Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog kierowcy MaArek77
»
Rozczarowująca wizyta w Autostadt i sensacyjna premiera nowego Vw
Wpis w blogu użytkownika
MaArek77
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 1202 razy
Data wydarzenia: 24.07.2014
Rozczarowująca wizyta w Autostadt i sensacyjna premiera nowego Vw
Kategoria: inne
Jak obiecałem sobie od dawna wreszcie wybrałem się do miasteczka samochodowego koncernu Vw „Autostadt” – miejsca które każdy fan aut z grupy volkswagena odwiedzić powinien, powiem nawet chce odwiedzić. Docierają tam bowiem również Polacy którzy specjalnie jada po kilkaset kilometrów.
Ja na szczęście dojechałem szybciej bo do pokonania miałem niecałe 200 km.
Podobno atrakcji jest wiele, całe 16 pawilonów, możliwość zwiedzenia fabryki i obejrzenia procesu produkcyjnego. Ta ostatnia atrakcja zarezerwowana jest głównie dla osób odbierających w tym miejscu nowe auta, my niestety nie załapaliśmy się bo po godzinie 10-ej już zabrakło wolnych miejsc na ten dzień.
Miasteczko wielkie i architektonicznie pokazują jaką potęga są Niemcy, cudowne budowle ze szkła, stali i betonu, różne kształtem, do tego dużo zbiorników wodnych, fontann, zieleni i równiutko przystrzyżona zielona jak z obrazka trawa.
A samochody? No waśnie dla mnie ich brakowało.
Były piękne pawilony ale w Bugatti stało jedno auto, w Lamborghini wsiało na ścianie jedno stare żółte Galardo. No bo to żadna nowość.
W skodzie były 4 auta, w vw zaledwie 5, pawilon seata był zamknięty.
No owszem prezentacja piękna, światła, wizualizacje, interaktywne prezentacje, tablety itp.
No ale ja liczyłem że będzie cała gama Lamborghini, że będzie można obejrzeć to czego nie widuje się na co dzień.
Ale widać w tym miejscu wychodzą z założenia że do prezentacji samochodów sa salony sprzedaży, tam można zobaczyć przykładowo kilka vw scirocco w różnych wersjach i kolorach.
Dużo aut było w centrum klienta, to te przygotowane do odbioru, także Kunden Center oferowało możliwość jazdy próbnej po torze, przetestowania systemów” hill holder” czy „park assist”, nauczenia się jazdy ze skrzynią DSG z czego skorzystałem w 184 konnym golfie GTD.
Najwięcej atrakcji czekało jednak na parkingu przed obiektem. Golf 7 to 70 % aut tam stojących, wszystkie wersje i kolory wszystkie wzory alufelg itp. Większość aut tak bogato wyposażona że w Polsce nikt takich nie widział nawet w największych salonach vw.
Prezentacyjny sportsvan w pełnej opcji kosztował 43 tys. Euro, kwota abstrakcyjna ale jasno popielata skórzana tapicerka i wielkie alufelgi robią wrażenia na każdym kto to auto ogląda.
Największe wrażenie zrobiło na mnie muzeum czyli "Zeit Raum" było kilka ciekawych aut, wszystkie fabrycznie nowe, nie tylko vw ale także ikony motoryzacji, Citroen 2 CV, De Lorean, Golf I i najważniejsze prototypy czy auta koncepcyjne
Już wiem że nie kupię nigdy innego auta jak Golf 7 lub GTD, ewentualnie kombi czy Sportsvan.
No w ostateczności Octavie III Combi ale w niej odraza mnie „dyszel” przy otwieraniu maski a nie teleskop, dykta-plastik na drzwiach zamiast tapicerki z materiału nawet w najdroższej wersji i ohydna zapalniczka wmontowana w środek konsoli (prawie jak w seicento).
Te auta po prostu technologicznie i jakościowo biją na głowę ople czy fordy nie wspomnę o francuskich. To czuć jak sie pojeździ kilkanaście minut takim Golfie GTD – różnic między nim a audi nie czuć we wnętrzu.
Tylko że Polacy nie mogą na razie odebrać swojego wymarzone samochodu w Autostadt co wiąże się z rabatami wysokości ok 3-6 tys. euro zależnie od wersji i modelu.
Największa niespodzianka czekała po wyjściu.
Na parkingu stał nowiutki jeszcze nie oferowany w salonach Vw Passat B8
Auto zarejestrowane, wewnątrz dużo aparatury pomiarowej, widać że to montaż przed seryjny bo minimalnie żle spasowana klapa bagażnika.
Dla mnie sensacja bo oficjalna pierwsza publiczna prezentacja auta odbędzie się 4 października na salonie Samochodowym w Paryżu czyli za ponad 2 miesiące.
Wrażenia – rozczarowanie jak wychwalałem auto gdy vw opublikował pierwsze zdjęcia tak powiem że podoba mi się w połowie i to zdecydowanie nie z przodu. Dla mnie przód jest okropny, dziwaczny i płaski. Tył za to najlepsza szkoła prostoty, klasyki i elegancji od vw. Egzemplarz na 16 calowych nieatrakcyjnych alufelgach.
Wnętrze również klasowe, przez szybę nie dało się zrobić zdjęcia bo świeciło bardzo duże słońce. Może do tego auta trzeba się przyzwyczaić jak do każdego nowego vw, dopiero po czasie okazują się piękne.
Tak jak w muzyce, melodyjny przebój który podoba się od razu nudzi się szybko i okazuje się kiczem a wartościowe nagranie odkrywamy po dłuższym słuchaniu i podoba się nam dłużej.
Dodam że na terenie Wolfsburga co sobotę odbywają się giełdy samochodów nie starszych niż roczne, podobno także można kupić auta do 3 lat, sa to samochody pracowników w super stanie i obrzydliwie bogato wyposażone, po prostu maja takie upust cenowy że po roku mogą sprzedać nie tracąc a może i zarabiają.
Załączam kilka zdjęć.
Najnowsze blogi
Dodano: 2 dni temu, przez FranzMaurer
Jakby nie mówić, dałem się zaskoczyć zimie w tym sezonie...:P Co prawda obserwowałem prognozy zarówno w słuchawce, jak i w telewizorze (o eksperckich poradach radiowych nie wspomnę), ale ...
8
komentarzy
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 21 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Ja mieszkam w Niemczech 3 lata a jakoś nie czuję się na pół Niemcem,nie zakochałem się w żadnej marce samochodu chociaż
kupię sobie SABBA.
Aaaaaa znam paru Turków,mam kolegę Rosjanina,Rumuna,Węgra
ale nie znam nikogo kto trzyma żonę w piwnicy.
Do mnie one wcale nie przemawiają ani wielkością ani wyposażeniem ani wyglądem.
zazdroszczę tylko komfortu.
Mam nadzieje ze za 3 lata będzie opis że silniki vw sa do niczego i gwiazdka (z wyłączeniem 2.0 TDI oraz TSI na pasku)
A co do piwa to nie w pracy a po pracy, wśród budowlańców pracujących za granica to już jest nałóg (nie mam z nimi do czynienia ale znałem to środowisko).
Zrzesza sfera biznesowa i politycy upijają sie droższymi trunkami a co gorsza prowadzi samochód w takim stanie
A z jakością i wzornictwem aut VW - można albo kłamać, albo być ignorantem - mówiąc że są złe*
*nie dotyczy aktualnie produkowanych silników.
Każdy z nas wie że Polak za kasę wszystko zrobi, kanalizę oczyści za 5 Euro, i każdy wie że pracownik budowlany piwo ceni bardziej niż cokolwiek innego.
A ze wielu z nas ma lepkie ręce bo 50 lat komuny nauczyły nas kraść i kombinować to tak zostało.
Nie wszyscy Polacy sa źli, nie każdy to pijak i złodziej.
Ale ja ogólnie nie trawie naszego kraju, kolega zrozumie jak zmieni prace za 1500 zł i łaską na taka za znacznie więcej.
poza tym mentalność nasza jest inna, Niemcy sa wyluzowani i nie sa zestresowani nie ma ciągłej pogoni za pieniądzem.
I dziękuję za poparcie w sprawie jakości vw i wzornictwa
A Vw jest prosty w obsłudze i naprawdę to widać jak sie jest trzeźwym że spasowanie, materiały (plastik, aluminium i inne) sa bliżej audi. Nawet Focus ten najnowszy ma deske rozdzielcza trochę zbyt kosmiczną jak dla mnie. Ja lubie styl taki a nie inny, niektórzy młodociani powiedzą że dziadkowy.
Auta z Francji i Włoch nie nadążają chociaż Peugeot 508 budzi u mnie szacunek wnętrzem.
z firm Japońskich tylko mazda do mnie przemawia bo Toyota stylistycznie to dla mnie dziwadła i dno, plastiki twarde i trzeszaczą.
A zamykał kolega drzwi w najnowszej astrze, aurisie, i golfie? Dźwięk zatrzaskiwania mówi o nich wiele, o jakości.
Z systemami kolega ma trochę racji ale znów będę uparty i powiem że żadna firma oprócz skody i vw (pomijam klase premium merc i audi) nie oferują tak zaawansowanego systemu navi z 8 calowym ekranem (3 alternatywne trasy wyświetlane od razu, radio z dyskiem, kamer itp.)
Nissan ma też kamerę cofania ale obsługa i mapy to coś innego.
No a obiektywizm taki mały jest - passat ten ze zdjęcia nie podoba mi sie z przodu wcale. I nad tym ubolewam
Dlatego nie pomijam awaryjność silników bo w ofercie znajdę taki co nie powinien przysparza problemów.
Dla mnie liczy sie szczegół - jak nie ma nawiewów na tylne siedzenia to jest "złom" jak ma to miejsce w najnowszym Quashquaiu - nawet w najdroższej wersji brak tego oczywistego udogodnienia.
Ale co do samochodów VW w większości podzielam opinie autora bloga. To są po prostu porządne auta, niestety w ostatnim czasie jeśli chodzi o silniki - zaliczyli wpadki. W zasadzie to nie wiem, czy w ostatnich latach mają jakikolwiek udany motor. Ale stylistyka - jak dla mnie bomba - prosta, bez zbędnych udziwnień, ponadczasowa. Również funkcjonalność, ergonomia oraz jakość wykończenia jest na wysokim poziomie - czyli ogólnie tak jak powinno być - co nie jest oczywiste dla innych producentów. Nie zgadzam się z tym, ze przód nowego Passata jest brzydki - podoba mi się ten agresywny styl.
Marek... Nie rozumiem jednego. Cieszą Cię hill holdery, line assist, ale pomyślmy - w innych samochodach te systemy są dostępne od dobrych kilku lat, więc o co Ci chodzi z tym innowacyjnym VW?
W innych markach od lat są te systemy, zdążyli je dopracować, każde obecnie produkowane auto ma taki system w ofercie, więc czym on się różni od tego w VW? Znaczkiem i nazwą?
Skoro uznajesz się za tak bardzo obiektywną osobę, to czemu nie dostrzegasz tego? Nic do Ciebie nie mam, ale osobiście uważam, że jesteś ciut za bardzo zapatrzony na grupę VAG i nie widzisz zmian w motoryzacji. Każde auto w salonie jest super, najlepsze i ohhh i ahhh, ale rzeczywistość jest inna.
Zauważyłem, że jaki model VW nie wypuści, to Tobie się on podoba... Może ze mną jest coś "nie ten teges", to wyprowadź mnie z błędu, bardzo Cię proszę.
Pijacy, złodzieje i biedacy.
Stereotyp ale i cześć prawdy.
Powiem Ci że te golfowskie niebieskie zegary to dla mnie najbardziej udane i czytelne zegary w historii motoryzacji.
"No jesli ktoś nie czuje różnicy w dotyku kierownicy, spasowaniu drzwi i trzeszczeniu uchwytu drzwi powie że Peugeot czy opel jest lepszy", dotyk kierownicy to ogromne szczegóły który mnie nigdy nie dotyczy bo zawsze stosuję pokrowiec ze skóry. Spasowanie to mało, liczy się też dźwięk zamykania tych drzwi, gdybym tak bardzo na to zwracał uwagę to pewnie o te "drzwi" i ten piękny wygląd zostałbym przy Crafterze/Sprinterze bo tam one wydają bajeczny dźwięk.
Ja Ci powiem że nie rozumiem tej twojej ekscytacji do obecnych produktów marki VW, ta marka leci obecnie tylko na reklamie z przed lat i tak na prawdę nie wiele się różni od KII,Volvo czy Hyundaiów które teraz walczą o klientów i an prawdę produkują bardzo dobre jakościowo i cenowo samochody.
Marek, w wielu kwestiach się zgadzamy i podobnie myslimy.
http://www.autocentrum.pl/awc/motoblogi/marcingp/maranello-muzeum-ferrari-6576/
On sam osobiście prowadzi zakład zajmujący się renowacjami i detailingiem. Tu jest kilka jego dokonań:
https://www.facebook.com/pages/Funky-King-Detailing-Workshop/165399020175212
i jego kanał YT:
https://www.youtube.com/user/Kincekk/videos
O ile mam poszanowanie do niemieckiej techniki to stanowczo wolę włoski design, stylistykę i czasami zawodną mechanikę
I nie uważam że autostadt jest wspaniałe, może jako nieliczny stwierdzam że nie ma tam tego czego oczekuje czyli 20 lambo, 30 audi i 30 vw a nie pawilonu jak z XXVII wieku i 3 samochodów wewnątrz.
Dla mnie gratką byłoby umieszczenie wszystkich wzorów alufelg w gablotach i wirtualne obejrzenie jak prezentują sie na aucie w skali 1:1.