Wpis w blogu auta
Seat Ibiza
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 4739 razy
Data wydarzenia: 03.08.2013
Seat Arosa 1,7 SDI vs Seat Ibiza 1,9 SDI
Kategoria: obserwacja
1. Silnik 1,7 SDI AKU (60KM) i 1,9 SDI ASY (64 KM)
Choć na pierwszy rzut oka mogą się wydawać podobne to jednak się różnią. Oba ze zwykła pompą wtryskową, brak koła dwumasowego. Zupełnie inaczej zbudowany układ dolotowy powietrza. W Arosie filtr powietrza zamontowany jest pionowo przy kole, więc nie raz miałem obawy przy wjeżdżaniu w głęboką wodę po burzy. W Ibizie filtr i wlot powietrza mamy jak najbardziej na górze i kolektor dolotowy nie jest już plastikowy. Z rozwiązań ekologicznych w jednym i drugim mamy zawór EGR i katalizator. Ibiza ma wymienny wkład filtra oleju i jest to dla mnie dużo mniej praktyczne niż wymiana filtra puszkowego w Arosie. Do 100 km/h trzeba poczekać, a wyprzedzanie trzeba przemyśleć, więc są to auta dla cierpliwych. Jednak w Arosie mam wrażenie, że jednak rozpędza się szybciej. To pewnie za sprawą mniejszej od Ibizy masy o około 300 kg. Moim zdaniem te 4 KM więcej w Ibizie się rozkładają po 2 KM na masę i 2 KM na klimę
2. Skrzynia biegów: Arosa , Ibiza (oznaczenia podam później)
W Arosie mamy wybierak na wałku, w Ibizie skrzynia sterowana jest za pomocą linek. Jeśli chodzi o elastyczność i jazdę to moim zdaniem przełożenia są podobne w jednej i drugiej skrzyni. Znacznie natomiast czuć "wchodzenie" biegów w obu pojazdach. W Arosie idzie to topornie, w zimie jest jeszcze ciężej. Przecieka regularnie uszczelniacz na wałku wybieraka. Nie raz zgrzyta piątka, kiedyś wyskakiwał wsteczny. Oprócz takich problemów ze skrzynią nic więcej mnie nie spotkało. Należy pamiętać o wycieku oleju i regularnie go uzupełniać razem z wymianą simeringa. W Ibizie od początku zaskoczyło mnie płynne włączanie biegów, bez większego wysiłku. Mogłem śmiało powiedzieć, że wszystko pracuje jak w nowym samochodzie. Moje zadowolenie nie trwało jednak długo, gdyż po przejechaniu 15 tyś. km zacząłem słyszeć huczenie, które nasilało się przy puszczaniu pedału przyspieszenia. Powodem było rozwalające się podwójne łożysko skrzyni, którego zdjęcie dołączam poniżej.Dowiedziałem się, że jest to częsta usterka tych skrzyń. Naprawy dokonałem w firmie Arga www.arga.com.pl , którą mogę śmiało polecić, gdyż podeszli do sprawy bardzo profesjonalnie i kosztowało mnie to znacznie mniej niż wysyłanie skrzyni na wymianę. Dodatkowo dostałem pisemną gwarancję na skrzynię na 18 miesięcy.
3. Spalanie
Arosa 1,7 SDI średnio 5,0 l/100 km
Ibiza 1,9 SDI średnio 5,5 l/100 km
Oba auta potrafią spalić bardzo mało przy jeździe 80-100 km/h. W Arosie mój rekord to 3,8, w Ibizie 4,2. Wszystko na długich trasach (800-1000 km) przy spokojnej jeździe przez Szwecję. Przy prędkości 100-120 km/h trzeba liczyć na Arosę 4,5 a w Ibizie 5 l/100 km. Teraz przejdę do jazdy po mieście. Widzę wyraźną różnicę przy spalaniu w lecie i w zimie. Latem Arosa potrzebuje na miejską jazdę 5-5,5, a Ibiza 5,5-6 l/100 km. W zimie trzeba dodać jeszcze 0,5 l do jednego i drugiego auta. Największe spalanie jakie miałem to rzędu 8 l/100 km przy drastycznych atakach zimy, jeździe na niskich biegach i dużym mrozie. Podsumowując Ibiza pali średnio o 0,5 l więcej na setkę od Arosy przy każdym rodzaju jazdy.
4. Koszty eksploatacji
O ile spalanie możemy uznać za podobne w obu samochodach, to koszty eksploatacji są różne. Minusa dostaje Arosa, gdyż jest droższa w utrzymaniu. Ubezpieczenia OC nie znalazłem nigdy tańszego na Arosę niż na Ibizę. A przeszukałem baaardzo dużo ofert. Dlaczego? Nie wiem. Dodatkowo koszty część w Ibizie są w większości przypadków niższe niż do Arosy. (sprzęgło, amortyzatory, hamulce)
5. Awaryjność
Oba samochody kupiłem kiedy miało po blisko 10 lat. Ibiza wydaje mi się bardziej zadbana w porównaniu do stanu Arosy w momencie zakupu. Wszystkie naprawy obu samochodów staram się dokładnie opisywać, więc każdy może przeczytać jakie usterki mnie spotkały, jak się objawiały i jak je naprawiono. W Ibizie na sam początek naprawiałem wentylator i mikrostyk zamka. Do tego doszła ta nieszczęsna awaria skrzyni biegów. Ostatnimi czasy wymieniłem pasek wielorowkowy i napinacz, który dostał "skosu". To tyle na przejechane 20 tys. km. Reszta działa bez zarzutu. W Arosie z kolei trudno znaleźć miejsce do którego nie zaglądałem. Teraz również wszystko działa bez problemu, ale trzeba było o to zadbać. Tak więc w tym momencie mogę dać plusa Ibizie, choć ocenić sprawiedliwie mógłbym dopiero za 100 tys. km.
6. Komfort
Tutaj od razu mogę napisać, że Ibiza jest dużo bardziej komfortowym samochodem niż Arosa. Większa i z klimatyzacją. Te dwa atuty znacząco poprawiają komfort jazdy w podróżach. Oprócz wielkości auta dużym plusem jest lepsze wyciszenie. W Arosie jest bardzo głośno jadąc w trasie, do tego stopnia że zdarzało mi się używać stoperów. Arosa ma jedną dużą zaletę, jest mała i ekonomiczna przy tankowaniu. Co prawda nie uda się nią zaparkować w poprzek tak jak Smartem, ale często znajdowałem miejsca, gdzie inni się nie mieścili, a ja tak.
Ostatnia aktualizacja: 03.08.2013 13:20:40
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
1,4 16V też nie sprawia mi problemów...jest cichy w przeciwieństwie do 3 cylindrowych benzynówek i Diesli
Pozdrawiam fanów muzyki "KLE KLE"
Nie twierdze, ze 1.0 byl zly jedynie ze wzgledu na wyposazenie.
Rozumiem ze masz Lupo i bedziesz go bronil do ostatniej kropli krwi, wszak to VW wiec tak trzeba, ale nie wyrywaj mi zdan z kontekstu, to nie TVN
Arosa, to faktycznie świetne auto do miasta, jeśli jeździsz dłuższe trasy, zapewne z Ibizy będziesz bardziej zadowolony.
Kompletnym nieporozumieniem jest twierdzenie, że silnik 1,0 jest nieudany ponieważ występował zazwyczaj w żenującej specyfikacji wyposażenia
1,4 8V - trzymał standard silników grupy VW z lat '90.
Co do mordki to mam takie samo odczucie jak i Ty
Ale to jest Panie właśnie auto na dojazdy do szkoły/pracy. Nie porównuj proszę Lupo/Arosy do Sportage - bo to chyba nie ma sensu, a jeśli tak, to do porównania można dorzucić np. Land Cruisera V8 i wyjdzie że i Lupo i Sportage to nic nieznaczące zawalidrogi - małe/ciasne/wolne/słabe....
Arosa/Lupo to auta dla 1 - 2 osób podróżujących codziennie do pracy/szkoły, a nie na wypady z rodziną nad morze/ w góry.
P.S. dla chcącego nic trudnego
http://www.motostat.pl/member/vehicles/stats/id/56373
Jak na dzisiejsze standardy 1.7sdi nie razi awaryjnoscia, ale w czasach swej "swietnosci" ledwo siegal sredniej.
1.0 zas to kompletne nieporozumienie, wogole nie ciagnie, a spali podobnie jak wersja 1.4, do tego wystepuje zazwyczaj w zenujacej specyfikacji wyposazenia.
Nastepnym razem bede bardziej precyzyjny, chodzilo mi mianowicie o 8-zaworowa wersje 1.4 - ktora i tak nie moze swiecic przykladem.
A wracajac do 1.7sdi, mimo iz spalanie ok. 5L/100km wydaje sie ok, to niestety przy tych osiagach oczekiwalbym raczej czegos na poziomie 4L.
Samochodzik sympatyczny, szczegolnie mi przypadla do gustu mordka Lupo, jednak poza dojazdem na uczelnie czy do pracy samochody te do niczego sie nie nadawaly (bagaznik jak w 126p).
p.s. choc wiem, ze sa tacy ktorzy "maluchem i z cala rodzina jezdzili do Bulgarii
Podobnie silnik benzynowy 1,0 nie sprawia problemów w przeciwieństwie do 1,4 16V. Polecam forum - lupo.org.pl
Trwalosc nadwozia nie powalala, a i same silniki nie nalezaly do najlepszych.
Czesc z nich pojawila sie na rynku i znikla wraz z tymi modelami (1.0 czy 1.7sdi), wlasciwie godne polecenia byly tylko 1.4 benzyna i diesel, a i one jedynie warunkowo.