Wpis w blogu auta
Citroen C5
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 774 razy
Data wydarzenia: 20.03.2014
Przyszły części
Kategoria: inne
Teraz umówienie się z mechanikiem i robota. Zobaczymy ile wyniesie całość. A potem, w dn. 26.03 do innego mechaniora na wymianę wahaczy z tyłu i łączników stabilizatora jestem umówiony.
Ale to już tzw. "Pan Pikuś". I wreszcie GAZ. Ale jak starczy $, bo jak nie to za miesiąc. Ale już będę mógł pośmigać i się nieco śmielej znajomkom pokazywać.
Wiem, że wiele osób sądzi, że ten samochód to musi być rakieta... Mam mieszane uczucia. Trochę mocy "zabiera" na starcie automat, jednak później jest ok. Po prostu ok. 1 sekundę potrzebuje skrzynia na zastanowienie się, jak szybko pozwolić kierowcy przyspieszyć. Powiedzmy, że nie jest to wada, ale.... cecha. Starałem się pomierzyć mniej więcej przyspieszenia i elastyczności i wychodzi mniej więcej to samo co wg. katalogu. Ok. 10s do 100 km/h (mierzone oczywiście amatorsko). Katalog mówi że 9,2 chyba. Błąd pomiarowy. Zważając, że z manualem jest 8,2s, uważam, że nie taki ten automat zły . Mam wrażenie też, że automat jakby uczy się mojego stylu jazdy i się dostosowuje. Tzn. Jak jakiś czas jadę ostro, to potem szybciej redukuje, jak jadę "taksówkarsko", to potem już przy 2,5 tys. rpm zmienia bieg. Czy to normalne?
Nie wiem, nie miałem wcześniej okazji dłużej jeździć nowożytnym automatem. W Volvo tak nie było .
Ale wyprzedzanie tym autem to bajka jest. Szczególnie kiedy się jedzie już ponad 100 km/h. Wtedy czuć, że jest tu prawie 300 Nm momentu i 3 litry! Jak będę miał wszystko porobione, to się pomierzę bardziej dokładnie i wtedy opiszę więcej.
Ale, liczby liczbami... Ważne dla mnie są tzw. subiektywne odczucia z jazdy. Te są wspaniałe. Nagle drogi do mojej wsi naprawili. I to w jeden dzień! Rano w zeszły piątek wyjeżdżałem do Chorzowa, dziury były i droga była nierówna, a jak wróciłem ok 15 - już droga była gładka. Czary jakieś .
Jak to wyjaśnić???
Tylko, że te dziury pojawiają się zawsze, gdy jadę służbowym autem (GM Astra II). Jeszcze większe czary!
Ciekawe kiedy przestanę się zachwycać... .
Jakby ktoś był z okolicy, to można by się jakoś spotknąć, jak już cieplej będzie.
Zrobimy zlot, pt. "Szybcy i ... hm...kwaśni..?" To od cytryn..
Kończyć czas, bo abstrakcja się wkrada w myślenie, a to jeszcze nie jest odpowiednia godzina na to.
Do zo.
kaszjowy
Dodano: 10 lat temu
Liczy się komfort, to fakt. A mając zapas mocy, można czuć się jeszcze bardziej komfortowo. Napewno, gdyby to była np. Alfa Romeo miałaby osiągi bijące na głowę Cytrynę. Ale za to przeklinałbym tego, który wymyślił dziury w drogach. A tak - mam Żłówika i dziury zniknęły.
Dodano: 10 lat temu
Nieważne są sekundy, tylko komfort jazdy
Sroqraf
Dodano: 10 lat temu
Słyszałem, że C5 z tym silnikiem nie jest demonem, a automat z pewnością mu nie pomaga. W jednym z poprzednich wpisów robiłem test akcelerometrem i teraz porównując z Twoim wynikiem, jestem dużo bardziej usatysfakcjonowany. No gdzieś ten potencjał ucieka.
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych