Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Citroen C5 2.0 16V LPG
»
Roczek i wrażenia po 20 tys. km
Wpis w blogu auta
Citroen C5
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 1999 razy
Data wydarzenia: 15.08.2014
Roczek i wrażenia po 20 tys. km
Kategoria: obserwacja
Wrażenia? Ciągle go lubię, więc nie może być zły
Przez ten rok lekko pociągnął po kieszeni, bo przecież żaden Niemiec nie oddaje dopieszczonego auta w ręce polskiego Mirka.
Niżej wykaz ważniejszych czynności serwisowych od sierpnia 2013 r.
157 000 km - zakup auta - Tomaszowo k. Żagania -15.08.2013
157 000 km - przegląd techniczny (Honda MAGO) - 18.08.2013
157 700 km - wymiana świec zapłonowych - NGK - 2.09.2013
- wymiana oleju (Total 5W40) - 2.09.2013
158 000 km - montaż instalacji LPG - 9.09.2013
158 600 km - wymiana sprzęgła LUK Y228 -380 zł Dymex Piła - 19.09.2013
158 700 km - wymiana linki zmiany biegów - zakup używanego wybieraka z linkami 150 zł i odsprzedaż - 30.09.2013
xxx xxx km - opony zimowe (bieżnikowane DOMIN TIPTIRE) - 450 zł - 10.10.2013
162 000 km - geometria i przegląd ogólny - Tadeusz Szczech Leżenica - 20.11.2013
165 000 km - wymiana odbojów tylnej belki - zakup Intercars - 31.12.2013
165 000 km - wymiana uszczelki pod pokrywą zaworów - Piotrex - 22.01.2014
166 000 km - wymiana rozrządu - Tobolski - 6.02.2014
168 000 km - opony letnie - Fulda EcoControl HP 195/65/15 - 13.03.2014
168 800 km - wymiana klocków hamulcowych - ATC Intercars - 31.03.2014
169 900 km - filtr kabinowy - Intercars - 25.04.2014
170 000 km - przegląd instalacji LPG - Grabowski Trzcianka - dokręcenie parownika - ~10.05.2014
171 300 km - wymiana oleju (Valvoline Maxlife 5W40) - 21.05.2014
171 500 km - hamulec ręczny - wymiana linek i prowadnic (link) - 3.06.2014
173 000 km - wymiana: zaciski tył, tarcze tył, klocki hamulcowe - 7.07.2014
- uszczelnienie półosi prawej 7.07.2014
- sprawdzenie i uzupełnienie oleju w skrzyni biegów 7.07.2014
- regulacja zawieszenia przód - 7.07.2014
173 000 km - zawieszenie - wymiana sworznia prawego - 10.07.2014
177 000 km - przegląd techniczny (Honda MAGO) - 12.08.2014
Przez rok pokonaliśmy 20 000 km - głównie po polskich drogach. Kolejny rok będzie mniej intensywny - jak sądzę. Na chwilę obecną auto jest doprowadzone do bardzo przyzwoitego stanu, a więc zgodnie z tradycją powinienem go sprzedać Chyba tylko po to by kupić wersję Mk2
Oprócz opisów eksploatacji na AwC, obszernie dokumentuję nasze poczynania na moim blogu: motoskwer.blogspot.com
I na koniec mały nieudolny VT określający sferę życzeń - 17" AEZ Valencia silver
Ostatnia aktualizacja: 15.08.2014 19:44:03
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Gdybym miał hak, też bym go zdemontował, żeby odciążyć tylne zawieszenie.
Nie mam też doświadczenia z autami na LPG, co skutkuje trudniejszym wykryciem ewentualnych usterek i większym ryzykiem trafienia auta w kiepskim stanie niż w przypadku diesla.
Dużo krótkich odcinków w ruchu miejskim zapewne spowodowałoby też zużycie PB. Dlatego wolałem diesla starego typu, choć tak jak pisałem, gdyby coś mi się trafiło w dobrej cenie w dobrym stanie z LPG pewnie też bym wziął.
Zgadza się, zegarek w swoim C5 II ustawiałem przez całą drogę z Krakowa do Tarnowa (90km), wyłączanie klimy w menu, to paranoja, jakby nie mogli dać jednego przycisku na konsoli...
Wiele jest takich nonsensów.
W zeszłym tygodniu odjechał z nowymi właścicielami. Sprzedałem ponieważ był to ostatni czas kiedy nie straciłem na tym samochodzie (nie liczę wymiany olejów lub rozrządu, a sam zakup auta). Niewykluczone, że niedługo również poszukam C5 III lub jakiegoś innego Citroena.
Dlatego doszedłem do wniosku, że lepiej znaleźć auto w starej dobrej technologi, bez dwumasy, filtra cząstek stałych, turbiny ze zmienną geometrią i innych drogich nikomu niepotrzebnych udziwnień. Zresztą coraz więcej nowych aut na PB też ma dwumase, bezpośredni wtrysk z którym w ruchu miejskim też są kłopoty, turbinę ze zmienną geometrią łopatek, o awaryjnych napędach rozrządu nie wspominając. W dodatku są znacznie bardziej wrażliwe na duże obciążenia i jest większe ryzyko przegrzania przy jeździe w korkach szczególnie, że w coraz większej ilości nowszych aut nie stosuje się wskaźnika temperatury. Choć gdybym trafił coś sensownego z LPG też bym się zdecydował, ale butla to dla mnie też dodatkowy kłopot.
Fakt, że nie użytkuje auta prywatnie, tylko prowadzi DG. Mnie też osobiście nowe auta sporo kosztowały, przy moim trybie eksploatacji. Nie psuły się wcale mniej, a koszty serwisu były znacznie wyższe.
I z filtrem cząstek stałych już auta nigdy nie kupię, przy moim sposobie eksploatacji nie ma szans by nie było z nim problemów. Gdyby nie to, że jestem nauczony regularnie sprawdzać stan oleju, skończyłoby się remontem silnika, w 3 letnim aucie.
Nie byłbym tego taki pewien... Pierwsza generacja nie była dopracowana pod kilkoma względami (m.in. elektroniki).
Miałem C5 II, auto było z pewnego źródła, przejechałem nim 20tys.km i wymieniłem rozrząd, jeden drążek kierowniczy oraz zawór EGR... Dużo?
Wszystko uzależnione jest od konkretnego egzemplarza, a nie od opinii znajomego... Skąd wiesz jakie auto kupił znajomy i jak je eksploatował?
Pozdrawiam i życzę kolejnych kilometrów do pokonania i dalszego zadowolenia
Co do wygodnego podróżowania, to zależy gdzie się jeździ, po Łodzi niezbyt wygodnie się jeździ dużym autem, a jeszcze mniej wygodnie parkuje . Ja często mam już problem z Focusem, z Rio było mi łatwiej choć mogłoby się wydawać, że różnica niewielka, a jednak odczuwalna.
A z takim C5 to dopiero miałbym problem. A szkoda, bo takie zawieszenie by mi się przydało.
Sporo zrobiłeś, jak wygląda całkowity koszt? Liczyłeś to?
A co do C5 II ja bym się na Twoim miejscu nie spieszył do zmiany, wiesz co masz, a z tego co wiem koszty eksploatacji II są jedna sporo wyższe.
Mam znajomego co zmienił i wrócił po roku z powrotem do I.
Tyle, że on ma w kombi i II też miał w kombi.