Wpis w blogu użytkownika
bachus1
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 4025 razy
Data wydarzenia: 24.07.2010
Skąd się wziął dziennik kosztów...
Kategoria: inne
Jako młody człowiek zaczynałem od Malucha. Samochód utrzymywali rodzice, czasem coś dokładałem z kieszonkowego. Później CC 700 koszty porównywalne, a samochód ten w połowie użytkowania przeszedł na mój rachunek. Zacząłem pracować i z pensji było mnie stać na jego utrzymanie. Następnie Kadett - wydatki niezauważalne w budżecie kawalera. Założenie rodziny to oczywiście zamiana na rodzinny samochód - Scenic I 2.0 16v. Zaczęły się schody - domowe pieniądze już nie były tylko moje oraz zaczęły się pytania ile wydajemy na samochód? Odpowiedź była jedna: ZA DUŻO! W celu udokumentowania i zobrazowania wydatków założyłem plik w Excelu (patrz foto). W przypadku poprzednich aut były różne przymiarki spisywania i liczenia wydatków na piechotę w zeszycie. Komputer dał mi nowe możliwości i dziennik kosztów funkcjonował ulegając ciągłym udoskonaleniom. Notowałem wszystkie wydatki paliwowe, serwisowe, akcesoria, liczyłem co jakiś czas średnie spalanie, wydatki miesięczne, roczne. Dziennik kosztów dawał mi możliwość natychmiastowej odpowiedzi na pytanie: Gdzie są pieniądze z wypłaty? Wystarczyło zrobić Klick Klick i już było wiadomo dlaczego w tym miesiącu kasy brakło nawet na waciki...
Po jakimś czasie zarzuciłem prowadzenie dziennika - lepsza sytuacja materialna + większa wyrozumiałość żony wynikająca z tego pierwszego
Chcąc porównać spalanie swojego obecnego Scenica z innymi kierowcami trafiłem do aWc. Odtąd prowadzę sumiennie dziennik kosztów, tym razem już bez noża na gardle... Polecam wszystkim zapisywanie wydatków. Daje to możliwość lepszego poznania swoich wozów i pozwala lepiej planować wydatki.
Na zdjęciu próbka pierwszego na świecie dziennika kosztów
Najnowsze blogi
Dodano: 3 dni temu, przez niki129
Z racji tego że od ponad roku mieszkam pod lasem, od samego początku chodziło mi po głowie jakieś uterenowione auto.
Padło na Daihatsu Terios-a, za tym modelem auta przemawiały małe wymiary ...
5
komentarzy
Dodano: 3 dni temu, przez niki129
Kiedyś zawsze przychodzi ten czas.
Audi zostało wystawione na sprzedaż.
Było z nami od 2018 roku. fajne, wbrew pozorom proste auto. Myślę że nowy właściciel będzie zadowolony. ...
3
komentarze
Dodano: 5 dni temu, przez CeZaR83
Przyszły dziś do mnie fotki z zabezpieczenia...
Proces zabezpieczenia podwozia wraz z profilami zamkniętymi, oparty o produkty szwajcarskiej firmy WAXOYL
Ponad 20 zdjęć, na zdjęciach może sie ...
14
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Okazuje się, że samochód kosztuje zdecydowanie za dużo, niż byśmy z żoną chcieli. Na pocieszenie mamy tylko świadomość, że od września przyszłego roku finansowo zaczniemy "stawać na nogi" i wtedy te wydatki nie będą takim problemem jak teraz.