Wpis w blogu auta
Seat Ibiza
Dodano: 9 lat temu
Blog odwiedzono 709 razy
Data wydarzenia: 11.12.2015
Silnik dotarty;)
Kategoria: inne
Tak wiem jak na diesla to bardzo mało bo zaledwie po ok. 13 tys rocznie, jednak w momencie zakupu miałem nieco inne plany na przyszłość. Nie zmienia to jednak faktu, że od 3 miesięcy auto robi po ok. 2800 km miesięcznie, więc teraz można powiedzieć jest wykorzystywane w sposób dla jakiego zostało zakupione.
Przejeżdżając 75 tysięcy auto zjadło paliwa za 18 tyś. zł co nie jest kwotą przerażającą. Jednak jak dodamy do tego kwotę serwisu 7 400zł oraz inne 15 500 robi się z tego całkiem ładna sumka 41 tyś zł, co jest kwotą znacząco wyższą niż koszt samochodu w momencie zakupu i dającą koszt przejechania 1 km na poziomie 55 gr. Główną przyczyną tak wysokich kosztów były ubezpieczenia na 11 500zł.
Średnie spalanie na odcinku 75 tyś km wyniosło 4,95l/100km co jest wynikiem dobrym. Dodam tylko, że średnie spalanie w ciągu ostatnich 10 tyś. km mam na poziomie 4,5 l/100km, a to już bardzo dobry wynik.
Dobra to dość statystyk i suchych faktów teraz moje odczucia. Jako, że jest to moje pierwsze auto to nie mam za bardzo punktu odniesienia, jedynie tyle co mam okazję pojeździć samochodami rodziców lub jeden wyjazd do Włoch Toyotą Auris.
Jeśli chodzi o dynamikę jazdy, to 80 konny silnik 1,4 tdi w zupełności wystarcza do codziennej jazdy, a przy tym jest oszczędny. Jego dużym minusem jest natomiast kultura pracy. Nie jest to motor dla osób wrażliwych na wibracje i hałas, do tego posiada zauważalną turbodziurę, oraz bardzo długo zagrzewa się do temp roboczej co jest uciążliwe w zimę. Jeśli chodzi o przyspieszenie to odsyłam do mojego starego filmiku (wtedy jeszcze na słabych, zużytych wielosezonowych oponach, teraz może by było lepiej), V-max, który sprawdzałem na GPS z lekkiej górki wyniósł 180km/h - licznik pokazywał nieco ponad 190 (wg, fabryki vmax = 173km/h).
Największym minusem tej wersji silnikowej jest filtr DPF. Na szczęście u mnie działa jeszcze dobrze i miałem z nim problemy tylko raz, a teraz przy przebiegach głównie po autostradach powinien jeszcze trochę posłużyć. W tym silnik nie ma koła dwumasowego dzięki czemu odpada jedna droga rzecz w serwisowaniu, posiada jednak zmienną geometrię turbo. Tylko wersja BMS, którą mam ma turbo ze zmienną geometrią.
Skrzynia biegów w mojej wersji jest dłuższa niż zwykła, przez co jadąc autostradą na 5 najwyższym biegu 120km/h mam ok 2250 RPM i jest to prędkość optymalna dla tego auta. Jeśli chodzi o hałas to spokojnie można jechać do 140 powyżej robi się nieprzyjemnie głośno.
Zawieszenie to zarazem duży plus jak i minus tego samochodu. Po raz kolejny muszę napisać, że nie jest to samochód dla osób ceniących sobie komfort. Zawieszenie tłucze się dosyć głośno na polskich drogach (choć muszę przyznać, że w mojej okolicy drogi są już na bardzo wysokim poziomie). Dodatkowo dość często trzeba wymieniać tulejki (dwa razu komplet) oraz sworznie (raz lewy, dwa razy prawy).
Natomiast jeśli ktoś jest się w stanie pogodzić z takimi niedogodnościami to czeka go dużo przyjemności z jazdy (przynajmniej ja ją mam ) ponieważ auto pomimo małego rozstawu kół i znacznej wysokości prowadzi się pewnie. W mojej wersji minusem jest silnik który zbyt mocno obciąża przednią oś.
Wnętrze może się nadal podobać, może jest nieco ascetyczne, ale raczej nie jest brzydkie. Jakość spasowania jest natomiast na słabym poziomie. Plastiki siedzą dobrze, ale strasznie skrzypią i tłuką się na dziurach, jest to częściowo spowodowane przez wibracje silnika i opony 195/50R15. Jeśli chodzi o trwałość to nie mam żadnych zastrzeżeń. Plastiki nie rysują się, nie wycierają. Kierownica, pedały, klamki, fotele wszystko wygląda jak w prawie nowym aucie. Posiadam nawet jeszcze oryginalny welurowy dywanik
Pakowność wnętrza jest dobra, ale nie nadaje się na auto rodzinne. Jadąc na wakacje we dwoje spokojnie bagażnik jest aż za duży, natomiast w 4 byłoby już ciasno, dodatkowo osoby na tylnej kanapie, która jest strasznie miękka, miałyby problemy z miejscem na kolana (mam 183 cm wzrostu).
Z zewnątrz wydaje mi się, że auto wygląda nadal atrakcyjnie, szczególnie gdy widzimy przód Ibizy wystający pomiędzy innymi samochodami. Wygląda dopracowany, pociągnięty jedną kreską, a przy tym dynamiczny i atrakcyjny. Dodatkowo bardzo podoba mi się kolor mojej wersji. Jest on idealny dla leniuchów;p Auta można nie myć przez kilka miesięcy, a nie wygląda na takie Tak wiem, poprawię się od wiosny
Jeśli chodzi o awaryjność to nie miałem z tym kłopotów. Naprawiane było tylko przednie zawieszenie (można uznać jako elementy eksploatacyjne), wymienione przednie hamulce, raz przygoda z przytkanym DPF, oraz padnięty akumulator półtora roku temu. Na szczęście wyzionął ducha (kompletny trup - zwarcie cel) gdy wróciłem do domu z wakacji - trasa 700km . Jedynym utrapieniem jest uszkodzona wiązka elektryczna, przez którą komputer łapie błąd - zbyt niskie napięcie na przekaźniku, jednak w celu naprawy trzeba by sprawdzać całą wiązkę elektryczną, co było by zbyt drogie i mogło by spowodować jeszcze więcej usterek, więc jeżdżę z tym już 2 lata.
Podsumowując - Czy kupiłbym jeszcze raz ten samochód?
Ciężka odpowiedź. Szukałbym pewnie czegoś innego, bo ileż można jeździć jednym samochodem, ale miałbym duży problem, ponieważ nie ma samochodu tej klasy oprócz Alfa Romeo Mito, który jest dla mnie równie atrakcyjny wizualnie. Kupując ten model brałbym jednak 1,9 TDI lub 1,6 benzyna + LPG.
Ostatnia aktualizacja: 11.12.2015 17:46:04
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Dobrym przykładem jest Mini Cooper, ale te pierwsze generacje Brytyjskie, czy z nowszych aut Celica, Lotus Elise
Szerokości i dalszego zadowolenia z eksploatacji.