Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Opel Corsa Biały Strucel » Silnik zrobił kaput! oraz wiosenne auto-spa







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Opel Corsa
  • przebieg 266 150 km
  • rocznik 1999
  • kupione używane w 2011
  • silnik 1.0 12V ECOTEC
Dodano: 6 lat temu
Blog odwiedzono 1008 razy
Data wydarzenia: 13.04.2018
Silnik zrobił kaput! oraz wiosenne auto-spa
Kategoria: serwis
Witajcie już w wiosennym klimacie :)

W ubiegłym tygodniu w weekend byłem na wsi w domku babci i wykorzystałem ładną pogodę do granic możliwości. W końcu udało się znaleźć chwilę by na spokojnie pogrzebać przy aucie!

Po wielu miesiącach bardzo starannie Strucla wysprzątałem, wyodkurzałem, nawet w ciężko dostępnych zakamarkach. Dodatkowo wcześniej oczywiście przejechałem przez myjnię bezdotykową :)

W kilku miejscach zdarłem stary lakier już pokryty rdzą, dokładnie go przeszlifowałem do gołęj blachy i pokryłem lakierem gruntującym w sprayu, używając wszędzie kilka warstw do wyschnięcia. Pokryłem w ten sposób zarysowane kilka lat temu gwoździem do żywej blachy drzwi przednie pasażera, błotnik lewy tuż przy przednich światłach z lewej strony, narożniki obu drzwi z lewej strony i... miejsce przy uszczelce szyby na tylnej klapie. Zdjęcia wszystkich miejsc po naprawie do wglądu poniżej!

To ostatnie miejsce mnie najbardziej martwi, bo może się tam dostawać woda i koniec końców zapewne zacznie przeciekać do wewnątrz... Czy znacie jakąś skuteczną, domową metodę by to prowizorycznie naprawić, czy lepiej zainwestować w jakąś inną klapę na szrocie i ją wymienić po prostu? Znalazłem takową za 110 zł w Strzelcach Opolskich i poważnie myślę nad zakupem. Z jaką operacją wiąże się taka przekładka?

Poza tym wyregulowałem ostatnio spryskiwacz tylnej szyby by psikał idealnie na środek szyby a nie gdzieś na boki i wszystko gra i buczy ;)

W nawiązaniu do poprzedniego wpisu odnośnie wycieraczek, to w tę środę wsiadając do auta chciałem przeczyścić szybę, włączam przednie wycieraczki, a tu podniosły się o 15 cm do góry i... stanęły. Ani w lewo, ani w prawo nie można było ich ruszyć żadnym sposobem, a bezpiecznik nie był przepalony jak ostatnio. Zajechałem do mechanika, stwierdzili przepalony silniczek wycieraczek.

Wymiana trwała kilka godzin, kwota razem z robocizną to 150 zł, a wycieraczki chodzą jak nowe i są położone nieco niżej niż dotychczas (widocznie nie opadały wtedy dostatecznie nisko gdy silnik był już na wykończeniu). Problem z głowy do końca działania auta raczej :)

Za tydzień w sobotę jedziemy z przyjaciółmi ze studiów na majówkę do Czarnogóry i do Bośni Struclem, mamy na to jakieś 8 dni, mam nadzieję, że auto da sobie znakomicie radę i będzie cała trasa przyjemna i bezawaryjna jak w zeszłym roku ;) Muszę tylko skompletować listę rzeczy wymaganych w aucie we wszystkich krajach przez które będę przejeżdżać, mapy już ogarnięte. Trzymajcie kciuki!

Pozdrawiam, Thieru.

Dodano: 6 lat temu
Do Thieru: No to czekamy! :) Strucel musi być w formie przed wakacjami! :)
Dodano: 6 lat temu
Do Egontar: z babcią już niestety nie pogadam, został po niej tylko domek do którego musimy raz na jakiś czas podjechać... Co do rdzy na tylnej klapie, jutro się tym zajmę i pokażę finalne efekty :)
Dodano: 6 lat temu
No purchlaków nazbierało się trochę! A ty zamiast z Babcią pogadać, wykorzystałeś miejscówkę! Widzę, że woda na przedniej wycieraczce w Corsie to standard. Moja kumpela ma Corsę i ciągłe problemy z przeciekiem do wnętrza.
Dodano: 6 lat temu
Do morham: Pracowało się w marketingu to się tworzy czasem takie tytuły :P

Straszny nie jest, może z wyglądu, ale mechanicznie jest wszystko ok póki co.

Dzięki!
Dodano: 6 lat temu
A to clickbait w tytule :P Choć no... nie można się przyczepić, że jakiś silniczek nie był kaput ;)

Fajny wpis... strucel straszny ale takie też cieszą :)

Udanej wyprawy.
Dodano: 6 lat temu
Do Thieru:
Jak zawsze z dużą dozą rozsądku podchodzisz do wyprawy :).

Czekam zatem z niecierpliwością na relację [bajer].
Dodano: 6 lat temu
Dodam jeszcze tylko, że pojechałem na kontrolę auta przed podróżą majówkową na najlepszą stację kontroli pojazdów w mieście i zdiagnozowali:

-wybite dwie końcówki drążków kierowniczych
-lekko za słabo trzymający hamulec ręczny po prawej stronie

Poza tym wszystko bez zastrzeżeń, hamulec nożny, reszta zawieszenia jak nowe :)

Udało mi się zrobić tę pierwszą naprawdę dzisiaj (bo szkoda dłużej zdzierać opony, bo po wymianie ich na letnie autem zaczęło jeszcze mocniej ściągać), bo o dziwo wepchnięto mnie w kolejkę z racji szybkości naprawy takiej awarii.

Po dwóch godzinach zostały wymienione te końcówki drążków i ustawiona zbieżność. 230 zł wraz z robocizną nie moje, ale auto w końcu jedzie idealnie prosto i sztywno jak nowa Corsa :P Jeśli chodzi o ręczny, nie wpływa on na jazdę, dlatego zostanie to zrobione w późniejszym terminie ;)
Dodano: 6 lat temu
Do FranzMaurer: a dziękuję serdecznie, relacja będzie po poworcie ;)
Dodano: 6 lat temu
Do Thieru:
Szerokości na taką fajną traskę [up]!
Dodano: 6 lat temu
Do Thieru: Z tego co ja się orientuję działa. Nieraz jest trudność to wyegzekwować. Ale komplet żarówek się przyda.
Dodano: 6 lat temu
Do SzarnaMamba: trzyma się dopóki buda nie zerdzewieje w całości :D A poza tym chcę nim przekręcić 300 000 km, już niewiele brakuje, jakieś 33 tysiące raptem czyli poniżej 2 lat ;)
Dodano: 6 lat temu
Do glotox: właśnie nie wiem czy nadal na terenie UE i poza nią działa ta konwencja która stanowiła, że w aucie z Polski trzeba mieć wyposażenie TYLKO obowiązkowe w Polsce?
Dodano: 6 lat temu
Jeszcze się trzyma wow
nie do zdarcia :)
Dodano: 6 lat temu
Kompletowanie wyposażenia nie ma sensu. W innych krajach nie ma obowiązku posiadania więcej niż przewidują nasze przepisy. Z doświadczenia zawsze zabieram tyle kamizelek ile jest pasażerów w aucie. Zimą oczywiście łańcuchy.
Dodano: 6 lat temu
Do damian88max: przypominam, że nie jestem blacharzem i nie mam fachowego sprzętu do tego typu napraw ;)
Dodano: 6 lat temu
Do Thieru: purchle dalej widać wiec mogłeś je potraktować lepiej
Dodano: 6 lat temu
Do Thieru: Trochę liche te narzędzia, ale ja też nie mam lepszych, a drobne ubytki naprawiam tak samo jak Ty oryginalną zaprawką :)
Dodano: 6 lat temu
Cóż, Strucel ma murowane dożywocie
Dodano: 6 lat temu
Na Struclu bez większego stresu można nauczyć się lakiernictwa.
Dodano: 6 lat temu
Do damian88max: na tyle na ile moje narzędzia pozwoliły, to na ile zrobiłem ;)
Dodano: 6 lat temu
To przypudrowałeś strucla na wyjazd :)
Dodano: 6 lat temu
serio do żywej blachy to wyczyściłeś? bo cos to kiepsko na zdjęciach wygląda:P
Dodano: 6 lat temu
Do Ultrasound: zapraszam do Gliwic ;)
Dodano: 6 lat temu
Fiu fiu fachowa robota [up] dałbyś namiary na tego lakiernika ;)
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl