Wpis w blogu auta
Lexus GS
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 1312 razy
Data wydarzenia: 17.02.2011
smutne wiesci...
Kategoria: obserwacja
Nie wiem tak naprawde czy ta opcja byla w ogole dostepna w UK/Europie, ale wiem, ze w USA ludzie ja maja.
Chodzi oczywiscie o programowalne przyciski do otwierania bram i garazy.
Dowiedzialem sie w koncu gdzie one sie powinny znajdowac (przy lampce na suficie obok sterowania szyberdachem) i u mnie ich nie ma.
Znalazlem za to schowek na okulary wiec nie ma takiej totalnej tragedii.
Nie wiem z jakiego modelu to jest fotka bo u mnie jest inna lampka, ale widac te 3 przyciski, o ktorych byla mowa i schowek na okulary
Ostatnia aktualizacja: 17.02.2011 14:16:46
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Z tym kompulsywnym kupowaniem to bylo tak, ze przez kilka lat szykowalem sie na Nissana Skyline R33 lub R34. Nie moglem trafic na nic ciekawego wiec pomyslalem o mocnych Mercedesach i BMW. Z MB to tylko CL500 i CL600 spelnialy moje oczekiwania, ale jak poczytalem o kosztach (wlasnie utrzymania) to dalem sobie spokoj. W BMW 750 ktore planowalem kupic jest za to wada ukladu chlodzenia, do ktorej oczywiscie BMW sie nie przyznaje... takze rowniez dalem sobie z nim spokoj.
Na placu boju z duzych i mocnych limuzyn zostal wiec tylko ten biedny Lexus... i jak sie trafil ladny z odpowiednim wyposazeniem to go po prostu kupilem bez ogladania. Zmeczony juz po prostu bylem szukaniem, ogladaniem i rozczarowaniami...
Na szczescie na razie nic mu nie dolega i okazalo sien ze to byl dobry wybor
Od lat obserwuję że auta niesamowicie potaniały i są dostępne "dla każdego". Tak więc kupno nie jest problemem. Niedawno miałem okazję kupić Toyotę Land Cruiser 120, trzy lata, auto demonstracyjne, tak więc ledwo dotarte (chyba poniżej 100 tyś.km) co z tego że stać mnie takie auto kupić. Problem to je utrzymać i nie zrujnować całego budżetu. Dlatego piszę, że zanim kupimy coś tak ważnego w naszych wydatkach jak auto, warto robić to głową, a nie oczami. Od lat, kupuję i jeżdżę takimi autami, na które potrafię zarobić w 6 miesięcy. Jak coś pójdzie nie tak, łatwo przeboleć stratę i ewentualnie kupić sobie kolejne . Ale to nie musi być recepta dla każdego.
A tak szczerze to poswiecilem tym cholernym przyciskom tyle czasu i wpis do dziennika, poniewaz w Polsce mam brame automatyczna i juz sie cieszylem na mysl, ze jak przyjade do rodziny to sobie ja wprogramuje i nie bede musial za kazdym razem szukac tego cholernego pilota po kieszeniach... ale coz, nie mozna miec wszystkiego
Zycze wiecej poczucia humoru
To bylo bardziej szyderstwo z mojego zachwytu i przeswiadczenia, ze mam pelne wyposazenie
A z zazdroscia to nie ma co przesadzac. W UK kazdego stac na taki samochod, mozna wejsc na ebay i sie przekonac, ze tutaj sa 2-3 razy tansze niz w PL...