Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Seat Ibiza Ecomotive » Serwis akumulatora bezobsługowego







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Seat Ibiza
  • przebieg 211 800 km
  • rocznik 2008
  • kupione używane w 2009
  • silnik 1.4 TDi
Dodano: 3 lata temu
Blog odwiedzono 1209 razy
Data wydarzenia: 08.02.2021
Serwis akumulatora bezobsługowego
Kategoria: serwis
Witajcie, niedawno postanowiłem powrócić do aWc i zajrzeć tutaj od czasu do czasu. Więc jeszcze raz witam starą, dalej trzymającą się ekipę ;)

Wracając do tytułu, staram się przy samochodzi grzebać, ile potrafię we własnym zakresie (ostatnio wyposażyłem się nawet w klucz dynamometryczny strzałkowy). Na jesień akumulator zaczął mi nieco gorzej kręcić, więc podładowałem go prostownikiem ojca, ale nie będę całe życie pożyczał, więc szybki przegląd rynku, a bardziej testów na YT i mam mikroprocesorowy ANHTCzyx 8A.



Wydaje się, że gościu wie co robi, nie używa słów fajne, modne, ładne tylko podaje cyferki, co przemawia do mojego ścisłego umysłu.

Po przeglądzie alledrogo padła decyzja ściągamy z Chin. Koszt 78,29zł i około 6 tygodni oczekiwania.

Wyjąłem więc aku z Ibizy, ładowanie standardowe, trwało 5min i wyświetliło max - a na okienku aku dalej czarno. Odpaliłem więc procedurę naprawczą, ładował się 2x po 12h (podobno proces trwa 18h), ale nie miałem odwagi zostawić go bez nadzoru. Po tym procesie aku osiągnęło 12,8V i w końcu odpaliło się zielone okienko, wiec teoretycznie aku osiągnął poprawną gęstość elektrolitu. Jednak czytając nieco o serwisie aku podjąłem decyzję, sprawdzam poziom elektrolitu, niby ma tylko dwa lata, nigdy nie był mocno rozładowany więc wszystko powinno być ok, ale nie zaszkodzi spradzić.

Na szczęście moja bestia ma odkręcane korki, więc obyło się bez walki czy wiercenia. Już na pierwszej skrajnej celi miałem od razu zdziwko. Płyty wystawały kilkanaście mm z elektrolitu, uzupełniłem ok 30ml wody destylowanej zanim osiągnąłem poziom lekko powyżej połowy między min/max. Oczywiście mierzone na patyczek, bo obudowa jest z czarnego plastiku. W pozostałych celach brakowało po 5-10ml do średniego poziomu. Mam nadzieję, że poprawię żywotność akumulatora przez taki zabieg.

Podsumowując długi wywód, idealnie sprawdza się tu stwierdzenie, jak dbasz tam masz, nie ma urządzeń które mogą działać bez końca bezobsługowo. Zawsze przyda się jakieś czyszczenie/ smarowanie/ uzupełnianie płynów.

P.S. Teraz czas na akumulator z Twingo.

P.S. 2 Jak dodać zdjęcia pod blogiem, nie chcą u mnie zaskoczyć?
Ostatnia aktualizacja: 09.02.2021 18:46:11
Dodano: 3 lata temu
Nie ma akumulatorów bezobsługowych one są bezobsługowe tylko i wyłącznie w okresie tych trzech lat na które mają gwarancję, niestety woda destylowana z akumulatora zawsze odparuje. A to że niektóre nie mają korków, według mnie je dyskwalifikuje od zakupu. Jeszcze raz powtarzam nie ma akumulatorów bezobsługowych. 🤔
Dodano: 3 lata temu
Do Askaron: Ja z lenistwa pobieram z https://photos.google.com/ i od razu mają prawidłowe rozszerzenie. Zresztą teraz już nie wiadomo, które rozszerzenia są prawidłowe skoro nawet stary, poczciwy M$ Office "x" dodaje.
Dodano: 3 lata temu
Do MarcinGP: Ja mam już nawyk że wysyłam sam do siebie fotki przez Whats Appa, wtedy same się optymalizują, obcina rozdzielczość i wagę. Niestety zapisuje w *.jpeg a nie *.jpg. Rozszerzenie plików mnie blokowało, musiałem je nadpisać przez painta [los]
Dodano: 3 lata temu
Do Maarten73: Ja też wcześniej nie przejmowałem się za bardzo. Kręci to kręci, widocznie dobry jest. Ale po obejrzeniu kilku testów doszedłem do wniosku, że jest to i ekonomiczne i ekologiczne (spoko nie jestem eko świrem, ale nie lubię marnowania). Oryginalny aku wytrzymał u mnie 7 lat po czym złapał zwarcie i niestety trzeba było wymienić, drugi 5 lat co jak na no name i tak jest niezłym wynikiem, a dobił bo brak używania. Auto stało 4 razy po 2 miesiące nie używane. Teraz znowu mam no name, ale mam zamiar nieco zadbać o niego:)
Dodano: 3 lata temu
Do MaArek77: Zobacz sobie kilka innych testów tego gościa. Testował też inne ładowarki i z tego co widziałem jest jedna ważna uwaga. Chcesz uzyskać gęstość elektrolitu, musisz ładować wysokim napięciem pod 16V przy małym prądzie do 1A, przez co zalecane jest co najmniej odpięcie elektroniki. Ja wyjąłem ponieważ nie jest to dużo roboty, a mogłem go spokojnie oczyścić i ogrzać do ok 15-20 stopni przed ładowaniem.
Dodano: 3 lata temu
Pozwolę sobie wypowiedzieć się w kwestii ładowarek zwanych prostownikami.

do starszych aut można używać czegoś transformatorowego z regulacją prądu ładowania w zakresie od 2 do 10 amperów.

Podobno w nowszych autach z akumulatorami typu AGM lub EFB nie można takiego urządzenia stosować bo może spalić instalacje lub uszkodzić sterowniki auta.

Dlatego zakupiłem cos podobnego jak kolega czyli elektroniczną podładowywarkę produkcji chińskiej, akuratz Lidla.
Ma dobre opinie ale to tandeta.

Deklarowany prąd ładowania to 3 lub 4 Ampery i ten deklarowany nie zawsze jest tym osiąganym.

To podładowywarka która nie robi gęstości elektrolitu.

Także sam myślę nad zakupem czegoś z elektroniczna regulacja co ładuje prądem ok 5-6 A co przy pojemności akumulatora np 70 Ah jest tylko 1/10 jago pojemności.


Polecana sa produkty firmy Noco. Model Genius 5 EU 6V 12V 5A Ładowarka Inteligentna,w cenie ok 360 zł.

Tylko znów jest nieco słaba a mocniejsza to juz wydatek ponad 600 zł

Czy ktoś z Was ma lepsza wiedze niż ja i może polecić jakąś ładowarkę elektroniczna z możliwością robienie gęstości elektrolitu i prądem 6 A w cenie do 400 zł. Przecież nie będę targał akumulatora z auta na zewnątrz.

Bo z tym jest problem. A mam z ojcem licząc 4 auta w domu i jedno sezonowe, tata tez mało jeździ więc przydałoby sie cos porządnego aczkolwiek za 600 zł to lepiej nowy akumulator kupić a nóz trafi sie taki co wytrzyma ne 2 lata a 6 lat
Dodano: 3 lata temu
W mojej 10-letni[hihi], fabryczny akumulator (Mutlu, bezobsługowy) nadal kręci, czasem go podładuję ładowarką mikroprocesorową, taką byle jaką. Do cel nie zaglądałem jeszcze, ale za radą yatseca (omawialiśmy temat bodajże w grudniu) w końcu trzeba będzie... auto większość czasu stoi w nieogrzewanym garażu, co kilka dni robię bardzo krótkie odcinki. Dziwię się, że akumulator jeszcze działa.
Dodano: 3 lata temu
Miło powitać, sam muszę sprawdzić swój akumulator z ciekawości.
Dodano: 3 lata temu
Do Askaron: Cieszymy się że jesteś :-)

Ciebie dotyczy punkt 3.
Jeżeli robisz zdjęcia telefonem to ustaw rozmiar na 50% oryginału (z zachowaniem proporcji).
Z telefonu rozdzielczość powinna być 3968x2240 /2 = 1984x1120 (okolice FullHD) wyższe rozdzielczości nie wejdą.

https://www.autowcentrum.pl/blog/post/wklejanie-obrazka-w-komentarz-na-awc,37306/
Dodano: 3 lata temu
No widzę ;-)

Mój nie miał nawet korków, a ja mu prostownik polski większy od niego za 3,5 stówy kupiłem i mimo to trup. Zamówiłem nowy akumulator. Koleś co przyjechał wymienić, powiedział, że rzadko takie trupy widuje żeby pokazywały absolutne zero jak mój, ja wtedy po szpitalu niesprawny byłem więc zamówiłem z usługą wymiany.
Dodano: 3 lata temu
Do MarcinGP: Wywołuję cię do tablicy, żebyś opisał procedurę fot:)

A co do aku to prawidłowo, po kilku latach trzeba zawsze dolać wody i porządnie naładować. Ja staram się ładowac regularnie każdy aku, minimum raz w roku, żeby zrobić gęstość. Co jest rzadko do osiągnięcia w samochodzie, chyba, że regularnie jeździmy w długie trasy.
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl