Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Volkswagen Passat Paszczak » Remont nowego - używanego pojazdu







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Volkswagen Passat
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1185 razy
Data wydarzenia: 21.12.2012
Remont nowego - używanego pojazdu
Kategoria: inne
Witam ponownie! Zapewne wielu z Was przy kupnie nowego-starego samochodu zastanawiało się na co zwrócić uwagę. Tego nikt nie wie bo za dużo jest tam tego ale są pewne podstawy. Nie będę o nich pisał w całości bo nie znam się na markach aut więc napisze o swoim.

Po zakupie kiepsko hamował, huczało coś w kołach i miał wycieki, trochę woziło po ulicy. No więc startujemy:

Zawieszenia i podzespoły, alternatory itp.Wszystkie części oryginalne od VW, do tego butla gazowa do ok 2016 roku, więc jak mniemam jeździł nim ktoś kto dbał o auto a sprzedał bo po prostu potrzebował czegoś nowszego. Po wjechaniu na nowo otwarty u mnie kanał przewody hamulcowe, podłoga, progi itp. o dziwo w stanie idealnym . Podłużnice i reszta ''tych tamtych'' nie pogięte więc pojazd jakoś mocno uderzony nigdzie nie był. Tłumik w stanie ''przejdzie przegląd bez dopłaty'' dał mi poczucie że kupiłem coś co jak się wyrzeźbi mechanicznie będzie cacy.
Luzy na tylnych kołach dały poczucie że łożyska są do wymiany (huczały) cena 50zł 2 sztuki z tego co pamiętam łożyska umieszczone w bębnie. Po zdjęciu lewego koła tył zapieczona była jedna ze szczęk a koło kiepsko się obracało. w drugim kole przeciekał cylinderek. No więc przy okazji zdjęcia tego całego bajzlu podjechałem po komplet szczęk hamulcowych i cylinderek (drugi nie przeciekał więc już nie chciało mi się na razie wymieniać.Odpowietrzenie i gotowe! idąc dalszym tropem przejrzałem przednie klocki, tarcza troszkę pogięta ale że nie kupiłem ferrari a pojazd bardzo nie hałasuje i nie ściąga zostawiłem, natomiast nie wiem co za głąb kupował klocki bo zamiast hamować są tak twarde że ślizgają się na tarczach i wyglądają jak nowe. Nic, będzie robiło za młotek. Za to prowadnice zacisków ładnie przesmarowane :). Pojazd grzał(ogrzewanie), ale na wspólne chwile z drugą połówką za zimno, do tego szyberdach po odmrożeniu okazał się popsuty częściowo i połowa się nie zamykała.Więc wymieniłem termostat (koszt 40zł) dużo rozbierania i jak kolega w innym moim wpisie wspomniał był pod pompą wspomagania! Szyberdach został potraktowany płaskim cienkim śrubokrętem i manualno-elektrycznie został złożony. Idąc dalszym tropem gumy na amortyzatorach przednich były wraz z łożyskami wywalone na maxa. Objaw - stukanie głuche podczas jazdy i na postoju przy przyglądaniu się na mocowaniu ich tam od góry pod maską na nadkolach widać jak odskakują zamiast spełniać swoją rolę. Koszt 55zł za 2 sztuki.Uwaga! Występowały min,2 rodzaje gdyż podobno część części jest od passata b3 a część od już b4! trzeba uważać bo z amortyzatorami było to samo które też wymieniłam. Cena 2 sztuki za przód zamienniki 120zł bez zniżek. Posiadam koła 15 i rozmiar opon 185/coś tam więc niestety zamienniki obniżyły auto tak ze teraz na większych śpiący policjantach obciera nadkole. kur....a denerwujące, trzeba jechać tyle ile przepisy nakazują, do wymieniany też były drążki z końcówkami cena 55zł 1 szt. trzeba było rozgrzewać (bo nie chciały wyjść) palnikiem przenośnym z Juli w cenie 120zł(bardzo wydajny). Polecam.
Do tego co mam do zrobienia. Do wymiany uszczelka pod miską olejową gdyż przepuszcza, cena 18zł występują 2 rodzaje, i odma ta u góry. Pod spodem wklejam parę zdjęć, Próbowałem się wziąć za wymianę paska rozrządu lecz niestety pneumatem nie dało rady odkręcić gdyż jest za słaby, bardziej pasuje do kół, a śruba - cały talerzyk ciągnęła za sobą. Komuś to będzie trzeba podsunąć:P Generalnie jestem zadowolony z auta po za tym ze jeszcze jest do wymiany filtr paliwa który sam zatkałem ale to już inna bajka.Pozdrawiam!
Dodano: 11 lat temu
Do mucko1: dla chcącego nic trudnego, jak to powiedział kolega ''Sajeks'' na parkingu wszystko da się zrobić, jestem również tego samego zdania:)urobi się człowiek po pachy ale w końcu zrobi swoje.a jak nie to.....laweta hehe
Dodano: 11 lat temu
Do ArizonacarWawa:
No tak, ale trzeba jeszcze umieć i mieć jeszcze gdzie :-)
Dodano: 11 lat temu
Do mucko1: Stary, mnie tyle razy puszczali z torbami że powiedziałem sobie dosyć :)
Dodano: 11 lat temu
Dobrze, że potrafisz zrobić coś sam przy aucie, mnie by mechanicy puścili z torbami
Dodano: 12 lat temu
końcówki drążków? !! no to teraz mnie zgiąłeś bo z kolei ja słyszę o tym pierwszy raz :P achh te warsztaty
Dodano: 12 lat temu
Do ArizonacarWawa: Ale wszystko idzie do przodu... To, że regeneruje się np. końcówki drążków to wiem, bo sam to robiłem, ale o amorkach to pierwszy raz słyszę. Komedia.
Dodano: 12 lat temu
Do sajeks: da i to w pełni działa! Kosztuje to ok 100zł za 1 sztukę, najczęściej oddają oryginalne, a miejsce gdzie regenerują w Warszawie najbardziej popularne wśród paru setek np. taksówkarzy to Zielonka. W tych czasach regenerują dosłownie wszystko :)
Dodano: 12 lat temu
Do ArizonacarWawa: Ja tam cholera najbardziej zdziwony jestem tym, że amorki da się regenerować. Pierwsze słyszę. Coś wykombinujesz.
Dodano: 12 lat temu
Do sajeks: nowe opcje i dane apropo obcierania amorków:
plan jest taki:
Albo oddać stare do regeneracji i wywalić te nowe podmieniając,
albo wymienić felgi z oponami na oryginalne 14 a teraz są 15 i modlić się żeby poskutkowało,
albo co najbardziej teraz tanie i wygodne wyciąć kawałek nadkola z góry gdyż budowa jest taka ze obciera nie całością tylko częścią :)
hmm i
plan 4 ale to już cud by musiał być, przełożyć koła z tylnych do przodu gdyż są 175 a z przodu 185 (z tyłu były lepsze opony hehe) to ktoś zamienił na 90% nie poskutkuje ale nie zaszkodzi spróbować! :)
Dodano: 12 lat temu
Do ArizonacarWawa: Dlatego coć niebawem trza ruszać z tematem.
Dodano: 12 lat temu
Do sajeks: e jak każde auto:P
Dodano: 12 lat temu
Do ArizonacarWawa: A tam lincoln...Czasem zaczyna mnie już męczyć.
Dodano: 12 lat temu
Do sajeks: e tam, jak bym chciał mieć komfort to bym kupił lincolna :) tylko jest denerwujące bo sobie nawet mocniej nie zakręcisz po śniegu, a tak być nie będzie! ;)
Dodano: 12 lat temu
Do ArizonacarWawa: A to faktycznie jest denerwujące i obniża komfort podróżowania.
Dodano: 12 lat temu
Do sajeks: dzięki, ale niestety szykuje się regeneracja oryginalnych amortyzatorów gdyż a zamiennikach nie da się jeździć.nawet przy mocniejszym pochyleniu auta nadkola obcierają.mam tego dosyć
Dodano: 12 lat temu
Do rekord5: no konkret, na pewno spróbuję!
Dodano: 12 lat temu
Jak na przebijacz zaspowy to został przez Ciebie Krzysik nieźle potraktowany. Dobra robota.
Dodano: 12 lat temu
Świetna robota i świetny dziennik bo ostatnio coraz mniej takich :)
Dodano: 12 lat temu
Świetne podejście do nowo zakupionego auta,sprawdż dokładnie cały pasek,poluzuj i pokręć napinaczem jak jest cichy to jeszcze duuużo pojeżdzisz. Jak kupowałem podobnego Passata to sprzedający radził sprawdzić pasek rozrządu,i tak czyniłem co 10tys.km,napinacz kontrolowałem co 30tys.w ten sposób przejeżdziłem prawie 75 tys.km i sprzedałem autko.W tym silniku nawet jak pęknie pasek to wystarczy go wymienić i można jeżdzić dalej,zawory nigdy nie zetkną się z tłokami,sprawdzałem to dokładnie podobnie jak tysiące użytkowników VW,Audi z silnikami 1,8 (75-90KM) i nie tylko.
PS.Jak chcesz odkręcić kółko pasowe to poszukaj otworu na obudowie sprzęgła,pokręć delikatnie silnikiem i znajdż otwór w kole zamachowym,włóż tam coś i zablokuj wtedy śruba pójdzie bez problemu.
Dodano: 12 lat temu
Jak to dobrze umieć zrobić coś samemu - zaoszczędza się drugie tyle co na części (zwykle nawet więcej) i jest zabawa.
Pozdrawiam ;)
Dodano: 12 lat temu
Dobra robota, widać, że hanswagen w dobre ręce trafił.
Dodano: 12 lat temu
Dopieszczony Staruszek - teraz pojeździsz [car]
Dodano: 12 lat temu
Kawał dobrej roboty ! Z takim podejściem auto będzie służyło długo....
Dodano: 12 lat temu
Dość poważny ten remont [up]
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl