Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Fiat Stilo MultiWagon
»
Spadający lód - czyli jazda zimą obok ciężarówki
Wpis w blogu auta
Fiat Stilo
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1917 razy
Data wydarzenia: 11.01.2013
Spadający lód - czyli jazda zimą obok ciężarówki
Kategoria: sytuacja na drodze
Ja wyprzedzałem ją przy prędkości mniej więcej 60-70 km/h i przy pustej drodze. Gdyby ten lód spadł na szybę samochodu jadącego z przeciwka z prędkością 90-100 km/h mógłby doprowadzić do poważnego wypadku. Film nie oddaje huku jaki towarzyszył temu uderzeniu.
Apeluję - Kierowcy ciężarówek odśnieżajcie dachy swoich pojazdów !!!
Ostatnia aktualizacja: 25.01.2013 19:35:05
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Może... Ale te pieniądze z autostrad raczej nie idą w tą stronę...
Osobiście też zarobiłem raz taką taflą na SK, nomen omen, jadąc jeszcze Stilo Odpadło mi logo z przodu i ta mała atrapa chłodnicy też została uszkodzona - od tamtej pory mogłem ją wyjmować kiedy chciałem . Nawet nie próbowałem gonić, aby dochodzić swoich praw...
" alt=""/>
A tak kierowcy zależy na pracy, a jak powie szefowi iż potrzebuje drabinkę i szczotkę teleskopową to w większości przypadków usłyszy, że jak potrzebuje to niech sobie kupi(oczywiście za własne pieniądze bo to on potrzebuje).
Swoją drogą przy wysokości 4 m kierowca powinien mieć "wysokościówkę" żeby odśnieżyć .
Dopóki nie będzie odpowiedzialności właścicieli, sytuacja się raczej nie zmieni na lepsze, w takim przypadku właśnie jedynie kamerka może nas uratować od poniesienia kosztów o ile będziemy mieli szczęście i nie stanie się nic poważniejszego.
A że kierowca ma problem, że ciężko wejść na dach to rozumiem i też współczuję tym co muszą to robić.
Ale nie chciałbym ani ja, ani aby zdarzyło się koledze ze będziemy mieli wgnieciona maskę w aucie bo bryła lodu nam spadnie z ciężarówki i co wtedy ?
Do Pana Boga na skargę, bo zapewne tirowiec nam nie zapłaci za szkodę.
Takie są realia.
Wiadomo, że niebezpieczeństwo jest ogromne, gdy lód spada z pojazdu, ale szczerze, czy gdybyście byli kierowcami ciężarówek, codziennie po kilku/kilkunastu latach jeżdżenia zimą, zajmowalibyście się odśnieżaniem - szczerze wątpię.
Za to powinny być mandaty - 2000 zł.
Owszem biedni kierowcy ale za "d..ę" brać przewoźników.
Jak lód spadnie może być wypadek - w najgorszym scenariuszu.
W lepszym uszkodzona szyba czy wgniot i lakier uszkodzony.
Kto za to zapłaci ?
Do Pana Boga na skargę lub nie wiem, nie kazdy ma AC.