się zdarzyć bo przebieg ponad 140 tys. km to niedużo. Ale nie potępiam za to vw, bo ten autobus chociaż wygląda jak karton to świetnie jeździ, siedzi się wysoko, komfort prawie jak w passacie a 700 litrów bagażnika to nieoceniona przestrzeń.
A 500 zł, cóż auto zawsze kosztuje. Jak powtarzam wole mieć czasem psującego się vw niż zapewne nie rzadziej psujące się renault.

Po oglądnięciu programu Będzie Pan zadowolony" na TVN Turbo stwierdzam że w innym warsztacie ludzie zostawiają 400-700 zł za znacznie mniej poważne usterki i w gorszych, starszych autach

Pozdrawiam
Ostatnia aktualizacja: 05.10.2014 12:40:34
Dodano: 10 lat temu
Do autre2003: Zupełnie jak z ekologią...

Co do nauki jazdy można by brać przykład powiedzmy z takich Finów ale po co? Przecież w ten sposób się nie zarobi.
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: Prawda jest taka, że jak ktoś jest mądry inaczej to żadne systemu nie pomogą. Nie można kogoś zabezpieczyć przed głupotą na drodze. Dla mnie lepiej te pieniądze wydać na zabezpieczenie innych przed skutkami poczynań takich mądrych inaczej, tworząc choćby odpowiednią infrastrukturę drogową, miejsca w których można poćwiczyć i a młodzi mogą się wyszaleć, czy odpowiednie szkolenia na kursach PJ a nie udawanie, że się kogokolwiek uczy jeździć. Odpowiednia edukacja w szkołach też mogłaby wiele zmienić, ale głupami się przecież lepiej rządzi, więc raczej nie ma na to szans. Tak naprawdę to nikomu nie chodzi wcale o bezpieczeństwo tylko o kasę chodzi, na tych obowiązkowych dodatkach się po prostu dobrze zarabia.
Dodano: 10 lat temu
Do autre2003: Dlatego jestem za tym aby dobrowolne było stosowanie pasów ale z wyjątkiem dzieci, bo są od nas zależne i nie są winne tego, że mają rodziców debili, montowanie jako opcji a nie przymusowo ABS'ów, ESP, poduszek i wszelkiej elektroniki, która wspomaga kierowcę. Niech ten co jest lebiegą sam za to płaci (wtedy będzie droższe bo mniej powszechne, choć tu mam wątpliwości bo debili nie brakuje) lub nie montuje i się zbije. Dlaczego wszyscy mamy się składać na to aby idiotów ratować i ułatwiać im życie? Niech wyginą to świat będzie piękniejszy.

Ja kompletnie nie nadaję się do bycia muzykiem i wręcz stronię nawet od dotykania się do jakichkolwiek instrumentów. Dlaczego jeżeli ktoś nie ma predyspozycji do kierowania autem wszyscy koniecznie chcą mu to ułatwiać? Ja nie proszę nikogo aby mi sprzedał system, który sprawi, że gitara sama za mnie będzie grała, a ja będę tylko machał łapą po strunach?
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: We Fiacie 125p to w ogóle nie ruszy, bo najpierw ssania nie będzie potrafił/ła wyciągnąć, a jeszcze często trzeba było gazem podpompować. A jak nawet odpali to nie będzie miał/a siły ukręcić kierownicą ;). A jeszcze tylny napęd, brak ABS i ESP i do tego całoroczne opony to jak tu w ogóle taki mistrz kierownicy (ale tylko jak mu komputer pomoże) miałby zapanować nad takim autem.
Jak czytałem tytuł o nowym Renault Twingo to zapowiadało się ciekawie, a tu proszę nie dające odłączyć się ESP i jeszcze podsterowne RWD - nowa jakość dla upośledzonych mistrzów kierownicy. Koszmar jakiś gdzie motoryzacja zmierza.
Dodano: 10 lat temu
Do MaArek77: Gadżety, o których piszesz średnio-rozgarniętemu kierowcy nie są do jazdy wcale potrzebne. Nic nie poprawiają tylko uzależniają od technologii. Człowiek jest z natury leniwy i jak czegoś nie musi zrobić to w większości przypadków nie zrobi, no chyba, że to lubi. Dlatego wszelkie nowinki spotykają się z tak pozytywnym oddźwiękiem i tyloma fanami, bo wyręczają w myśleniu, a więc promują ignorancję. Dzięki takim rozwiązaniom do aut wsiadają osoby, które nie powinny się w ogóle znaleźć na fotelu kierowcy. Stąd tyle wypadków. Wyobraź sobie jak "paniusia" czy jakiś "lebiega", który jeździ na co dzień naszpikowanym elektroniką autem przesiada się do Fiata 125p i wyjeżdża na drogę. "Zginie" najdalej na trzecim skrzyżowaniu. W latach 80-tych za kierownice by nie wsiedli ze strachu wcale, a teraz to robią. Technika i urządzenia wyręczające ludzi w myśleniu produkują debili!

Przeczytaj to:

http://www.autocentrum.pl/opony/czujniki-cisnienia-juz-obowiazkowe/

Możesz być zadowolony! Teraz kolejny gadżet będzie obowiązkowy!!!
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: Dobrze kolega to nazwał, usterka bo awaria unieruchamia auto.

No znów bym sie spierał że niepotrzebne.
Ja nie chce być w erze Golfa 3 kierownica, koła, korbki.
Musi być kierownica multifunkcyjna, kolorova navi, asysten pasa ruchu itp.
To ułatwienia i znak czasów.
Gdyby tego nie było to różnica miedzy Golfem 3 a 7 byłaby tylko w wyglądzie i jakości plastiku na desce.
Dodano: 10 lat temu
Do autre2003: Tak ale wytarła się wiązka do zbędnych bajerów montowanych po roku 2000 czyli znów nawala to co nowe, a to co stare działa dalej...
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: Bo to jeszcze auto wyposażone w silnik opracowany w latach 90'.
Dodano: 10 lat temu
I tak nie dużo jak na taki przebieg. Awarią bym tego nie nazywał, a raczej usterką. Wg mnie awaria jest wtedy gdy auto staje i nie można nim dojechać do celu. Wszystko inne to powiedzmy pewna niedogodność, bądź dysfunkcja.
Dodano: 10 lat temu
Do tondEK: Teraz wszyscy zjeżdżają z jakością. W Golfie III z 97 roku, którym obecnie jeździ kolega orzeł, jest jeszcze fabryczne zawieszenie a na liczniku jest już ponad 184 tys. i to o ile nic nie było skręcone.
Dodano: 10 lat temu
Do tondEK: Niestety w jednym z nich pękła osłona gumowa i wyciekał.
Zapewne nie były wybite wzdłużnie o ile juz to poprzecznie otwór teleskopu.
Ale i tak trzeba było wymienić
Dodano: 10 lat temu
Wymiana amortyzatorów przy takim przebiegu, to chyba też trochę za wcześniej, szczególnie jeśli większość dystansu auto pokonało po niemieckich drogach.
Dodano: 10 lat temu
Do MaArek77: No i pięknie. [up] Nikt nie jest nieomylny, a dodatkowo duże słowa uznania za to, że napędzasz polską gospodarkę, zostawiając tu swoje pieniądze. :)
Dodano: 10 lat temu
Do grzesio70: No i będzie trzeba uzbierać na 4 letniego z wypasem a obawiam sie że sporo takowy sie zakręci :)
Ale ja chcę iśc z duchem czasu pomimo kosztów
Dodano: 10 lat temu
Do giernal: Nie ok wszystko. ale krytykę przyjmuję, nie powiem abym nie ustrzegł się błędów. Poprawię.

Wszystko robię w Polsce bo zgodnie z zasadą: "oszczędza sie wtedy kiedy sie ma bo jak sie nie ma to nie ma co oszczędzać".

O kase chodzi.
Dodano: 10 lat temu
Do MaArek77: Brak chipa tylko pójdzie na zdrowie, więc jak zadbacie to bez problemu i raczej większych kosztów do jeździ te 5 lat.
Dodano: 10 lat temu
Te naprawy dokonujesz w Polsce czy Niemczech?

P.S. Przypadkiem wczoraj nie byłeś na jakiejś imprezie, bo coś słabo ze składnią w Twoim dzisiejszym dzienniku? [zlosnik]
Dodano: 10 lat temu
Każde auto to skarbonka bez dna! Szerokości
Dodano: 10 lat temu
Do brzozzhems:
Wiem kolego, narzekam na 1.9 że ryczy ale będę kiedyś za nim tęsknił... O ile vw sie nie polepszy to i ja będę patrzył na niego krytyczniej.
Na razie fascynuje mnie jakość wnętrza ale na tym cierpi trwałość i technika.
Za 3 lata dowiemy sie czy Golf 7 jest mniej warty niż 5 generacja bo będą auta uzywane
Dodano: 10 lat temu
No i gites, jak się kupuje auto od właściciela i to w cenie adekwatnej, a nie od pośrednika właściciela, który znał poprzednigo posiadacza i użytkowników maści różnorodnej to można oczekiwać właśnie takich efektów a nie trocin w skrzyni biegów, szmaty w kierownicy i pianki w progach ;)

Życzę szerokości i cieszmy się Volkswagenami, coraz mniej tych prawdziwych na drogach.
Dodano: 10 lat temu
Do grzesio70:
koszty no były, opony letnie nowe, hamulce tył, kierownica, i inne oleje pierdoły jakieś 2.500-3.000 zł ale to eksploatacja.

Grzesiu, plany to ja miałem ale auto jest mojej kobiety.
Ona nawet radia tego starego bez mp3 nie chce wymienić na navi. Zresztą 2-2,5 tys. zł to sporo.
A o chipie tez słyszeć nie chce, jej pasuje taki wolno pomykający autobus :)

Za to odgraża sie że ten Touran który teraz wyjdzie za 4-5 lat będzie jej.
No miejmy nadzieje że do czasu kiedy te które jeszcze nie wyszły będą 5 letnie obecny touran da radę :)

No bo obecny model to głęboki lifting tego co mamy
Dodano: 10 lat temu
500zł to odpowiednia wg. mnie cena za taką naprawę. Jak widać zrobiłeś dość niezły zakup skoro przez ponad rok włożyłeś tylko 500zł do tego w awarię która nie unieruchomiła samochód i mógłbyś bez tego jeździć jakiś czas.

Silnik-wiadomo klasyczny, jak Twoje plany odnoszące się do chipa?
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl