Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Saab 9-3 Saabolot » Remont silnika







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Saab 9-3
  • rocznik 1998
  • kupione używane w 2011
  • silnik 2.0 i T SE
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 14291 razy
Data wydarzenia: 29.01.2013
Remont silnika
Kategoria: zmiany w aucie
Nowy rok zaczął się dosyć ciężko dla mojego auta oraz portfela. Problem zaczął sprawiać już zbyt głośno pracujący rozrząd. By potwierdzić diagnozę, sprawdziłem napinacz łańcucha rozrządu - faktycznie, łańcuch nieźle rozciągnięty. Jakby tego było mało, podczas dokręcania napinacza nie postarałem się i popsułem gwint w głowicy.

Auto stało ponad 2 tygodnie, po czym odbyło podróż na lawecie do mojego mechanika z rodziny.

Od czwartku do wczoraj trwały prace mające przywrócić sprawność mojej Saabinie.

Korzystając z okazji pokusiłem się o wymianę głowicy na nieco inną, z modelu po "liftingu", mającą nieco lepsze parametry przepływu powietrza. Udało mi się kupić gotową, po obróbkach, z nowymi uszczelniaczami, zaworami, prowadnicami itp.

Niestety, aby wymienić rozrząd, trzeba było wyjąć cały silnik. Możecie sobie wyobrazić ile to było roboty.

Modyfikacje: nowa głowica z silnika B205 w miejsce B204, wymienione wszystkie uszczelki głowicy, wymieniony rozrząd główny, czyli łańcuch, łyżwy oraz koła zębate, odpięty balans, przy okazji wymienione panewki korbowodowe, aby już więcej silnika nie wyjmować ;) Nowy olej Gulf Racing w silniku oraz GM w skrzyni.

Na chwilę obecną auto pięknie śmiga - jest dużo żwawsze, niż było.

Niestety do wymiany będzie jeszcze pompa wody - ale to w lutym.

Ostatnia aktualizacja: 29.01.2013 14:00:01
Dodano: 11 lat temu
Do lukas_auto: Mój też czeka na malowanie - miejmy nadzieję, że już w to lato poprawię wszystkie defekty związane z wyglądem. Zastanawiam się nad oklejeniem folią...
Dodano: 11 lat temu
Doskonale wiem co czujesz. Ja w swoją Alfę tchnąłem życie po zakatowaniu przez jakiegoś Niemcora. Dodatkowo caluśką pomalowałem i jest teraz moim oczkiem w głowie tuż za Mercedesem. Pozdrawiam i bezawaryjności życzę.
Dodano: 11 lat temu
U mnie również pompa wody jest napędzana paskiem wielolklinowym, a nie rozrządem - trochę to ułatwia sprawę.
Dodano: 11 lat temu
Do niki129:
ale masz rolki prowadzace i napinacz, ktorych lozyska sie zuzywaja. Zatarte lozysko prowadzi do zerwania paska/lancucha.
w moim subaru poprzedni wlasciciel przyzydzil $100 na rozrzadzie, na robocie za $500. zamiast kompletnego rozrzadu wymienil sam pasek. Teraz ja musze wydac kolejne $600 na rozrzad, bo lozysko jednej z rolek zaczelo halasowac.
Dodano: 11 lat temu
Do LeVinh: Dlatego np. w BMW pompa wody nie jest napędzana rozrządem....
Dodano: 11 lat temu
Dlatego warto wszystko sprawdzić. U mnie pompa oleju zdrowa, a z łańcuchem koła zębate i łyżwy również wymienione ;)

Pompa wody na zewnątrz, więc bez problemu ją wymienię.
Dodano: 11 lat temu
Do niki129:
to nie jest tak. rozrzad to nie tylko pasek czy lancuch.
wymienia sie tez rolki, napinacz i pompe wody, ktorych zywotnosc jest czesto duzo mniejsza niz zywotnosc lancucha i tak samo moga spowodowac uszkodzenie silnika jak peknietgy lancuch czy pasek.
przykladowo - w moim starym chryslerze byl silnik 2.7 z lancuchem rozrzadu. silnik ma zla reputacje, bo w wielu egzemplarzach przey pewnym przebiegu zaczyna cieknac wewnetrznie pompa wody i dochodzi do zatarcia silnika. ludzie nie wymieniaja rozrzadu, bo przeciez jest na lancuchu. a pozniej sie dziwia...

Dodano: 11 lat temu
Tak, i niestety z tym łańcuchem wypadło na mnie, ale dzięki temu poprawiłem parę innych rzeczy.

A pompy nie wymieniłem, bo kuzyn zdiagnozował jej kiepski stan w poniedziałek, kiedy to miałem wyjechać, więc nie było czasu. Ale i tak czekam na silikonowe przewody do układu chłodzenia, więc się razem z pompą wymieni ;) Relacja w lutym ;)
Dodano: 11 lat temu
Do jaboleq: Z jednej strony masz racje, z drugiej strony, łańcuch Ci nie strzeli, co najwyżej wyciągnie, łańcuch przeżyje 3-4 paski, tak więc finansowo wyjdzie na to samo, a i prawdopodobnie i tak nie ja tylko już następny albo jeszcze następny właściciel będzie to robić...
Dodano: 11 lat temu
czemu nie wymieniles od razu pompy wody? po co dwa razy robic ta sama robote?
za taki remoncik u mnie chca $3000, tyle ze w tym jest jeszcze wymiana tlokow.
Dodano: 11 lat temu
Niby łańcuch jest dożywotny ale to nie prawda. Koszt wymiany łańcucha = 2 x wymiana paska rozrządu. Czyli 10 lat jazdy autem :P
Dodano: 11 lat temu
Dobrze że są ludzie co porządnie podchodzą do swoich samochodów i nie idą po łebkach :D pro robota :)
Dodano: 11 lat temu
Do szymxx: Teraz przynajmniej portki nie będą spadały od ciężaru portfela. Szacun za konkretne podejście do dziadka Saabolot'a.
Dodano: 11 lat temu
Do niki129: Zanim kupiłem auto - nie wiem. Ale chyba kiepski, bo jak zalałem syntetykiem, to od razu uszczelka pod pokrywa pusciła, pod głowica nieco później.

Do tej pory zalewałem 2 razy Motulem X-cess 8100 5W-40 i raz (na niecałe 4000 km) Mobil 1 Peak Life 5W-50.
Dodano: 11 lat temu
Do seba1985: Głowica po obróbkach i wymianie elementów 800 zł, rozrząd dzięki temu, że sprowadzony z UK też około 800 (W PL 1200 zł), plusz uszczelki i oleje za okolo 400 zł. No i panewki ;) Trochę wyszło...
Dodano: 11 lat temu
Niezły bajzel [up] A ja wyglądała sprawa kosztów tej zabawy?
Dodano: 11 lat temu
No to trochę przewietrzyłeś portfel, grunt żeby innych większych wydatków nie było - jeśli masz zamiar jeździć nim parę lat to i tak się opłacało zrobić to
Dodano: 11 lat temu
Jakim olejem przed remontem silnik był zalany??
Dodano: 11 lat temu
Świetna robota i świetny dziennik [up]
Dodano: 11 lat temu
Świetna dokumentacja foto.[up]

Trudno mi sobie wyobrazić ile to było roboty...
Dodano: 11 lat temu
Kupa roboty. Plus za wytrwałość.
Dodano: 11 lat temu
Do MaArek77: [rotfl] [rotfl] [rotfl] [rozpacz] [rozpacz] [rozpacz]
Dodano: 11 lat temu
Nie chce być złośliwy ale zapewne jak 99% aut w Polsce ma cofnięty licznik to kto wie ile kolegi auto ma przejechane.

A skoro samochód ma duży przebieg to remont być musi.

Dla mnie benzyna jak ma 250 tys. km to złom, diesel jak ma 300-350 to też.
Takie dziś mamy czasy że silniki wytrzymują tylko takie przebiegi.

Zresztą nawet jak ma 300 tys i chodzi dobrze to jest już w 3/4 zużyty, śmietana zjedzona.
Jak ja rocznie robię 20 tysiaków to nowe auto starczy mi na 15 lat.
A niektórzy kupują 5 letnie pasaty TDI co mają 250 tys. najechane i myślą ze cud kupili. To już zawieszenie do roboty, drzwi były otwierana 1000000000 razy i w dupę dostały i uszczelki i kierownica i inne rzeczy powycierane.

Bo sam silnik to może i nakręci te 400 tysiaków bez remontu ale auto to inne podzespoły

Dobrze że już wszystko śmiga. Powodzenia
Dodano: 11 lat temu
no to trochę zabawy było... ;) ale teraz auto jak nowe [up]
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl