Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Volvo S80 Wolwiak
»
Sondy Lambda ... nie tani sposób na uprzykrzenie sobie życia
Wpis w blogu auta
Volvo S80
Dodano: 5 lat temu
Blog odwiedzono 1474 razy
Data wydarzenia: 13.08.2018
Sondy Lambda ... nie tani sposób na uprzykrzenie sobie życia
Kategoria: serwis
i jest pięknie, nie ma błędów sond .. przez jakieś 2 tygodnie, i pojawił się nowy błąd P1652 / ECM-982A Air mass i max 2000obr bardzo fajna jazda do ok 1900obr bo 2000obr = zero mocy, odcinka
wg. pierwszego lepszego testera diagnostycznego ... P1652 problem se sterownikiem silnika
wg. internetu : Przepływka na 90%
wg. oprogramowania diagnostycznego Volvo (VIDA):
- przepustnica
- przepływka
- sterownik
i to wsio...
moje zabawy:
- przepustnica , akurat jeździłem na pożyczonej bo moja poszła do regeneracji, jak wróciła z regeneracji (300zł), problem nadal był, tak że odpada bo na 2 przepustnicach jest to samo
- przepławka: wymieniona z 1-2m-ce temu na nówkę (250zł), + wkładałem swoją starą + pożyczałem od znajomego , oraz moje przepływki testowane w prawie identycznym aucie znajomego, u niego ok, u mnie lipa, więc to nie to
byłem na kilku warsztatach i każdy z nich sterwonik silnika... więc ok...
- kupiłem sterownik (100zł), dałem do sklonowania VIN... i........ problem nadal jest !!
(na szczęście i tak chciałem kupić sterownik, bo chciałem chipa robić, ale chciałem zostawić sobie możliwość powrotu do oryginału)
więc co jest ????????????
pomyślałem że może to wina tylnych sond lambda , mimo że pracują, błędów nie ma związanych z sondami ... i jakieś prawie 2 tygodnie po ich wymianie było wszystko ok !? ale to była ostatnia rzecz którą robiłem przed wystąpieniem błędu ...
odłączyłem je i problem znikł jak ręką odjąć !!!!!!! pierdzielone sondy niby dedykowane i sprawne !!!!???? ale coś temu głupiemu autu w nich się nie podoba i strajkuje !? ehhh
- tak czy inaczej wleciały nowe sondy , tym razem oryginały bosch'a chyba po 300zł/szt (bo pochlastał bym się jak bym kupił używki i znowu by były problemy, co prawda taniej, ale czasami biednego nie stać na tanie rozwiązania)
- przy okazji wleciały nowe dedykowane katalizatory (moje były puste) a te były już z rurami i łącznikami elastycznymi za ok 1000zł cały kpl. firmy CM Catalityst (czy jakoś tak, NIE POLECAM bo było gniazdo sondy źle wspawane , trzeba było robić poprawki, oraz ich działanie określam na średnie, jak będę miał możliwość wrócę do używanego oryginału)
- przy okazji poszła do regeneracji jedna z turbin (800zł) waliła olejem do wydechu i na zewnatrz, druga też, ale znacznie mniej, więc poczeka(-ła rok dłużej na regenerację)
- później jeszcze wymieniłem jedną sondę przed katem w banku 1 (tym razem nie ryzykowałem zamienników i poszedł nowy oryginał bosch'a szerokopasmowy za ok 500zł), bo czasami jak by się wieszała, i pokazywała ubogo, po odłączeniu akumulatora wracała na pewien czas do normy, na kompie wskazanie tylnej sondy bogato w cholerę, silnik pracuje jak szmata , jest zalewany , korekty walą w kosmos, a ona nadal ma ubogo , problem ten był też wcześniej, ale nie mogłem ufać starym sondom , poza tym ciągle wywalały błędy
tak że przeżyła tylko 1 sonda ... banku2 przed katem, i chyba też do wymiany bo pokazuje za bogato, albo ubogo ?? bo korekty długoterminowe na banku2 mam o 1-2% bardziej na minus
Ostatnia aktualizacja: 26.08.2019 21:18:23
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Jak miałem 22 punkty przy Okęciu złapali mnie przy 82 km/h na 50-ce. Już byłoby po prawku ale policjant zapytał mnie o stan puntów i gdy powiedziałem, że 22, on na to że teraz 6 i autobus. Za chwilę mówi do mnie, że Pana bardziej bolą punkty niż pieniądze? No tak ale nie jestem przygotowany na spotkanie z panami, bo mam tylko 20 w portfelu. Zlitował się i mówi: dostanie pan kredytowy 50 bez punktów za przechodzenie w niedozwolonym miejscu, przyjmuje pan? Ależ oczywiście!!!
coraz więcej mocy w aucie, a ja coraz bardziej zamulam
20lat temu bez autostrad, obwodnic itp... 250km (Włocławek <-> nabrzeże w Gdyni) robiłem 1:30-1:45 mając 75KM w LPG ,... praktycznie nie schodziłem poniżej 160km/h (wg. danych katalogowych 163 był max, a wyciągałem nim 190)
a teraz autostrady, obwodnice 300KM pod maską i 250km w 2-3h
ale były zdarzenia na drodze ... takie że .. tak miało być, bo w dniu 2 mandatu jak bym jechał szybciej to przejechał bym gówniarzy na rowerach lub sam bym zdechł (jeden drugiego popchnął i wyjechał na środek ulicy - za górką w zakręcie w prawo , zaraz przed zakrętem w lewo , a z naprzeciwka jechało auto) parę km szybciej i ktoś by był trupem ... to był znak ... z 2 strony jak bym jechał szybciej bo rowerzyści byli by w innym miejscu ... i takie tam ..
Ps1. 2 mandat prawie niezasłużony !!!! bo dzień wcześniej wróciłem z trasy gdzie zatankowałem Shell V-Powr Gas czy coś takiego, miało być super mocne, a była lipa, zatankowałem rano jadąc do roboty na WASBRUKu niby najgorszej stacji , najgorszy gaz i nawet nie zauważyłem jak miałem w mieście 140... odpuściłem nogę z gazu i capnęli mnie przy 120 ... a SERIO nie chciałem, nawet nie wiem jak do tego doszło, taki miał power ten gaz !?!?!?
Ps2. 1 mandat zasłużony ... bo jechałem połowę trasy zgodnie z przepisami (prawie) starałem się , ale nie wytrzymałem i capnęli mnie przy 140 na 50 dozwolonych ...
Ps3. potem do chryslera miałem taką dolegliwość że usypiałem za kierownicą , dosłownie , traciłem przytomność na 0,5-1sek jak jechałem wolniej niż 130km/h, i musiałem szukać sobie zabawy, gonienie kogoś, albo otwarte okna na maxa, wygłupianie się, czy w chryslerze szukanie asfaltu i zabawa z ekonomizerem
Volvo cichsze od 50km/h
do 50 chrysler
ale kto jeździ 50 ?????? to nie zgodne z przepisami... przepisy wyraźnie mówią
" w terenie zabudowanym dozwolona prędkość to 60-65km/h gdzie "mendy" stoją, w pozostałych miejscach starać się jechać 70-80km/h"
a ograniczenie prędkości do 50 mówi że "masz jechać 60-65"
Bo Chryslerem nie jeździ się 180, tylko delektuje się jazdą 120/h w Stanach nie jeździ się szybciej.
Zgadza się.
poprzednie auto wygłuszałem (podłoga, bagażnik, drzwi, słupki A B C, dach, tylna półka, i dolną część grodzi silnika) matą butylową: GMS 2,2mm + pianką butylową GMS 10mm i w miejscach gdzie nie można dać 10mm, jest pianka butylowa GMS 3mm
to to Volvo jest cichsze, np. przy 160-180 jest ciszej niż w chryslerze przy ok 120-130 !!
w mieście, przy małych prędkościach chrysler minimalnie wygrywał,
przyspieszenie też mi odpowiada, mogło by być lepiej, ale jest git,
audio też fajne,
nie ma korozji podwozia, a tego się najbardziej bałem, resztę zrobię, ale podwozia nie mam za bardzo gdzie
tak że ... szkoda mi go !! bo jak już kilka razy pisałem ... zadziwiająco mi się podoba i za dużo już przy nim zrobiłem
Cytryny szkoda na złom, można ją zużyć do herbaty.
Marcin bierz przykład, no dobra chodź w dziesięciu procentach.
Oby było to ostatnie zapętlenie.
już jest zapętlenie ... na wtryskach, lpg, przepływkach...