Wpis w blogu auta
Renault Megane
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 5943 razy
Data wydarzenia: 13.10.2014
Rozrusznik...
Kategoria: inne
Dziś Franca została unieruchomiona przez rozrusznik. Rano wkładam kartę, słyszę tylko jakieś dziwne "pykanie" i silnik nie zapala. Żeby było śmieszniej, to po przyjeździe holownika odpaliła po kilku zabiegach pana z serwisu. Zabiegi polegały na pchnięciu auta na 3-im biegu w przód i w tył, pacnięciu młotkiem w rozrusznik i... Odpaliła. Na moją prośbę aby może rozrusznik wymienić, pan odparł: "Sprawnych części nie wolno mi wymieniać." Ja na to: "To do serwisu poproszę mnie zabrać", a on: "auto odpaliło, jest sprawne więc mi nie wolno go holować". W sumie logiczne ale nikt nie wie czy jutro rano nie będzie takiej samej akcji. Na tą przypadłość pan z serwisu już rady nie miał. Zostawił mi wizytówkę... Pozostaje mi tylko życzyć sobie: "Nie do zobaczenia"

Poniżej filmiki "z akcji":
http://tiny.pl/qvhh7
http://tiny.pl/qvhhr
http://tiny.pl/qvhh9
i bezpośrednie:
Najnowsze blogi
Dodano: 12 godzin temu, przez FranzMaurer
Marzec garncował, kwiecień do tej pory przeplatał ;) Dość powiedzieć, że jeszcze w czwartek (10/04) wracałem z Krosna przy opadzie śniegu i -1. Dzień później na tym samym kierunku deszcz i ...
2
komentarze
Dodano: 1 dzień temu, przez Maniek1986
Jak w tytule. 11.04.2025r minęło 2 lata od zakupu przeze mnie Leona. Aktualny przebieg to 82.700 k, więc przez ostatnie 12 miesięcy autko przejechało 17.300 km. Złożyły się na to trasy 2 * ...
2
komentarze
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Kiedyś mówiłem Ci, że na kartę może być tylko telefon
Niedługo ci ja wymienią na Clio combi, 900ccm turbo z dwusprzęgłową skrzynką. Będzie się działo
Coś trzeba wybrać
Przypomniała mi się sytuacja z maluchem sąsiadki ponad 20 lat temu. Maluch sąsiadce nie chciał odpalić wic przyszła do nas po pomoc. Ojciec wziął kawał kija wiedząc o co chodzi. Oczywiście trzeba było postukać w rozrusznik aby szczotki się ruszyły i odpalał. Sąsiadka na to " a już myślałam ze będziecie go bić".
3 francuzy miałem już w domu i do dzisiaj jeden jest wspominany ciepło a dwa jeżdżą bez awarii :D i również ciepło się o nich mówi.
Przecież Marcin to robi permanentnie i przy każdej okazji
Ten samochód powinien zostać okrzyknięty szajsem/merdem roku