Zegary przed liftingiem ładniejsze niż po

Gaz niszczy silnik przecież hehe ładny przebieg Szerokości !!!

Do Stig210: A dlaczego uważasz, że jesteśmy naiwni?
Wcale nie jesteśmy bardziej naiwni niż inni Europejczycy, uważam, że nawet znacznie mniej.
Tylko innych chroni prawo a Nas nie.
Uważasz, że 10 letni diesel nie może mieć 180 tys. przebiegu?
To się bardzo mylisz.
Co do stanu do doszliśmy do takiego, że przeciętny Polak musi się znać na wszystkim. Bo jak się na czymś nie zna to jest naiwny.
To bzdura, przeciętny Europejczyk nie zna się na połowie tych rzeczy co Polak i żyje mu się znacznie lepiej i bezpieczniej.
Co do wyglądu, to jak samochód jest profesjonalnie przygotowany do sprzedaży po skręceniu licznika to w niejednym serwisie nie będą wstanie rozpoznać, a Ty uważasz, że przeciętny Kowalski jak nie zauważy to jest sam sobie winien i chce być oszukany.
To nic innego jak propaganda, naiwnością dla mnie jest wierzenie w tą propagandę, chyba nigdy nie mieszkałeś nigdzie poza Polską, skoro jesteś wstanie w to uwierzyć.

Do autre2003: Bo jesteśmy naiwni.
90% Polaków kupując powiedzmy 10 letniego diesla , wierzy że ten ma 180 czy 200 tys przebiegu.
Jeszcze od dziadka co pod kocem go trzymał.
Wolimy mieć na liczniku fałszywe 180 niż faktyczne 300 tysięcy, a dlaczego ? Bo dla Polaka to wstyd jeździć autem o przebiegu powyżej 250 tys.
Wierzymy w zapewnienia , że stan igła nic nie stuka itd...
Doszliśmy do takiej sytuacji gdzie tak na prawdę "szary Polak" noe ma pojęcia o tym jak powinien wyglądać samochód o konkretnym przebiegu, bo większość jest skręcona, a my oszukiwani, notabene przez samych nas...

Do Stig210: Ja nie wierzę w to, że Polacy są sami sobie winni.
To wygodne wytłumaczenie dla władz, które nie robią tego co powinny by ten proceder ukrócić.
Polakom ciągle się wmawia(i to niestety często skutecznie), że wszystkiemu są sami sobie winni. To po co Nam władze, które tyle kosztują?
Nie każdy musi się na wszystkim znać, a to państwo powinno chronić obywateli przed oszustwami.
Jakby nie było przyzwolenia ze strony państwa to proceder by nie istniał. Myślisz, że gdyby w takich Niemczech można było kręcić liczniki tak jak w Polsce to by tam nie kręcono?
I co oznacza to, że Niemcy też by chcieli mieć kręcone liczniki tylko państwo na to nie pozwala?
A myślisz, ze dlaczego w Dani, Szwecji, Holandii i wielu innych krajach powstały ogólnodostępne serwisy pozwalające sprawdzić przebieg, a kręcenie liczników stało się przestępstwem?
W Holandii w latach 90' tez zaczął się rozkręcać proceder kręcenia liczników i reanimowania aut, ale państwo szybko zareagowało i ukróciło go.
Gdyby nie to to pewnie byłoby jak u Nas, czy aby na pewno dlatego, że Holendrzy tego chcieli?

Do autre2003: Może dlatego, że większość samochodów u nas jeżdżących, z 300 tys. kilometrów na liczniku ma ich w rzeczywistości znacznie więcej i są to najczęściej złomy ?
Ale poniekąd Polacy są sami sobie winni takiej sytuacji, a szkoda

Do Stig210: Dlaczego się nie spodziewałeś?
Przecież to jeszcze stara dobra konstrukcja a nie TSI, dla którego taki przebieg faktycznie może być wyzwaniem.
Tak jak prawi sajeks jak będzie dbał to pewnie jeszcze drugie tyle nakręci.

Jak będziesz dbał to drugie tyle i więcej nakręci.

Co ile kilometrów robiłeś przeglądy okresowe ?
Nie spodziewałem się po tym autku w benzynie takiego przebiegu

Jak byś przeciągnął od trójki czy chociaż czwórki to od tych 100 do 180 na pewno szybciej byś się rozpędził.

Spory przebieg, ale to prosta "benzynówka". Szkoda, że VW nie montuje już tego motoru do nowej Polówki. Teraz same TSI....

Przyspieszenie nie powala wydaję mi się że w astrze 1.4 90 koni w kombii mamy trochę lepsze przyspieszenie a przebieg 270 tys tyle że na benzynie.

ładny przebieg, i to wszystko na tej samej uszczelce pod głowicą?