Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Opel Omega 16v » Śladami Red Cruisera cd.-najdłuższy dzień







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Opel Omega
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1072 razy
Data wydarzenia: 05.07.2013
Śladami Red Cruisera cd.-najdłuższy dzień
Kategoria: podróż
Witam wszystkich,po długich miesiącach spokojnej eksploatacji na krótkich odcinkach nadszedł czas na dłuższe wyjazdy.Pierwsza dalsza podróż sprzed dwóch tygodni,do Częstochowy była dla Omegi jakby rozgrzewką przed tym co ją czeka w wakacje.
Wybraliśmy się tradycyjnie jak co roku do mojego starszego brata mieszkającego w zachodniej części Niemiec jadąc po dobrze znanych trasach które w ubiegłym roku przemierzałem dwukrotnie za kierownicą Red Cruisera,po raz trzeci Fordem Mondeo w jedną stronę a z powrotem Vectrą.
Tym razem podróż była poprzedzona ponowną rozgrzewką ponieważ najpierw musiałem jechać do Warszawy ze znajomym na wizytę kontrolną w szpitalu wolskim dokąd wyjechaliśmy ok.8.00.
Po powrocie o 14 z minutami nie czując jeszcze nadmiernego zmęczenia postanowiłem wyjechać możliwie jak najwcześniej by móc po dojeżdzie na miejsce przespać część nocy.Może dla zawodowych kierowców czy wracających z dalszych części Europy taka podróż(łącznie prawie 1300km) nie jest żadnym osiągnięciem ale dla mnie był to pierwszy tak długi przejazd w ciągu jednego dnia, do młodych ludzi raczej się już nie zaliczam,na wypoczynek przed podróżą też liczyć nie mogłem,dodam że przez ostatnich kilka nocy spałem po 4-5 godzin w związku z tym miałem obawy czy dam radę.
Na szczęście wszystko dopisało i po wyjeżdzie przed 16 dotarliśmy na miejsce ok.trzeciej nad ranem,pewnie dojechalibyśmy wcześniej ale po drodze były sprawy do załatwienia więc dopiero ok 19.30 minęliśmy Gniezno a potem zrobiliśmy kilka przerw.
Omega sprawiła się dobrze,nie stwarzała żadnych problemów a podczas jazdy na autostradach z prędkościami 140-160km/h konsumowała ok.11 l gazu na każde 100km., działająca klimatyzacja raczej nie podnosiła tej wartości.
Dziś w niedzielę 7 lipca byliśmy w Dortmundzie m.in pod stadionem Borussii,drugiej drużyny Ligi Mistrzów.Jedna z fotek przedstawia ceny paliw ,zwraca uwagę duża rożnica między ON a benzyną,proporcje do ceny LPG są podobne jak u nas,teraz autko czeka wyjazd m.in do Frankfurtu n.menem a póżniej mam nadzieję że bezproblemowo wróci do domu. .
Ostatnia aktualizacja: 07.02.2014 23:03:33
Dodano: 10 lat temu
Do rluty: Na szczęście nic złego się nie działo,dopiero po ponad miesiącu wyskoczyła konieczność wymiany sondy lambda która fałszowała od wiosny,ale to nie miało żadnego związku z tą trasą.
Dodano: 10 lat temu
Fajna wyprawa :) i żadnych przykrych niespodzianek po powrocie nie było ? :)
Dodano: 11 lat temu
Konkretna wycieczka, wygodnym pożeraczem kilometrów:-)
Dodano: 11 lat temu
Do autre2003: Chyba się starzejemy ;-) Ale jak wino, im starsi tym, lepsi [smiech2]
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: To widzę masz jak ja, kiedyś jeździłem głównie na noc, teraz też wolę dzień. A na naszych drogach jazda po zmierzchu to już w ogóle koszmar. Chińskie ksenony, światła ustawione jak się komu podoba, nieoświetlone maszyny rolnicze i piesi ubrani najlepiej na czarno.
Dodano: 11 lat temu
Do rekord5: To fakt. Tam lepiej ale prędkość powyżej 150km/h jest już męcząca nawet tam.
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: Po zwykłych drogach też nie lubię jeżdzić nocą,co innego autostrady,tam światła nie przeszkadzają a i pieszych nie ma.
Dodano: 11 lat temu
Signal idnua park[up][up] lubie zwiedzać stadiony[zlosnik]
Dodano: 11 lat temu
Do rekord5: Z korkami to masz rację. Jak wracałem z Włoch to do Monachium korek miał ze 30 kilometrów. Całe szczęście był w przeciwną stronę niż ja zmierzałem. Taki zator to potrafi wydłużyć drogę o dobre kilka godzin. Ja w nocy jednak od kilku lat jeździć nie lubię. Starzeję się chyba i wzrok coraz słabszy ;-)
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: Wolę jeżdzić do Niemiec nocą przynajmniej częściowo by nie tracić cennego dnia,na tamtejszych autostradach w dzień i wieczorami lubią tworzyć się niesamowite korki przy których te Warszawskie to pikuś.W sumie i tak jechałem głównie za dnia,nocna podróż to było tylko niecałe 5 godzin zmrok zapadł dopiero po 22.
Dodano: 11 lat temu
Do rekord5: Następnym razem spróbuj jechać w dzień bo jest znacząca różnica w wytrzymałości na sen gdy podróżuje się gdy jest widno. Sprawdziłem to wielokrotnie. Jazda mniej męczy gdy nie trzeba wysilać wzroku i światła aut jadących z przeciwka nie mączą wzroku. Za dnia nie trzeba być aż tak bardzo skupionym jak nocą i pewnie to jest przyczyną. Fajna wyprawa [up]
Dodano: 11 lat temu
Do Qchar: Szkoda że tak wyszło :( Może następnym razem uda się
Dodano: 11 lat temu
Do rekord5: No to bardzo dobrze, że problemów nie ma. Może tam jakieś inne powietrze jest
Dodano: 11 lat temu
Do Adams93: Sam wiesz jak czekałem na ten wyjazd,fajnie że jest OK,wiesz że na razie problemy które znasz ustąpiły.
Dodano: 11 lat temu
Z miłą chęcią sam bym zrobił taką trasę ;) Pozdrowiam
Dodano: 11 lat temu
Do V-Power: Tam jest sporo miejsc gdzie można podjechać,w dzień powszedni będzie mniej ludzi i aut więc wybierzesz lepsze tło do fotek.
Dodano: 11 lat temu
Będę przejeżdżał pod stadionem Borussi w przyszłym miesiącu i muszę też jakąś fotę upolować Spora wyprawa - Omega w swoim żywiole czyli w długiej trasie ;)
Dodano: 11 lat temu
Do autre2003: Dlatego wolałem wyjechać wcześniej by o 4 już spać w łóżku a nie w aucie,w zasadzie gdyby RC był podobnie zadbanym autem jak Omega byłoby lepiej,tam było bardziej słychać szum powietrza z powodu zużytych uszczelek drzwi.Omega lepiej daje sobie radę w górzystym terenie z powodu o 50% mocniejszego silnika,jednak jest o 200kg cięższa więc nie ma rewelacji,trzeba kręcić wyżej myślę że 115 konny silnik 2.0 8v w Audi 100/A6 nie byłby gorszy.
Dodano: 11 lat temu
Niezły wypad. Mnie się kiedyś zdarzyło spać 20 km od celu po pokonaniu 1200 km. Nie wyspałem się dzień wcześniej, cały dzień latania, wyjazd na noc i o 5 rano mnie zmogło, niby głupie 20 kilosów brakło, a jednak nie dałem już rady.
Na takie trasy Oma to zapewne świetne auto.
A jak wypadło porównanie Omy z Red Cruiserem na tej samej trasie?
Dodano: 11 lat temu
Nie dawno i ja miałem takie obroty [kac] tylko to u nas na A4
Dodano: 11 lat temu
Fajna wycieczka [up]
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl