Wpis w blogu użytkownika
RR_66
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 838 razy
Data wydarzenia: 01.07.2010
Serwisowa informacja na telefon
Kategoria: inne
Więc jak to bywa szukałem najpierw CENOWO za kpl i tak:
serwis - Oryginały 430zł
sklep - Oryginały 320zł
internet (różnie) od 280 do 350 oryginały + przesyłka 35zł
ZAMIENNIKI różnych firm - znanych i nieznanych
od 98zł (no name) do astronomicznych 600 lub 700zł i więcej - zależy od producenta i "wentylacji", "nacięć".
Jako pospolity użytkownik dzwonię do serwisu żeby sprawdzić jaki ROZMIAR mi tam wchodzi bo sprawdzając w programie skody (program serwisowy) - pokazało, że mogą być dla mojej "gabloty"
część 1K0615301AC posiada DWA rozmiary:
280x22mm 5/112 model pr-1zf, 1zm
288x25mm 5/112 model pr-1zf
no i jak to bywa po połączeniu się z serwisem z działem części grzecznie pytam o podanie mi rozmiaru jaki pasuje wg WiN do mojego auta bo chcę wymienić i "słyszałem", że są DWA rozmiary dostępne - pan stwierdził, że jest to nie możliwe i spytał w jakiej cenie mogę mieć oryginały
kiedy usłyszał 320zł zapadła cisza ...
potem stwierdził, że to nie mogą być oryginały i skąd wiem, że mogą być dwa rozmiary
- więc mu mówię, że sprawdzone to mam w programie SKODA.
- oooo proszę Pana my za program płacimy grube pieniądze i takiej informacji o rozmiarze właściwie nie udzielamy ...
- więc JAK mam się dowiedzieć JAKI rozmiar mam kupić ?
- jak pan przyjedzie to panu założymy oryginały takie jak mają być
- i nie udzielacie państwo takiej inf na telefon ? bo wie pan mam zamiar kupić wentylowane nacinane polepszające właściwości hamowania
- nie wiem co to są nacinane tarcze ale nie są to oryginały ale zrobię dla pana WYJĄTEK i podam panu rozmiar
no i po 10 min w końcu potwierdzono mi rozmiar tarcz.
Nie wiem co ten "chłopek" myślał mówiąc "zrobię wyjątek" bo wg mnie ich zasranym obowiązkiem jest udzielanie TAKICH inf a pytałem o ORYGINALNE tarcze jaki pasują.
Filozofowanie przez tego "chłopka" było irytujące bo gdy usłyszał, że BYŁEM u nich na przeglądzie (co widział w programie po moim WiN) w Listopadzie to w końcu zrobił TEN wyjątek.
i teraz pytanie
- JAKIM sposobem człowiek ma się jednak
PRZEKONAĆ co do serwisowania w SERWISIE ??
pozdrawiam i szerokości
turbodymomen
Dodano: 14 lat temu
szkoda słów
grzegorzd8
Dodano: 14 lat temu
Myślę , że serwisy po okresie gwarancyjnym trzeba omijać szerokim łukiem.Pozdrawiam
Dodano: 14 lat temu
Nijak się przekonać nie można. Tak jak kolega "leinad" pisze, koniec gwarancji = koniec znajomości. Mój kolega serwisuje pass"ka z 2005 roku i mówi że "czy coś jest do zrobienia czy nie, 1500zł się należy...bez komentarza. Pzdr.
czarnawdowa
Dodano: 14 lat temu
Tak mówiłeś mi żeby zadzwonić w sprawie kloców do serwisu . Bardzo podobna historia. Ale mój urok osobisty przez tel niestety nie podziałał.
Dodano: 14 lat temu
Serwisowanie w serwisie jest dobre na gwarancji i na tym koniec znajomości, przykre to jest ale prawdziwe. Rozumiem że serwis musi zarobić, ale skoro każdy warsztat zarabia, to czemu oni nie mogą mieć takich cen jak nieautoryzowany. Równając ceny automatycznie mają więcej klientów a co za tym idzie więcej kasy
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych