Wpis w blogu użytkownika
BBK22470
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1622 razy
Data wydarzenia: 30.10.2012
Siła sugestii - paliwa premium
Kategoria: inne
1. Nie wierzę, na podstawie własnych doświadczeń, w lepsze osiągi po użyciu paliw typu Verva czy V-power. A to dlatego, że kilka razy zatankowałem te cudeńka i o dziwo ani samochód ani ja nie poczuliśmy zmiany na lepsze.
2. Normalne paliwo przy okazyjnym wlewaniu dodatków uszlachetniających (np. STP czy Xeramix daje więcej, niż wspomniane superpaliwa.
3. Pozytywne odczucia u mnie (oraz kilku znajomych kierowców) dało zatankowanie zwykłego paliwa na Statoilu - i chciałbym podkreślić, że nie jest to "artykuł reklamowy" tyko stwierdzenie faktu - niestety rzadko tam tankuję z powodu oddalenia stacji od miejsca zamieszkania.
To by było na tyle w tym temacie. Pozdrawiam potencjalnych czytelników mojego wpisu.
Najnowsze blogi
Dodano: 3 dni temu, przez Egontar
Ciąg dalszy po wymianie oleju w skrzyni biegów.
https://www.autowcentrum.pl/blog/post/w-skrzyni-eat6-statycznie,38519/
Wymiana uszczelniacza wału korbowego / 10.04.2025 / 179 621 km ...
23
komentarze
Dodano: 3 dni temu, przez Egontar
Ostatnio wiele się dzieje w naszej stajence. Po zmianie głównych ogierów koniecznym jest zajęcie się poprzednikami z racji zmian właścicielskich :) Juke pojeździł u nas 8 lat i choć ...
28
komentarzy
Dodano: 5 dni temu, przez Egontar
Trochę zaległych spraw na zaległy wpis. Co prawda C5-tka hula już od 1,5 miesiąca, to z dziennikarskiego obowiązku a może z własnej wygody (coś jak pamiętnik dla coraz gorszej pamięci ;)) ...
37
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Mam np kolegę, który twierdzi, że na 98 przejeżdża (na baku)100km więcej, pali mu mniej, zbiera się lepiej itd... :| a auto ma o mocy 60km...Ja w takie bajki nie wierzę.
Mi osobiście wydaje się, że paliwa premium to legenda, w której (jak to w legendzie) jest jakieś ziarnko prawdy, ale baardzo małe
Pozdrawiam.
Inną kwestią jest to, jak dany motor znosi paliwa różnych jakości. Przykładowo u mnie w Meśku jest prosty i "tolerancyjny" wtrysk i w żaden sposób nie przeszkadza mu paliwo średniej jakości. Ale np. u znajomego w skuterze na markowym paliwie może jechać 10-15 km/h szybciej (!)
Dlatego po piąte primo te silniki mają wyrąbane w lpg, nie to co niemieckie rozgwiazdy. Prawdziwy silnik spali wszystko, podobnie jak chłop. Zeżre zupe razem z muchą.
Tak jak przedmówcy mam podobne doświadczenia z tankowaniem tych "lepszych" paliw - Orlen, Shell, Statoil różnica była jedynie w wliczeniu przez komputer dystansu do nast. tankowania.
P.S. Jednak wspomnieć muszę o innej rzeczy... Wkład filtra paliwa w moim Vałku był całkowicie czarny ze śladami wody w obudowie po tankowaniach na Orlenie. Zrezygnowałem z tej stacji i przesiadłem się na Shella - wynik?
Przy ostatniej wymianie filtra (po dystansie 45000km) filtr był lekko zabrudzony bez najmniejszych oznak wody w paliwie... Wniosek? Nie taki Orlen niezawodny jak wszyscy do o koła sądzą. - Oczywiście może być to wina jednej czy drugiej stacji i krzywdzące było by wkładać wszystkich do jednego worka ale jeżeli tym największym zdarzają się wpadki to o zgrozo co może dziać się na mniejszych stacjach?
P.S. Inny przykład:
Kolega mechanik co jakiś czas sprzedaje (jak się uzbiera) około 300-400 litrów zużytego oleju silnikowego właścicielowi jednej se stacji Bliska w Koszalinie i tu zachodzi pytanie co ów właściciel robi z tą ilością zużytego oleju?
Ja powiedzieć mogę tylko jedno: Tą konkretną stację Bliska omijać trzeba z daleka.
Pozdrawiam
Może jak zatankujemy to droższe paliwo to auto nie ma lepszych osiągów ale moze spalić np 0,2 litra mniej na 100 km.
Kupując palivo typu Verva czy V-power zapewne mamy mniejsze zagrożenie że jest oszukane czy ma mniej oktan niz powinno.
Poza tym chociaż niektórzy nie wierzą w jego właściwości czyszczące silnik to zaobserwowałem że filtr paliwa w dieslu dłużej był czysty, w ogóle był czystszy.
Zatem więcej zapłaciłem na stacji te 18 zł, auto mniej spaliło (tego nie sprawdzę bo laboratorium nie mam) i zaoszczędziłem na wymianie drogiego filtra paliwa.
A nawet jeśli dużo nie zyskałem to bilans wyszedł na zero. I tak warto.
Podobno w Polsce paliwa to straszny syf - właśnie dlatego padają pompowtryskiwacze a w innych cywilizowanych krajach zdarza się to rzadziej.
Lejcie lepsze.
Ja nigdy nie lałem tych paliw, mnie nie są one potrzebne i nigdy ich nie będę tankował. W przypadkach niektórych samochodów jest to odczuwalne.