Wpis w blogu auta
Daewoo Lanos
Dodano: 7 lat temu
Blog odwiedzono 1041 razy
Data wydarzenia: 17.03.2017
Radość z jazdy?
Kategoria: obserwacja
Pierwsze wrażenie jak wsiadłem do tej czerwonej torpedy... "Ooo ja pierd**ę !!! - co to jest !!!"
Oj moi drodzy jakże ja się myliłem...
Ok - sprzęgło, wbijam bieg, wrzucam luz, wbijam bieg... po Focusie... masakra... no ale ok... może *urwwwa wyluzuj... to nie jest Focus a Ty chyba jeszcze jesteś w żałobie po tym kawale stali, lakieru i domu rudej szm...
@!!@ Ups... miałem się tak nie wyrażać...
No to ok - robimy reset głowy. Jeszcze raz.
Luz, odpalamy. Silnik zagadał od razu, produkując rasowy pomruk Oplowskiego 1.6. Sprzęgło, bieg i do przodu...
Mój "WTF", "Oo" na ryju chyba został z metr za mną...
Coooooo? Ale jak? Tak można? To legalne? To samochody tak jeżdżą? No ale jak? NO JAK?
To teraz mała dygresja: Focus to było moje marzenie. Zdecydowanie spełnione i samochód który miał mieć u mnie dożywocie (kto mógł się spodziewać, że dosłownie a wyrok znajdował się równie dosłownie nad nim). Jeździło mi się nim rewelacyjnie, lubiłem tą nieco ospałą przy ruszaniu krówkę, jej klekot, stylistkę wnętrza wręcz wielbiłem o praktyczności nie wspomnę.
Nie miałem tylko świadomości jednego. Uśpiła we mnie radość z jazdy. Była środkiem transportu, wiernym towarzyszem ale nie budziła już takiej ekscytacji że jadąc do pracy robiłem to na około byle by tylko jechać...
Koniec dygresji i wracając do przerwanej relacji...
Wrażenie iż prawie zawijam asfalt? Iż mam pod maską nie te 106 kucy a co najmniej ze 50 więcej? No ale a jak?
Pierwsze 50 km to oswajanie się. Tak, tak wiem - może długo ale tak już mam. Jak pracuje skrzynia, sprzęgło-gaz, jak samochód zachowuje się na drodze. Potem zaczęło do mnie docierać...
DZIEŃ DRUGI
Wsiadam, odpalam czerwoną torpedę, wbijam czwórkę bo przecież chciałem wsteczny, orientuje się, wbijam wsteczny, wyjeżdżam i jadę ogarnąć co mam do ogarnięcia.
Paczem sobie na tą specyficzną kierownicę, macham sobie tym lewarkiem biegów, dociskam ten pedał najbardziej po prawej i orientuję się, że na gębie mam głupiego banana.
Jak pierd*@@ drzewa o Focusa dociera do mnie, że jazda mnie cieszy, śmiać mi się chce i po prostu sprawia... radochę.
Okazuje się, że ot taki sobie nie najmłodszy już Lanos na którym ruda odprawia swoje czary-mary, z podtlenkiem LPG, ma więcej duszy niż niejedno bardziej nowoczesne, komfortowe i uje, śmuje wybajerowane autko.
Co zmusza mnie do zastanowienia czy jak przyjdzie pora na zakup czegoś praktycznego nie pójdę w coś co ja mawia Dżej - zajeżdża PRL'em w środku a ja nazywam klasycznym klimatem retro. (a pomysł - nieco może poroniony ale jest).
Tak więc podsumowując - dziękuję bardzo za wypożyczenie, Nie spodziewałem się.
Ostatnia aktualizacja: 02.04.2019 11:42:37
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
W porównaniu do mojego wieloryba, to jest leciutka
Czy ja wiem, ona taka lekka nie jest - mój Lanos ważył chyba 1030 kg
Prawie płakał
Patrzyłem ze smutkiem jak odjeżdżał, ale widuje go czasami, a kolega - nabywca bardzo zadowolony, mówi że tylko leje i jeździ
W 2016 pierwszego XII odjechał spod moich okien, ale na szczęście do kolegi z przebiegiem 139 tys km.
Wielu się ze mnie śmiało jak sprzedawałem moje QP mówiąc, że nie ma duszy... Ale taka była prawda - można mieć prawie 400 koni i nie czuć frajdy z jazdy, a można mieć 50 i uśmiech od ucha do ucha
Gratuluję fajnego "wypożyczonego" autka, tylko nie wiem co masz na myśli mówiąc o Focusie "marzenie" :D