Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Kia Rio kijanka
»
Rio nie lubi zimy? Kolejny rekord spalania
Wpis w blogu auta
Kia Rio
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 2175 razy
Data wydarzenia: 10.02.2012
Rio nie lubi zimy? Kolejny rekord spalania
Kategoria: inne
W międzyczasie trafiłem jeszcze do warsztatu zajmującego się chip tuningiem gdzie po podłączeniu pod komputer sprawdzono mi moment obrotowy który wynosi 252 Nm przy... 2450obr na min.
Maksymalny moment podany przez producenta to 235 Nm przy 2000 obr podczas gdy w moim Rio jest 245 Nm przy 2000obr, dowiedziałem się też że kiepsko wygląda przebieg momentu pomiędzy 1000 a 1500 obr. i że lepiej żebym jednak korzystał z wyższych obrotów - doradzono mi obroty w zakresie 1500 -2500, czego staram się obecnie trzymać.
Oczywiście podczas testów pewnie zużycie paliwa nieco się podniosło jednak celowo wyjeździłem prawie cały zbiornik by zminimalizować wpływ testu na spalanie, które wyniosło... aż 8,73L ON/100 km.
Były mrozy i spodziewałem się wyższego spalania no ale... nie aż o tyle.
Termostat raczej sprawny gdyż nawet przy wskazaniach termometru poniżej -20C letnie powietrze(przy takich mrozach odczuwalne jako ciepłe) leciało po przejechaniu ok 2 km, po 5 km leciało już mocno ciepłe, a po 7km trzeba było skręcać ogrzewanie bo w aucie robiło się zbyt ciepło.
Z odpalaniem problemów też nie było, choć aku najlepsze chwile ma już za sobą - co udowodnił po dwu dniowym weekendowym postoju - kręcąc dość kiepawo przy siadających kontrolkach, ale kijanka jakoś zapaliła, choć gdyby postał 3 dni nie daje mu szans odpalenia przy -20C.
Wykorzystując okazje w postaci posiadanego kuponu z LIDL'a postanowiłem też poza stylem jazdy zmienić stacje - tym razem zatankowałem na Shellu miałem skorzystać z rabatu na V-Power diesel bo to niby 30gr ale przy cenie 6,24zł (6,24 - 0,30 = 5,94 zł/L) zatankowałem jednak zwykły ON (5,79-0,15 = 5,64zł/L), na moją decyzję wpływ miała cena ON Verva na pobliskim Orlenie wynosząca 5,99zł bez promocji wobec 5,79 zwykłego ON - więc bardzo porównywalna z tą niby super promocyjną na Shellu.
Do tej pory tankowałem zawsze na NESTE - mimo braku depresatora nie zamarzało - co zdarzyło się moim sąsiadom więc wygląda że nie było złe, ale zobaczymy.
Opony na moim aucie to nowe(kupione w grudniu) Dębice 175/70 R14 Navigator.
No cóż jeśli dotrwaliście dotąd to może coś naskrobiecie na temat tego co o tym myślicie



PS. Być może ktoś z was wie coś na temat miarodajności takiego pomiaru bez hamowni - wykonanego podczas postoju i jazdy na podłączonym laptopie pod OBDII - wg którego wyszło jeszcze iż auto ma nieco zwiększoną dawkę paliwa na wtryski i nieco podniesione ciśnienie doładowania.
Najnowsze blogi
Dodano: 2 godziny temu, przez Maniek1986
Jak w tytule. 11.04.2025r minęło 2 lata od zakupu przeze mnie Leona. Aktualny przebieg to 82.700 k, więc przez ostatnie 12 miesięcy autko przejechało 17.300 km. Złożyły się na to trasy 2 * ...
Dodano: 6 dni temu, przez CeZaR83
Witam Was,
Chciałbym sie podzielić pewną informacją i zapytać co o tym myślicie....
Postanowiłem sprawdzić moc jaką mam pod maską bo czułem pod nogą że te KM i Nm które fabryka podała ...
18
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Ale czasami doganiam do 3000, gdy się spieszę
To mój filmik
http://www.youtube.com/watch?v=FgXgQxjBJWc&list=WL50EF3701318EEAAD&feature=mh_lolz
Również pozdrawiam
Średniwo wychodzi przy takich mrozach 6
A ja się dziwię, że nie mogę zejść przy robieniu dystansów większych niż 100 km. dziennie poniżej 7 litórw (dziś 6,7, ale zwyczajnie przy tych mrozach - 7.4)
Dodam, że są to wskaza nia komputera - a co, jeśli rzeczywiste to ponad 9./100 w cyklu mieszanym ze wskazaniem na pozamiejskie?
jak na mały silnik przecież ty nie masz 2.0 tylko 1,5 a ja mam 2,0 to tyle spalam jak u Ciebie
Przy takim samym stylu jazdy latem i zimą, na takich samych krótkich odcinkach w mieście, po prostu musi być różnica w spalaniu, i to spora - nie ma innej opcji. Co innego jak wyjeżdżamy w trasę, gdzie silnik zdąży się już zagrzać. U mnie nawet latem rzadko kiedy temperatura płynu chłodniczego dochodziła do 90 stopni - w zimie nie było o tym mowy.
"Trzeba przyznać, że spalanie niskie nie jest i pewnie porównywalne ze spalaniem benzyny w porównywalnej pojemności silnika... "
No chyba nie bardzo. W porównaniu do mojej Tigry (1.6, 106 KM), jednak ta Rio jest wyraźnie oszczędniejsza zimą, na krótkich trasach, bo aż o całe 3 litry:
target=_blank rel=nofollow>http://imageshack.us/photo/my-images/838/spalanietigryzim.jpg" alt=""/>/
Wyraźnie widać jak zimą wzrosło spalanie - o prawie 2 litry. Pokonywane były identyczne trasy, w takim samym stylu jazdy.
Czyli jest dość ciężkawa jak na swoje warunki, co też może mieć wpływ na Twoje odczucia. Co do porównań, to trudno odtworzyć identyczne warunki. Na Twoim miejscu nie przejmowałbym się tym zbytnio, tymbardziej że technicznie wydaje się być wszystko ok. Nie wyciągaj zbyt pochopnych wniosków, bo mimo wszystko jeździsz nią dość krótko i to tak naprawdę Wasza pierwsza wspólna zima
Mam nadzieję, że masz racje i że zacznie być mniej żarłoczny.
Co do Polaków, no cóż jak bym zarabiał tyle co dostaje bezrobotny Norweg który dostaje ok 9 tyś zł na miesiąc to pewnie nie miało by to dla mnie takiego znaczenia nawet biorąc pod uwagę ich cenę ON
Nasz Focus (1.6, 90 KM) jeździ w podobnych warunkach i potrafi wciągnąć obecnie 6,7 wg. kompa, 6,65 wg. aWc (i jest to trend powtarzalny, zeszłej zimy było to samo), a w normalnych warunkach ciężko osiągnąć 5,5 w mieście
Uważam, że to całkiem przyzwoicie, a gdyby był w wersji 109 KM nie byłoby szans na tego typu spalanie.
Podejrzewam, że u Ciebie sytuacja jest analogiczna