Dzisiaj minął dokładnie rok odkąd stałem się posiadaczem Alfy Romeo GT. Przez ten rok przejechałem moją GT dokładnie 12 144 km, średnie spalanie to 6,6 l/100 km (najniższe to 5,7 a najwyższe to 7,6). Roczny przebieg niewielki (ale najwyższy odkąd jeżdżę swoimi autami), choć auto w ciągłym użyciu, i przez ten rok zaliczyło dwie trasy ponad 1000 km każda.
Samochód zdecydowanie spełnia moje oczekiwania, jest to auto jakiego szukałem i jakim chcę jeździć. Ta Alfa daje mi mnóstwo satysfakcji, ale nie oznacza to, że ta roczna przygoda to same plusy. Kupując ją byłem świadomy jej słabszych punktów, choć miałem oczywiście nadzieję, że większe wydatki mnie ominą. I jak na razie omijają.
Najpoważniejszą naprawą była regeneracja jednej końcówki wtryskiwacza, oraz czyszczenie drugiej. Niedomaganie układu wtryskowego narobiło mi trochę stracha, ale obyło się bez astronomicznych kosztów.
Poniżej lista tego co zrobiłem w mojej Alfie przez ten rok, z podziałem na kategorie:

AWARIE
155 000 km - Wymiana termostatu
156 110 km - Naprawa urwanej zewnętrznej klamki kierowcy
162 100 km - Wymiana wspornika intercoolera
162 100 km - Regeneracja końcówki wtryskiwacza i czyszczenie drugiej
164 260 km - Wymiana spinek zaślepki poduszki pasażera

EKSPLOATACJA
152 774 km - Ustawienie świateł
153 977 km - Wymienione: olej silnikowy, filtr oleju, powietrza i paliwa
154 198 km - Wymiana filtra przeciwpyłkowego
155 000 km - Wymiana rozrządu z pompą wody
155 000 km - Wymiana przednich amortyzatorów
155 000 km - Wymiana klocków i tarcz hamulcowych
156 500 km - Zakup opon zimowych
156 550 km - Wymiana wycieraczek
156 788 km - Wymiana obu żarówek postojowych
159 250 km - Zakup żarówek ksenonowych
W sumie zalane 10 litrów płynu do spryskiwaczy

AKCESORIA
152 745 km - Zakup dywaników
156 100 km - Zakup maty antyszronowej na szyby oraz skrobaczki
162 890 km - Zakup felg 18" z oponami letnimi
164 200 km - Zakup zmieniarki cyfrowej z zestawem głośnomówiącym

Oprócz tego oczywiście jeszcze pielęgnacja auta:
- myjnia 15 razy
- odkurzanie 2 razy
- czernidło do opon 3 sztuki
- zapach 1 sztuka

Po tym roku jestem zadowolony z kosztów utrzymania tego samochodu, choć prawdopodobnie w następnym czekać mnie będzie wymiana zawieszenia - a to już są większe wydatki. Wprawdzie na razie nie zgłaszam większych zastrzeżeń co do stanu zawiechy, ale większość kierowców Alf z tego okresu przejeżdża na zawieszeniu tylko ok. 20 tys km...
Tym bardziej jeżdżąc na 18-stkach raczej tych wydatków nie uniknę. No ale kupując to auto byłem w pełni świadomy jego słabych punktów, więc o zaskoczeniu mowy być nie może

Podsumowując, po tym pierwszym roku jestem zadowolony z auta. Ma swoje mankamenty, ale o tym wiedziałem przed zakupem i je zaakceptowałem. Ta Alfa daje mi sporo frajdy i jak na razie nie rujnuje mojego portfela - to jest dokładnie taki samochód jakiego szukałem.
Jest tylko jedna drobnostka... Jest to mój pierwszy diesel, jeździ mi się nim naprawdę bardzo dobrze, ma fajne osiągi, przyjemne spalanie, ale... ciągnie mnie do benzyny! I jeżeli bym trafił na bardzo zadbaną Alfę GT z silnikiem 3.2 Busso, to chyba bym się skusił!