Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Volkswagen Polo Poli :) » serwis + holowanie = usterka







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Volkswagen Polo
  • przebieg 36 168 km
  • rocznik 2009
  • silnik 1.6 TDI-CR DPF
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 4919 razy
Data wydarzenia: 09.02.2012
serwis + holowanie = usterka
Kategoria: inne
Hej

Wczoraj miałem dziwaczną sytuację z moim autem. Wracając do domu po pracy (15) okazało się że zaświeciła mi się kontrolka usterki na wyświetlaczu. Było to wg książki "uszkodzenie katalizatora". Ponowne przekręcenie kluczyka w stacyjce nie spowodowało zgaszenia kontroli.

Z niepokojem wróciłem do domu (raptem 3 km) zjadłem obiad i zadzwoniłem do serwisu. Kolega przyjmujący zgłoszenie podpowiedział mi żeby zadzwonić na Assistance i oni zajmą się resztą. Więc tak zrobiłem.

Po zadzwonieniu i przyjęciu mojego zlecenia po godzinie czasu przyjechała laweta z Lubina. Pan kierowca wyciągnął swój podręczny mały komputerek ale okazało się że nie może się podłączyć bo to nowy model auta. Żenada z jakim oni sprzętem ich wysyłają do klienta. Więc cóż auto na lawetę i wio do serwisu.

Powiem szczerze że źle się czułem gdy widziałem mój wóz na tym aucie. Niby nic się nie stało, auto normalnie jeździ ale jednak. Trzeba było sprawdzić.

Jakież było moje zaskoczenie gdy okazało się już na parkingu VW że kontrolka zgasła!!!

Hmm se myślę że jednak sprawdzę od czego to się mogło stać. Po godzinie czasu spędzonym w serwisie udało się znaleźć wolny laptop z programem. W między czasie na szybko diler sprawdził silnik ale niczego nie znalazł.

Po oględzinach okazało się że pojawiła się usterka, cytuje:
"Potencjometr Przepustnicy G56". odpowiada ona za sterowaniem powietrza. Diagnosta polecił mi, że jeśli jeszcze raz pojawi się ona to trzeba będzie szczegółowo obejrzeć autko. Tak też uczyniłem.

Hmm w sumie sam nie wiem co o tym myśleć. niby nic się nie stało, kontrolka sama zgasła jednak od czegoś się wkońcu zaświeciła. Z autem jest wszystko wporządku tylko lać i jeździć, nawet z mrozami daje rade - pali na dotyk. Pożyjemy, zobaczymy;)

Aha dodam że za nic nie zapłaciłem, assistance mam w pakiecie a podłączenie do kompa kosztowało 120 zł Jednak diler okazał sie łaskawy;)

Pozdrawiam
Dodano: 12 lat temu
Jakaś czujka ci nawala albo masz coś może zabrudzone i ci wariuje. Dla mnie to pierdoła ale widok nowego auta na lawecie to w dzisiejszych czasach normalne chociaż jak bym był twoim bliskim kolegom nie mógł bym wytrzymać aby się nie śmiać, tylko że to jest tylko polo a co mają powiedzieć ci którzy mają auta klasy wyższej. Dla mnie ta usterka to może być coś z przewodami albo czujka brudna czy coś, nie znam tej konstrukcji auta ale na lawetę bym go nie wpuścił.

PS. raz w TOP GEAR był taki odcinek gdzie chomik rozwalił nobla i skończył na lawecie, to dopiero jest śmieszne :D
Dodano: 12 lat temu
to musiało boleć, polo nówka na lawecie, nie ma tego złego grunt że to pierdoła, oby ostatnia, zastanawiałem się na początku nad poszerzeniem gwarancji do 5 lat, ale nie wiadomo czy w ogóle się opłaca . . .
Dodano: 12 lat temu
Poli na lawecie to musiało boleć, też bym nie chciał swojego autka widzieć na lawecie. Najważniejsze że wszystko w porządku.
Kierowca lawety w tym kapturze na głowie wygląda jak zbój na drodze i jakby chciał ukraść to auto a nie udzielić pomocy. Faktycznie mogliby wysyłać do klienta bardziej kompetentnych ludzi.
Dodano: 12 lat temu
Apropo lawety to nie dal bym nigdy go tam wepchac,jesli auto da rade jechac na kolach.Nygusy jeszcze by cos pourywali przy wciaganiu go,a nie mowie juz o tym kto nim tam jezdzil po zjechaniu z lawety w ASO.Chyba ze sie pilnuje caly czas swoje auto.
Dodano: 12 lat temu
Trzeba pojezdzic to sie zobaczy.Blad przeplywki bedzie zawsze wskazywal na blacie check,i nie ma to nic wspolnego z paliwem.Watpie w to ze w tak mlodym aucie pojawila sie usterka w zasilaniu przeplywki.
Dodano: 12 lat temu
to nie trzeba bylo poczekac troche i sprawdzic na spokojnie czy nie ustapi tylko od razu po lawete ? czasami tak sie dzieje ... moze po prostu potencjometr przyblokowal sie na chwile ... nie wiem jak w vw jaki jest jego koszt ale w oplu to pierdola ktora kosztuje 30 zl (astra I i II generacji)
Dodano: 12 lat temu
Pod sam koniec okresu posiadania Pandy, zapalała mi się czasem taka kontrolka. Wg instrukcji świadczyło to o możliwości przegrzania/uszkodzenia katalizatora. ASO nic nie znalazło, zwaliło winę na złe paliwo (tankowałem ją tylko na BP). Po pewnym czasie odkryłem, że dzieje się tak, tylko jak jest mokro na drodze. Możliwe, że panujący obecnie syf na drodze zachlapał Ci jakiś czujnik.
Dodano: 12 lat temu
A co Ty myślałeś że po Polówkę przyjedzie złota karoca, człowieku laweta to wół roboczy a nie auto pokazowe :-)
Dodano: 12 lat temu
Do sportline: Takich przygód niet [nono] i już
Dodano: 12 lat temu
Raz zaswiecila mi sie kontrolka check engine w poprzednim aucie (Seicento) i niestety nie gasla (niefart chcial, ze bylo to za granica zaraz po zatankowaniu na duzej stacji OMV). Diagnoza-paliwo. Pan z mojego ASO Fiata w Polsce powiedzial (od razu zadzwonilem), ze mozna jechac dalej, a po wypaleniu czesci baku dolac dobrej benzyny o zwiekszonej liczbie oktanowej. Tak zrobilem, pomoglo, kontrolka zgasla, a po szczesliwym dojechaniu do ASO w Polsce komputer nie wykryl niczego niepokojacego). Byl tam jakis blad, zostal skasowany i problem juz wiecej nie wystapil.
Dodano: 12 lat temu
Do Czarek1: Zupę pomidorową;) Pycha
Dodano: 12 lat temu
Nie chce cie straszyc,ale jesli usterka bedzie sie pojawiala to moze swiadczyc o uszkodzeniu przepustnicy i jej wymianie bo czyszczenie z reguly nic nie daje.Jak bys dluzej pojezdzil to i zapalila by sie na stale kontrolka ESP.Walczylem z diagnostyka przeplywki w A3.Jesli znowu sie pojawi to spokojnie mozesz z tym jechac na kolach do ASO.
Dodano: 12 lat temu
Autko się wystraszyło mechaniorów od Świtonia i Paczkowskiego i samo się naprawiło ;)
Co tam na obiad " alt=""/> jadłeś ?
[papa]
Dodano: 12 lat temu
Do lila40:
No właśnie! Ciekawe, czy właściciel wykonał opisane przez Ciebie czynności? ;)
Dodano: 12 lat temu
kuwa!! co tam mój JEEP robi???? [totalszok]

już jestem spokojny, wyjrzałem przez okno i zielony potworek stoi na swoim miejscu, uff

Dodano: 12 lat temu
Do DaViNci: Albo głośniej muzyczka;) nie ma co chłopaka denerwować naszymi pomysłami:P dwu letnie auto i się psuję...
Dodano: 12 lat temu
Do piotr1988_17: A jak się tłucze to zatykasz uszy [zlosnik]
Dodano: 12 lat temu
Do DaViNci: Dokładnie po problemie;) nic się nie świeci, nic się nie dzieje
Dodano: 12 lat temu
Do piotr1988_17: I od razu usterka "znika" i nie świeci po oczach [rotfl]
Dodano: 12 lat temu
Ja to zawsze jak się kontrolka jakaś zapali to żarówkę wyjmuję;)
Dodano: 12 lat temu
Łukasz, pojechałeś do domu autem czy "porzuciłeś"?
Dodano: 12 lat temu
Do tabur: "A może autku trochę za zimno było i tak zareagowało?" - trzeba na noc autko kocykiem lub kołderką przykryć a pod kółka poduszeczki podłożyć. Na dobranoc pogłaskać, przytulić i kołysankę zaśpiewać. Tak żeby czuło że się o nie dba. ;)
Dodano: 12 lat temu
Piszesz że normalnie jezdzi i nic się nie stało,,to po co była laweta? a w serwisie za free podłączenie[zagubienie]. Acha
Dodano: 12 lat temu
Rozumiem Twój niepokój. To taka pierwsza rysa na szkle...
A może autku trochę za zimno było i tak zareagowało?
Najbliższe dni powinny dać odpowiedź, czy to tylko incydent, czy może coś bardziej poważnego.
Obyś tę zapaloną kontrolkę oglądał tylko podczas autodiagnozy!
Dodano: 12 lat temu
E tam! Zatrzymujesz się, gasisz silnik, wyjmujesz kluczyk, a następnie odpalasz auto ponownie i jak nie ma babola to jedziesz dalej. Tam jest masa softu, i czujników które lubią pokazywać błędy bez przyczyny, a soft je odczytywać. Tak po prostu. Jak w Windowsach, restart i gra muzyka.
Dodano: 12 lat temu
Ostatnio to czytam tylko wpisy o usterkach w VW Polo. Na szczęście tym razem to tylko dmuchanie na zimne...
Dodano: 12 lat temu
Do SzarnaMamba: noo ba
Dodano: 12 lat temu
Moim zdaniem przyczyną usterki jest zbyt mału przebieg auta w stosunku do rocznika zakupu ;) Tak na poważnie to takie rzeczy się zdarzają, ale faktu zaświecenie żółtej kontrolki Check Engine nie wolno bagatelizować!
Dodano: 12 lat temu
Do V-Power: Zauważyłęś jakie ta laweta ma wyposażenie? Wielka szczota
Dodano: 12 lat temu
I to jest właśnie ekologia... Filtry DPF i inne gadżety...

Z tą lawetą to trochę siara, jak serwis VW może dysponować takimi szrotami, tak samo laptop diagnosty... Masakra masakra... [down]
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl