Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Opel Corsa Opel Corsa 1.0 12V ECOTEC » Rozmowa telefoniczna podczas prowadzenia auta







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Opel Corsa
  • przebieg 143 600 km
  • rocznik 1998
  • kupione używane w 2009
  • silnik 1.0 12V ECOTEC
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 883 razy
Data wydarzenia: 07.03.2010
Rozmowa telefoniczna podczas prowadzenia auta
Kategoria: inne
Temat wielokrotnie przerabiany i opisywany na naszych motoblogach. Kierowcą jestem od niedawna, więc problem mnie wcześniej nie dotyczył. Odkąd prowadzę auto irytuje mnie i rozprasza dźwięk telefonu komórkowego. Na początku miałem go w kieszeni, więc nie wiedziałem kto dzwoni i nie odbierałem. Następnie kupiłem uchwyt, więc widziałem kto dzwoni, ale nadal nie odbierałem. W sumie nie przeszkadzało mi to, bo wszystkie te rozmowy były prywatne (od członków rodziny) i gdy dojechałem do celu oddzwaniałem.

Chciałem spróbować czegoś więcej, więc za drobna kwotę (35 pln wraz z kosztem przesyłki) wylicytowałem na Allegro słuchawkę bluetooth Jabra BT2040. Kwota naprawdę niewielka a urządzenie doskonale spełniło moje oczekiwania i pozwala na rozmowę telefoniczną nie narażając się na łamanie przepisów. Dla niekorzystających z takiego urządzenia informacja, że rozmowy można odbierać jaki i inicjować. Zaletą w porównaniu do zestawów głośnomówiących jest to, że rozmowa pozostaje w miarę dyskretna tak jak przy trzymaniu komórki przy uchu.

Pozostaje jednak pytanie, czy rozmowa telefoniczna mimo wolnych obu rąk ma jakiś wpływ na nasze reakcje na drodze a co za tym idzie na bezpieczeństwo? Wg mnie w jakimś stopniu upośledza reakcje i chyba lepiej rozmowy ograniczać do minimum.

Edit:
Pytanie dla czytających tę notke:
Czy rozmawiasz przez komórkę podczas prowadzenia auta? Jeśli tak, to czy korzystasz z jakiegoś zestawu?
Ostatnia aktualizacja: 08.03.2010 09:57:20
Dodano: 14 lat temu
Nie odbieram telefonów podczas jazdy, bo cenię sobie swoje i innych bezpieczeństwo. Zawsze, gdy widzę jadący i dziwnie zachowujący się samochód, podczas wyprzedzania zauważam tylko trzy możliwości: albo jadący rozmawia przez komórkę trzymając ją przy uchu (najczęstsze), albo jest to kobieta rozmawiająca z przyjaciółką (spotykane). Albo ktoś pijany... (niestety chyba częste) :(
Dodano: 14 lat temu
Wyśmiewanie nie było do Ciebie, a do bliżej i dalej mi znajomych, u których jeden-dwa zestawy nowe na rok to taka obowiązująca średnia. A bo to nowe coś nokia wypuściła, a tamten znowu to miga, a kolejny to łączy się ze wszystkimi telefonami. Tragedia bo i tak jeżdżą z ręką przy uchu.
Od początku gdy mam n96.8gb (jakieś 3lata, od pojawienia się) mam garmina i jest całkowicie wystarczający, a wręcz polecam. I na wyspach jeździłem, i Kraków-Wenecja-Alpy-Monako-Włochy-itd-Kraków i po PL codziennie właściwie mi się przydaje i nie muszę za wiele kombinować jak głęboko udało się komuś schować jakąś wioskę przede mną. Ale nie pracuję w DHL i głównie główniejszymi trasami śmigam i wtedy radary, kontrole, raz zdarzyło mi się zjechać z trasy zobaczyć jakąś katedrę, którą garmin pokazywał jako 'warte zobaczenia'. Użyteczne i liczy wszystko łącznie ze średnią z samej jazdy, z całości trasy, prędkości max, średnie prędkości itd. Kolejny plus, że SAAB nie oszukuje na km i zgadza się dokładnie z gps. Różne wozidła nawet 10% kiwają kierowcę i myśli, że łoł śmiga całe 150kmh, a daleko mu do tego. I Kraków-W-wa +20km :blink:
Dodano: 14 lat temu
Do Tomaski:
Jeszcze jedno pytanie. Jaka nawigację polecasz do N95? Czy oryginalną Nokii, czy coś innego?
Dodano: 14 lat temu
Do Tomaski: Może i padasz ze śmiechu, jeździsz 10 lat, to masz prawo. Ja jeżdżę od 3 miesięcy, wiec pytam i szukam najpraktyczniejszego rozwiązania. Nokia N95 8GB bez akcesoriów sprawdziła się średnio, może dlatego, że wnętrze corsy'98 jest gorzej wyciszone niż Twojego Saaba, ale tego mogłeś nie wiedzieć. No i jak wspominałem rozmowa wtedy się upublicznia i dialog z żoną w obecności współpracowników w drodze do pracy jest trochę krępujący. Ze słuchawką w uchu nie jeżdżę non stop, ktoś dzwoni, to wkładam, chociaż pewnie gdybym miał ja non stop, to po pewnym czasie bym nawet na to nie zwracał uwagi.
Dodano: 14 lat temu
Ja ze śmiechu padam na kolejne i kolejne zestawy kupowane przez znajomych. W sumie już 10lat przejeżdżone i nigdy z niczym w uchu nie jeździłem, żadnych parrotów itp nie montowałem.
Obecnie w SAABku mam uchwyt nokii zamontowany na oryginalnym SAABowym miejscu (widać na ostatnim zdjęciu w galerii, pod datą) i w niego zamontowaną NokięN95 8GB. Ona na tyle ma dobry mikrofon, że spokojnie rozmawiają ludzie siedzący z tyłu, a głośniczki fabryczne są na tyle dobre i głośne, że taki telefon w pełni zastępuje wszystko to dodatkowo kupowane i montowane. Przy okazji nawigacja i zamontowana tak, że nie przeszkadza w jeździe (co raz to widzę idiotów, którym nawi świeci się 10cm nad kierownicą (na przyssawkę do szyby) lub HAHAHA koło wstecznego lusterka!:d Tak czy tak wali po ślepiach nawet mnie jadącego z tyłu kilka metrów...
Dodano: 14 lat temu
Do Canis: ja trzymam telefon na nanomacie (Gecko Pentagram). Na mieście, gdy dzwoni, to odbieram i włączam głośnik. Głośnik i mikrofon są na tyle dobre, że nie trzeba się wydzierać do telefonu i słychać też bardzo przyzwoicie. Jak stoję w korku, to czasem odbieram normalnie, ręką i rozmawiam trzymając przy uchu. Na trasę zakładam słuchawkę bluetooth.
Dodano: 14 lat temu
Jeśli to nie problem, to prosze o odpowiedz, czy podczas prowadzenia auta rozmawiacie przez komórke używając jakiegoś zestawu. Jaki jest najpraktyczniejszy?
Dodano: 14 lat temu
Słyszałem kiedyś w radiu relację jednego z policjantów: na środku ronda zatrzymał sie samochód, bałagan zrobił się straszny, podjeżdżają radiowozem i pytają co się stało. Pani siedząca za kierownica wyjaśniła, że musiała zadzwonić do koleżanki, a że nie wolno rozmawiać w czasie jazdy, zatrzymała samochód... Nie tylko ręce opadają!!!!
To już lepszy ten zestaw...
Dodano: 14 lat temu
Ano namieszał, Galen:d Wyszło, że ani trąbić, ani zdjęcia i zgłaszać, ani informować w jakikolwiek sposób. Pozostało spokojnie czekać na idiotkę z nowym fonem w łapie, która nie stanie na "STOP" lub zmieni pas ruchu akurat przytulając się do nas.
WTEDY: od razu zdjęcia, które będą miały dokładną godzinę zrobienia i policjantów uświadomić o trwającej rozmowie u idiotki i niechaj sprawdzą w telefonach dane i porównają. ;-) Gdy już dane wpiszą w papierki podstawa będzie do procesu cywilnego już po naprawieniu z OC przymulonej. W sumie można ugrać kasy na drugie auto. Polecam.
Dodano: 14 lat temu
Był ostatnio podobny wpis i sporo namieszał. Skoro jednak pytasz, to odpowiem. Tak, według najnowszych badań już sam fakt prowadzenia rozmowy upośledza reakcję kierowcy nie zależnie od tego, z jakiego gadżetu korzysta i to w identycznym stopniu. Jedyny plus na korzyść słuchawek BT, to wolne obie ręce. Pozdrawiam i gratuluję licytacji - słuchawki Jabra są na prawdę niezłe.
Dodano: 14 lat temu
Lepszy zestaw niż sam telefon , daje to większe bezpieczeństwo.
Co prawda optymalnie skrajne informacje przekazane przez tel czy zestaw i tak wpływają niekorzystnie na kierowcę . Dlatego najlepiej rozmawiać na postoju , chociaż nie zawsze jest to możliwe.
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl