Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Seat Mii Style - 2014 » Samochód na abonament







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Seat Mii
Dodano: 6 lat temu
Blog odwiedzono 1139 razy
Data wydarzenia: 06.02.2018
Samochód na abonament
Kategoria: obserwacja
Mii niedługo skończy 4 lata wiec powoli trzeba się rozglądać za następcą czegoś do jazdy po mieście.
I wpadła mi w oczy reklama Fiata co to daje klientowi indywidualnemu nowego Fiata 500 bez wpłaty własnej, a jedynie za 762 pln miesięcznie na okres roku i do przebiegu 12 tys. lub za 774 miesięcznie na maksymalnie 23 miesiące i max 25 tys. przebiegu.
W cenie serwis, ubezpieczenie.
Czyli odbieramy od dealera samochód, lejemy benzynę, jeździmy i płacimy co miesiąc abonament. Po okresie 12 czy 23 miesięcy oddajemy i bierzemy następny nowy.
Niby koszty roczne abonamentu to 9144 pln ale tyle by się mniej więcej straciło na nowym po roku - zakładając, że za takie coś (w klasie A) trzeba dać ze 40-42 tys.
Co sądzicie? Ciekawy jestem opinii.
Dodano: 6 lat temu
Do Egontar:
Nie ma takich piniędzów
Dodano: 6 lat temu
Do mucko1: Nie, z wypożyczenie! Il byś wziął za Vojka?
Dodano: 6 lat temu
Do versuskolobrzeg: Tak się składa, że mam firmę i auto w leasinu, więc wiem co piszę.
Dodano: 6 lat temu
Do Tejlor: absolutnie nie masz racji... :-) z jednym zastrzeżeniem - że piszesz z pozycji osoby fizycznej jak mniemam...
Leasing to dobra forma przy prowadzeniu działalności i pojęcie "w plecy" w takiej sytuacji również nie funkcjonuje, przynajmniej w moim odczuciu. Te 63000 były przedmiotem odliczeń, podobnie jak VAT rozliczeń tak więc liczenie "wprost" kosztów leasingu nie zawsze jest uzasadnione.
Dodano: 6 lat temu
Do Egontar:
Masz na myśli alimenty?
Dodano: 6 lat temu
Do mucko1: I to jest dobry abonament!
Dodano: 6 lat temu
Do glotox: Ale jego przygody z Francą są wyjątkowe, nie każdy ma tyle ;-) z obecnym już tego samego nie doświadcza.
Dodano: 6 lat temu
Do ANNA83: Jeden jedyny GP ma takie przygody.
Dodano: 6 lat temu
Do glotox: Którego masz na myśli bo Marcinów kilku jest ;-) ?
Dodano: 6 lat temu
Do ANNA83: Na podobnej zasadzie Marcin ma "swoje" auta. Napisał blog o tym jak zdawali auta. Warto poczytać.
Dodano: 6 lat temu
Do JacK: Samochód ma największy spadek w pierwszym roku użytkowania, który pokrywa abonent. Fiat sam sobie na abonament może "sprzedać" auto z dużym upustem, serwisować za darmo, po roku dostaje z powrotem auto używane z przebiegiem max. 12.000km, które może sprzedać bardzo atrakcyjnie na rynku wtórnym.
Dodano: 6 lat temu
Do JacK: Otóż problem w tym, że zapłacisz trochę więcej. Weźmy za przykład Golfa (jest kalkulator leasingu na stronie):
- cena bazowa: 90 tyś
- opłata wstępna: 10% czyli 9 tyś brutto
- rata 905 netto, czyli 1 113,15 zł brutto
- okres 4 lata, limit 20 tyś km rocznie

Łączny koszt rat wyniesie: 53 431 zł, po doliczeniu I wpłaty, zapłacisz 63 431 zł.
Czyli VW uznaje, że po 4 latach Twój samochód będzie wart 26 569 zł.
A teraz wejdźmy na otomoto i zobaczmy za ile da się kupić Golfa 4-letniego. Najtańszy nieuszkodzony z silnikiem 1.2 widzę za 37 900. I on na pewno nie kosztował w salonie 90 tyś. A znaczna większość kosztuje ok 50 tyś.
Więc lekko licząc jesteś przynajmniej 10 tyś w plecy.
To był przykład dla leasingu, a nie dla abonamentu, ale tam oprocentowanie na pewno nie będzie niższe.
Dodano: 6 lat temu
Do JacK: Moze kolega ma racje. Skoro wyliczenia nie klamia

Ja wole miec auto dluzej niz 2 lata choc ciagle nowe z gwarancja to super
Dodano: 6 lat temu
Do Tejlor: Co do ingerencji w elektronikę czy inne takie to w zasadzie i tak tego w swoich samochodach nie robię. Zniżki to w sumie nie problem jak się ma inne samochody na siebie.
Podjadę w sobotę do Fiata i dopytam dokładnie o szczegóły umowy.
Dodano: 6 lat temu
Abonament jest wygodny, bo pokrywa wszystkie koszty, łącznie z OC. Jednak gdyby tak rozsądnie policzyć wszystkie wydatki, zapewne wyszłoby, że gdybyś teraz kupił za gotówkę a po tym okresie sprzedał, to łącznie zyskałbyś więcej (mniej straciłbyś).
Tak, wiem, że wygodniej jest płacić co miesiąc po 1 tyś, niż na dzień dobry wydać kilkadziesiąt, ale im starszy samochód tym traci mniej i im dłużej go używasz, tym bardziej opłaca się go mieć, a nie wypożyczać.
W przypadku abonamentu czy leasingu nie możesz w aucie wprowadzać jakieś zmiany (choćby ingerować w elektronikę poprzez montaż dodatkowego alarmu), nie naliczają ci się ulgi na OC/AC, a stare możesz tracić (zależy od ubezpieczyciela).
Po za tym większych różnic nie ma. Chcesz wymieć samochód za rok czy max 2 lata i nie przejmować się kosztami ubezpieczenia, przeglądów i później jego sprzedażą, bierz abonament i już.
Dodano: 6 lat temu
Do povagowany: I dla młodych kierowców. Np.singiel 22 lata bez dzieci, prawo jazdy od roku,któremu wyliczą za pakiet ubezpieczeń 5000zł ma w abonamencie raj na ziemi.
Dodano: 6 lat temu
Do MaArek77: Jeśli zapłacę przez rok tyle ile mniej więcej samochód straci na wartości to nie bardzo rozumiem Twoje obawy.
Owszem mogę zapłacić gotówką ale w tym momencie po co?
Zamiast wydać 45 tys wydaję przez rok 9, resztę czyli 36 tys. trzymam sobie np. na lokacie.
Czy samochód jest mój czy nie mój to ma znaczenie drugorzędne bo przecież jeżdżę nim przez rok tak jak swoim. Za granice nie będzie wyjeżdżał więc ten problem odpada.
Zresztą przy obecnych systemach kredytowych gdy jest na ogół zero procent to jaki jest sens płacić całość od razu? Rynek jest klienta a nie producenta więc trzeba korzystać ;-)
Dodano: 6 lat temu
Idealna oferta dla ludzi których ściga komornik i wierzyciele :)
Dodano: 6 lat temu
Odejmując ubezpieczenie i drugi komplet opon z wymianami(musiałbyś te koszty ponieść kupując nowe) od kwoty 9144 to realnie abonament wynosi jakieś 6 tys.czyli 500zł co jeszcze po uwzględnieniu utraty wartości daje kuszącą ofertę.Zależy jakie opłaty dodatkowe w przypadku mandatów,kolizji itd.
Dodano: 6 lat temu
Do SzarnaMamba:
[niewiem] Stał dwa dni z rzędu i przepadł.
Dodano: 6 lat temu
Do mucko1: ciekawe kogo, może ktoś z portalu
Dodano: 6 lat temu
Do SzarnaMamba: Nic tylko poczekać troche to pewnie w jakiś artykułach poczytamy jak to wychodzi jak już zaczną wymieniać auta :-)
Dodano: 6 lat temu
Stała u mnie pod oknem jakaś mała Skoda, była obklejona reklamą - wypożyczenie 29 PLN za dobę.
Dodano: 6 lat temu
Do MaArek77: Ale tak to zareklamować potrafią że nie jedna osoba się skusi i policzy jak już będzie za późno. Słyszałam kilka razy reklamę właśnie tej formy nabycia auta i normalnie brzmi jak bajka, w salonie dobry pracownik urobi dalej klienta i myslę że trochę osób się skusi. Zwykły człowiek nawet po przeczytaniu umowy nie wypatrzy ukrytych niespodzianek.
Dodano: 6 lat temu
Do ANNA83: dokładnie o tym pomyślałam [hihi] układy, układziki, bo kasa się musi zgadzać ubezpieczycielom i np. brak uznania szkody całkowitej w przypadku oważniejszego wypadku, albo zwrot wartości auta z własnej kieszeni ..[niewiem]
Dodano: 6 lat temu
Do ANNA83: Otrzymuje sie. Kolega dostal za darmo Leona wartego 102 tys zl. brutto. Czytaj wziął leasing za darmo bez wpłaty. Wytargowal wyprzedaz rocznika na 87 tys brutto i placi netto ok 700 zl.

Ale boi sie, kupił pokrowce, nie jezdzi do marketów i wlasciwie chociaz musi chchac i dmuchac to i tak auto nie jest jego.
Za 3 lata odda, niby zaplaci łacznie tyle co utrata wartosci. Ale zostanie z niczhm ba chodniku.

Żałosne nieco, wrecz bulwersujace ze mozna za darmo dostac nowe auto nie majac na wplate choc 25%.

Wstydzilbym sie i nie wziął
Dodano: 6 lat temu
Niedawno ten temat chyba tu też był. Z tego co słyszałam to średnio to się opłaca ale ładnłe brzmi. Narzucają firmę w której masz się ubezpieczyć i rodzaj ubezpieczenia. Jak ma się dużo kasy i chce nowe samochody bez oszczedzania na ubezpieczeniu to może być ok, bo nie musisz sam sprzedawać. Zastanawiam się tylko co się dzieje jak oddaje się auto a ono ma tu rysę, tam wgniecenie, wymienioną szybę. .. Czy wtedy nie otrzymuje się dodatkowej fakturki do opłacenia?
Dodano: 6 lat temu
Do SzarnaMamba: wg. opisu płacisz jedynie abonament i za benzyne i jeździsz.
Dodano: 6 lat temu
Ciekawe jakie kruczki niesie za sobą taka umowa abonamentowa [hihi] chyba już bym wolała leasing ;) takie car for share tylko, że na miesiące a nie na minuty
Dodano: 6 lat temu
To oferta za golasa i gowniana wersje, za sensowna pewnie nie 762 ale 962 zl miesiecznie.
Nie wiem czy to kwoty netto czy brutto ale spore.

Wyrzucic w bloto 20 tys w 2 lata. Lepiej kupic za 45 tys zl i po 4 latach sprzedac, zostanie jeszcze w kieszeni ok połowa wydanej kwoty.
Ale trzeba miec te 45
To zabawa dla bogatych lub tych co zyja cale zycie firmowo czyli dla robienia kosztów.
Niby maja auto ale nigdy nie maja.

Pozyczyc wolalbym TV auto musi byc moje
Najnowsze blogi
Dodano: 10 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 17 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl