Wpis w blogu użytkownika
Thieru
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 7074 razy
Data wydarzenia: 12.03.2011
Rzeszów w obiektywie - razem ze Strzałą!
Kategoria: inne
Dziś korzystając z pięknej, w końcu wiosennej pogody i chwilki wolnego czasu, wskoczyłem w auto i objechałem cały Rzeszów (gdzie mieszkam, pracuję i studiuję od 4 lat już) w poszukiwaniu ciekawych miejsc na miejską sesję. Przy okazji zaprezentuję Wam najciekawsze smaczki ze stolicy Podkarpacia. Zapewne niewielu użytkowników jest z tego miasta, więc można ten wpis potraktować jako informację krajoznawczą
PS. Wybaczcie brud na aucie, ale naprawdę chciałem dzisiaj na myjnię, choćby bezdotykową, wjechać, ale jak zobaczyłem półkilometrowe kolejki do w zasadzie każdej z nich, to sobie na dziś odpuściłem. Przynajmniej dzięki temu nie picuję Was, że moja Strzała zawsze lśni czystością, bo tak nie jest - auto służy do jeżdżenia i przy tym się brudzi, więc macie pokaz Sieny w warunkach jak normalnie wygląda, gdy porusza się po drogach
Poniżej trochę zdjęć, co nacykałem, razem z odpowiednim opisem.
Ostatnia aktualizacja: 12.03.2011 17:05:38
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 17 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
ps. Dzięki za wyczerpujące informacje jeśli będę kiedys w rzeszowie, to nie omieszkam tam zajżeć
Z kolegą i dwiema koleżankami się tam kiedyś wybraliśmy w nocy, ale też stamtąd uciekliśmy! Czemu? Chcieliśmy go okrążyć, obejść dookoła, i w momencie mijania takiej przybudówki-garażu (licho wie co to miało być, z drugiej strony budynku niż na zdjęciu) usłyszeliśmy szum wody w rynnach, taki, jaki się słyszy, gdy jest mocna ulewa i woda się szybko przelewa przez rynny. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że od 4 dni wtedy NIC nie padało i nie miało prawa się tam przelewać Szybko popatrzyliśmy po sobie i daliśmy stamtąd nogę
PS. Podobno tam straszy dlatego, że ów gość wybudował dom na miejscu starego cmentarza, który był zaraz koło dzisiejszej katedry (wtedy jeszcze nie była wybudowana), nawet księża i egzorcyści tam działali, ale niewiele mogli wskórać. Wiele bym dał, żeby móc spędzić tam mrożącą krew w żyłach noc, ale wejście do środka równałoby się włamaniu, a nie wiadomo, kto jest teraz jego właścicielem...
Do SzarnaMamba: Wielka C... to nieoficjalna nazwa tego pomnika....
Pozdrawiam
Mnie w szczególności podobają się stare części miast
Pozdrawiam.
pozdrawiam