Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog kierowcy benny86
»
Samoobsługowe stacje benzynowe - Wasze doświadczenia, opinie
Wpis w blogu użytkownika
benny86
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 4411 razy
Data wydarzenia: 25.01.2011
Samoobsługowe stacje benzynowe - Wasze doświadczenia, opinie
Kategoria: inne
Od dłuższego już czasu w pobliżu domu mam stację samochobsługowej sieci St1, link dla tych którzy nie słyszeli jeszcze o tej sieci:
http://www.st1.eu/index.php?id=2389
z kolei w pobliżu uczelni gdzie swego zcasu często tankowałem widywałem stację sieci Neste:
http://www.nestea24.pl/
Nie wchodząc w szczegółowe wyliczenia przebiegów, kosztów itp. ogranicze się do stwierdzenie, że są to zdecydowanie najtańsze stacje benzynowe, w przypadku wspomnianej stacji ST1 różnica wynosi zwykle od 20 do 25 gr na litrze (porównując to z i tak niedrogim lotosem). Sprawa jesto tyle dziwna, że ST1 ma paliwa właśnie z Lotosu, natomiast dostawcą paliw dla Neste jest PKN Orlen.
Do tej pory nie tankowałem na wspomnianych stacjach, ale wobec powyższego bardzo poważnie się nad tym zastanawiam. Jakby nie było to 99% paliw sprzedawanych w Polsce pochodzi czy to z Lotosu czy to z Orlenu. Póki co tankuję na Lotosie i jestem zadowolony, spalanie w normie, żadnych problemów - widać że paliwo nie kombinowane. Jeszcze do niedawna tankowałem na Shellu, ale paliwa nie są już tak dobre jak kiedyś (z początku na V-power 95 miałem 0,5litra/100km niższe spalanie) a ceny ostatnio poszły w górę u nich i obecnie są jednymi z najwyższych.
W tym miejscu mam pytanie do Was - korzystaliście kiedyś ze stacji Neste24 bądż St1? Może znacie jeszcze inne, niewymienione sieci stacji samoobsługowych? Jeśli tankowaliście na takich stacjach paliwo będe wdzięczny za opinie - ewentualne problemy z obsługą terminala, poziom spalania itp itd
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Można się przygotować zawczasu
Większy problem jest przy płatności gotówkowej. Jak wrzucisz 200zł a wejdzie ci paliwa za 150zł, to musisz dzwonić na infolinię itp. Automaty nie wydają reszty!
Jak ktoś tankuje za 50-100zł to może nie ma problemu. Ja zawsze tankuję do pełna.
Gdybym miał tankować ropę, to może bym się zastanawiał. Ale PB leję i jeżdżę.
to ja chyba na razie zostanę przy tradycyjnych stacjach...
Będąc w sąsiednim mieście, zauważyłem bardzo atrakcyjną cenę paliwa. Jako, że u mnie świeciła się już rezerwa, postanowiłem na nią podjechać. Po podjechaniu do dystrybutora i zgaszeniu silnika, biorę pistolet do ręki i próbuję tankować. Naciskam go raz, drugi, trzeci, czwarty... i nic. Widząc, że na liczydle są jeszcze dane z poprzedniego tankowania uznałem, iż osoba tankujące przede mna jeszcze nie zapłaciła i muszę zaczekać. Minęła może minuta lub dwie, a sytuacja się nie zmienia. Paliwo jak nie płynęło, tak nie płynie. Widząc jakąś budę na terenie stacji podszedłem do niej, by poprosić o odblokowane dystrybutora. Dobijałem się do niej ze wszystkich stron, ale była zamknięta. Chcąc już odjeżdżać, zauważyłem jakiegoś skuterzystę, który też przyjechał "napoić" swój pojazd. Widząc miejscowe rejestracje uznałem, że będzie wiedział co jest nie tak z tą stacją. Bez zastanowienia ruszyłem w jego stronę. Podchodząc do niego zauważyłem, iż jest to nieco młodszy ode mnie gościu. Pomimo mało przyjaznego wyglądu, bardzo spokojnie mi wytłumaczył, iż tutaj trzeba najpierw zapłacić, a dopiero po tym lać. Mało tego, pomógł mi przeprowadzić całą operację, zwracając się do mnie przy tym za każdym razem per "Pan".
Jeśli chodzi o paliwo to mogę je śmiało polecić. Spalanie wyszło mi na nim bardzo przyzwoite, a cena naprawdę była/jest mocno zachęcająca. Dziś nie wiem, czy dałbym sobie radę z samodzielną obsługa terminalna, ale w końcu dla chcącego nic trudnego.
No i tankuje się wygodniej jeżeli ktośchce zatankować za równe 50 czy 100 zł
Problemów nigdy żadnych nie miałem ani z paliwem, ani z płatnością.