Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Peugeot 206 PUG » PUG dostał świra!!!!!







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Peugeot 206
  • przebieg 25 032 km
  • rocznik 2005
  • kupione używane w 2008
  • silnik 1.4 i
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 14643 razy
Data wydarzenia: 04.03.2010
PUG dostał świra!!!!!
Kategoria: awaria
W zeszły piątek PUG tak całkowicie bez ostrzeżenia wziął i zgasł, a potem za cho....ry nie dał się ponownie uruchomić.
Myślę sobie O.K. nie dam się tak łatwo, do garażu i rozpocząłem metodyczne patroszenie:
1. Na pierwszy ogień poszły bezpieczniki i przekaźniki w komorze silnika - werdykt wszystko wporzo;
2. Wywaliłem całą skrzynkę BSI z wnętrza - też O.K.;
3. Przyszła kolej na cewkę zapłonową - trudno było zdiagnozować jej sprawność bez programu diagnostycznego, ale niedawno wymieniona była na nową, żadnych widocznych uszkodzeń - więc mało prawdopodobne, że całą listwę trafił szlag i nie podaje napięcia na żadną ze świec;
4. Pod nóż poszła pompa paliwa- zasilanie na kostce jest, a gdy podłączyłem "na krótko" napięcie do styków pompy ta "bzyczy" jak szalona - werdykt....to nie pompa;
5. Łyk kawy, trochę główkowania, dwa fora internetowe i kolejny element do sprawdzenia - wyłącznik awaryjny zapłonu - ponoć potrafi wyskoczyć po wjechaniu w dziurę, znajduje się na lewej osłonie kolumny McPersona w komorze silnika, znalazłem "dziada", ale nic z tego, siedzi tam sobie spokojnie i to we właściwym położeniu.

No nic, myślę sobie, pokonał mnie ten cud francuskiej motoryzacji - trzeba się poddać i zdać na łaskę i niełaskę krwiopijców z serwisu. PUG na hol i z wisielczym humorem zmierzam w kierunku miejsca poboru opłat ( to znaczy do serwisu ), ale myślę sobie, co mi szkodzi - wbiłem 4-kę, puściłem sprzęgło i PUG za drugim razem odpalił jakby nigdy nic. Światełkami mryg mryg do kumpla i wracamy z powrotem na chatę. Do dzisiaj pali na dotyk, a ja nie mam bladego pojęcia co mu było. Dzisiaj znajomy powiedział mi, że miał podobną historię w Fieście i winowajcą był czujnik położenia wału korbowego. Ponoć czasami dostaje nalotu na powierzchnię sondującą i w niektórych położeniach wału nie podaje prawidłowych danych do układu sterowania zapłonem. Muszę to sprawdzić.

Co o tym sądzicie, a może macie jakieś inne pomysły lub własne doświadczenia - każda informacja przybliży mnie do rozwiązania tej zagadki.
Ostatnia aktualizacja: 04.03.2010 20:20:24
Dodano: 14 lat temu
jejku, widze ze awaryjny ten biedny samochod :(
Pozdrawiam
Dodano: 14 lat temu
Jednak czujnik położenia wału korbowego okazał się nie winny. Wszystkie kłopoty sprawiała pompa paliwa, jakaś pierdoła w pompie raz zaskakiwała, a raz nie - po wymianie pracuje prawidłowo. Jak na razie wszystko O.K. - i oby tak dalej.............:)
Dodano: 14 lat temu
Do Galen: ten element też biorę pod uwagę, sprawdzę go w ten weekend.....dzięki....:)
Dodano: 14 lat temu
Rozumiem, że jak go próbowałeś odpalić, to kręcił, kręcił ale nie zapalał? Ja w zeszłe wakacje miałem poważny problem z odpalaniem. Czasem po 30 razy i nic. Okazało się, że walnięty był czujnik temperatury.
Dodano: 14 lat temu
dosc skomplikowany problem ciezki do zdiagnozowania :( zycze powodzenia
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl