Z różnym zaangażowaniem obserwujemy przygotowane zmiany w dużej mierze dotyczące wszystkich użytkowników i to dosłownie wszelkich pojazdów.Piszę wszelkich a jako przykład podam zrobienie fotek rowarzyście na golasa który chciał zakpić z właścicieli fotoradaru w Białym Borze chyba.Od lat ta skarbona zasila budżet gminy i jak dotąd nikt z tym nic nie może zrobić.Teraz wymyślono [tęgi łeb twórcy] że aby poprawić bezpieczeństwo to trzeba poustawiać jeszcze kilkaset skrzynek i problem sam się rozwiąże.W pierwszej wersji,naturalnie tęgi łeb przez pomyłkę podał o jaki problem chodzi,dopiero pod wpływem dziennikarzy i innych oponentów zmieniono wersję że niby zarobione pieniądze pójdą na drogi.A kto to pytam sprawdzi?Można się z tym zgadzać lub nie ale tęgi łeb,chwilowo będący na stanowisku ministra nie ma wręcz prawa w związku z tym że mam trochę inne zdanie,nazywać mnie mordercą!!!Nie jest moim celem robienie tego w imieniu innych bo każdy ma prawo do oceny wypowiedzianych słów.Zostało to jednak powiedziane tak dalece ogólnie że mam pełne prawo odbierać to jakby zostało to skierowane właśnie do mnie bo ośmielam się mieć inne zdanie od kogoś chwilowo powołanego na stanowisko.Nie wiem czy ten idota żyje tyle lat ile ja mam praktyki za kierownicą i czy zdaje sobie sprawę z tego że kiedyś człowiek sidał za kierownicą w warunkach gdzie o zimowych oponach czy fotoradarach nawet nikt nie myślał.Wtedy też dochodziło do wypadków i kolizji,choć może to zabrzmi humorystycznie ale często zdarzały się przypadki dotyczące kolizji samochodu z ..zaprzęgiem konnym.Postęp cywilizacyjny spowodował taki rozwój że zrobiło się dziś bardzo gęsto na ulicach i szosach a zaprzęgi przeszły do historii.Nastał za to czas takich cwaniaczków co to z politycznego nadania i często ulegający różnym lobbystom,w ciszy gabinetów lub prywatnych ośrodków na spotkaniach zakrapianych podejmują się doprowadzenia do wprowadzenia czegoś co ma za zadanie często napełnić kieszenie kolesi.Robią to naturalnie bezinteresownie bo oni składają rozliczenia finansowe a te domy nad morzem czy w górach to do teściowej należą albo babci.Do dziś mam przed oczami widok sąsiada który po zakupie auta,podjechawszy nim pod blok czekał na rodzinę aby zeszła na dół chcąc się pochwailć.Jakież było jego zdziwienie gdy auto zaczęło się palić!Ale co tam miał gaśnicę która pomogła jak "umarłemu kadzidło".Dobrze że policja obok się przypadkowo znalazła i użyli swojej,dużej nie takiej jak wszyscy wożą.Gdy płomienie ugaszono,gość jeszcze ze łzami w oczach policjantom podpisał protokół że ich gaśnica została użyta do gaszenia jego auta aby kolejny mądrala z powołania nie pomyślał że gdzieś na jakiejś górce użyli jej do "zaśnieżenia".Co można ugasić tym co musimy wozić wielu z nas wie ale ktoś zarobił.Ich producent na ciepłej plaży gdzieś sobie leży a panienki drinki donoszą i pilnują aby się nie zapocił.To samo dotyczy obowiązku udzielania komuś pierwszej pomocy,jazdy na okrągło przez cały rok na światłach etc. Teraz wymyślono kolejne elementy mające na celu poprawę bezpieczeństwa.Szkoda tylko że idiota chcący to wprowadzać,robi to w taki sposób że wszystkich oponentów sprowadza do grona kryminalistów a ewentualne zmiany mają być finansowane przez zainteresowanych.Czyli oni wprowadzą,my za to nie tylko zapłacimy ale damy im jeszcze na tym zarobić.To dopiero sztuka myślenia.To że nie radzi sobie na niwie budowania kolejnych odcinków dróg bo nie ma o tym pojęcia,stara się zasłonić wprowadzeniem wspomnianych zmian co skutecznie odwróci uwagę od podstwowych zadań do których został powołany.W jednym z programów ktoś poeidział że gdyby w Warszawie wszyscy zaczęli jeździć z nakazaną prędkością to miasto stoi w korku po godzinie czasu.Tak jest w wielu innych miastach bo tak się buduje drogi.Jak już komuś gdzieś uda się pobudować jakiś odcinek gdzie można ewentualnie podnieść prędkość to następni,podobni do smarkatego ministra wysyłają tych w czarnych mundurach zwanych strażą miejską aby to skutecznie uniemożliwili.Jako przykład namacalny mogę podać przypadek w moim mieście gdzie nie ma ani szkoły,kościoła czy nawet przejścia dla pieszych a czarnomundurowcy sieją spustoszenie wśród kierowców o czym sam boleśnie się przekonałem.Jest na tej a w zasadzie obok,ośrodek szkolenia kierowców,skąd na ulice ruszają adepci.Jeżeli już zmęczy cię jazda za którymś i chwilowo depniesz aby wyprzedzić-kaplica!Już cię mają.Płacz i płać![przykłady w załącznikach]Co gorsze to z nim nawet nie ma rozmowy.Takich debili w mundurach to nawet talibowie chyba nie mają.Policjant jeszcze czasami posłucha i zakończy pouczeniem a tu nie.To jest jego pensja z rozbrajającą szczerością powiedział kiedyś jeden z nich.Inaczej miasto zlikwiduje ich jednostkę.To że w piecach oponami palą a na obrzeżach miasta wysypiska śmieci powstają to nie oni mają pilnować.Ich intersują kierowcy bo dosłownie sami wjadą.Kto jednak tworzy te przepisy i je zatwierdza?Następny dureń który ma jeszcze odwagę mordercą mnie nazywać.Skoro ja jestem mordercą tylko dlatego że po prawie czterdzietu latach bezwypadkowej jazdy ośmielam się nie popierać głupich i kłamliwych zmian to dla mnie pan panie Nowak jest zwykłym szczylem i szmaciarzem.Pokazuje pan całą arogancję władzy i zniechęca do jakiejkolwiek aktywności,nawet w formie popierania zmian które są nieuniknione.Kolejnym przykładem może być jego koleżanka Mucha która podobnie dzieli nie swoje pieniądze w sporcie.Na efekty długo czekać nie będzie trzeba.Całe szczęście że głupców nie sieją.Zastanawia też fakt braku jakiegoś pozwu zbiorowego przeciw takiemu traktowaniu i nazywaniu.A pomyśleć że wszystko to ma zabarwienie polityczne aby odwrócić uwagę od właściwych problemów.Ciekawe też czy dożyję czasu gdy w tym niby wolnym i demokratycznym kraju ludzie powiedzą w końcu dość.Straszenie Pis-em widać już uodporniło ludzi i może okazać się mało skutecznym sposobem aby utrzymać się przy korycie.
Każdy ktowierzy, że nie ma alternatywy już przegrał. Tak o tym pomyśl.
bo oni wszyscy są tacy jakimi we the people chcemy by byli.
Dziękuję za uwagę.
-A jak się tylu nie znajdzie?
-To nic,dobierzemy z uczciwych!
Czyje to słowa? Czego by jednak nie powiedział czy napisał,czeka nas a może i przyszłe pokolenie jeszcze dużo walki.Bardzo dużo. Całkiem nie tak dawno jeden z "tuskkomorry" przez pomyłkę chyba powiedział że w Polsce będzie lepiej dopiero wtedy gdy będzie nas 15 milionów.Kłamał?Głupoty opowiada?Może.Kierunek jednak od pewnego czasu właśnie taki patrząc na nekrologi ludzi w wieku produkcyjnym oraz w dalszym ciągu tendencje emigracyjne rodaków.Po co jednak o tym oficjalnie.Nie lepiej o Grodzkim-Grodzkiej,o prawie dziedziczenia dla homo-innych albo o torturowaniu Talibów.Każdy temat byle odwracający uwagę o tego co robią na codzień.A robią co tylko chcą dalej głównie strasząc PiS-em.
Rządy PIS-u nie były zagrożeniem dla żadnego uczciwego człowieka,w przeciwieństwie do obecnych.Niestety naród uwierzył mediom i ich mocodawcy zwyciężyli i na nieszczęście dla nas rządzą do dziś.
Myślę że gdyby wynik tamtych wyborów byłby inny żylibyśmy w Polsce bardzo zbliżonej do tej z klipu przedwyborczego platformy, i żyło by się lepiej nam wszystkim,nie tylko kolesiom.
Informacje o Lotosie podały zdaje się tylko RM i TV Trwam,w opinii większości ankietowanych najbardziej niewiarygodne media,czym więc jest ta "większość".
Zobacz ile te zidiociałe media poświęcają ostatnio czasu na związki partnerskie. Ilu Polaków to tak naprawdę obchodzi? A czy któreś z mainstremowych mediów choć zająknęły się, że tego samego dnia, w którym było głosowanie nt związków, sejm odrzucił obywatelski projekt ustawy o zachowaniu przez państwo większościowego pakietu akcji Grupy Lotos S.A? Jest to nieporównywalnie ważniejsza sprawa, dotycząca strategicznego obszaru dla gospodarki kraju.
Józef Piłsudski
- ale to portal motoryzacyjny.
Do niki129:
Oj, należało mu się i mam nadzieję, że łatwo się z tego nie wywinie. Lekarz bez etyki wyrządza więcej złego niż dobrego.
http://lubczasopismo.salon24.pl/postpolityka.iii.rp/post/482597,w-sieci-czy-o-wyroku-na-miroslawa-g-napisano-wszystko
A tak na poważnie to rozbij jakoś ten tekst bo się go nie da czytać....
Przynieś kawę, ja popcorn i może dotrwamy do końca tekstu