Wpis w blogu auta
Toyota Yaris
Dodano: 7 lat temu
Blog odwiedzono 1240 razy
Data wydarzenia: 19.12.2017
Splugawiona pianką!
Kategoria: zmiany w aucie
:DDDD Sorry, folks... Obiektywny do bólu Hybrid Reporter pokazał wykresówkami z kilku jazd, w temperaturze otoczenia -1'C do +6'C, czy zasłona grilla ma sens.
MA! Zasłona praktycznie nie wpływa na długość fazy rozgrzewania w ciągu pierwszych 3-4 minut jazdy. Magiczny punkt 40'C silnik spalinowy osiąga o jakieś 5-10 s. wcześniej. Czyli w granicach błędu pomiarowego, bo warunki nie są powtarzalne.
Sytuacja zaczyna zmieniać się z chwilą przekroczenia temperatury płynu 65'C, a zwłaszcza, gdy otworzy się duży obieg i w ruch pójdzie ogrzewanie.
Z "pełnoprzelotowym" grillem temperatura na szosie nieczęsto przekracza 85'C. Co gorsze, przy włączonym ogrzewaniu spada w uśrednionym tempie 1'C na każde 4-5 s. przerwy w pracy silnika spalinowego - 10-13'C w pierwszą minutę! To oznacza regularne spadki z 85 do 60-70'C. W trybie jazdy 35 % benzyna / 65 % prąd (miasto) typowe wartości wynoszą 55-70'C, czyli biedactwo pozostaje wieczyście niedogrzane. Wykres temperatury szczerzy ogromne "zębiska".
Te przypadłości niemal znikają za zasłoną z pianki. Spadek o 1'C następuje po 8-12 s. przerwy (4-7'C w pierwszą minutę). Na szosie temperatura oscyluje w zakresie 80-90'C, przy nieprzerwanej pracy silnika spalinowego 87-91'C i ani grama więcej. W trybie miejskim 35/65: 65-80'C. Wykres temperatury wygląda jak ostrze piłki do drewna. Same nieduże "ząbki", czasem trafi się średni.
Ostatnia aktualizacja: 27.12.2017 14:30:24
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
To tylko 45 / 40 % wartości nominalnych.
Ale zanotowaliśmy temperaturę -3'C. Szron na zewnątrz załatwił odmrażacz. Niestety, szron po wewnętrznej stronie przedniej szyby (!) musiało "wygonić" ogrzewanie. Czyli odpalenie silnika na postoju. Przed włączeniem piecyka odczekałem aż zobaczę >30'C. Wyszło 6 minut pyrkania na biegu jałowym i 6 minut jazdy. Wynik: 8,2 l/100 km.
Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku "Kapitanie Snujo"
Rzeczywiście, bateria trakcyjna traci efektywność wraz ze spadkiem temperatury. I to szybko. Mając temperaturę 25'C, maksymalnie przyjmuje 17,5 kW lub oddaje 15 kW. Przy 6'C te wartości wynoszą 11,5/9,0 kW, a przy -1'C 9,0/7,0 kW. Po ich przekroczeniu samochód zaczyna hamować klockami lub odpala silnik spalinowy. Są jednak wyjątki, gdy bateria oddaje więcej prądu. System chowa lodowaty silnik spalinowy pod wielkim parasolem. Po odpaleniu twardo trzyma go na przyspieszonym pyr-pyr-pyr (1300 obr/min). I pozycja pedału gazu NIE MA wtedy znaczenia! Czy puszczony, czy mocno wciśnięty: 1300 obr/min. W tym trybie (S0) początkowo (jakieś 500 metrów jazdy) hybryda przyspiesza niemal wyłącznie ''wodospadem'' kilowatów z baterii. Nawet jeśli wydoi ją do poniżej 40 %.
Przejście z tych -1 do +25'C zabiera baterii od 40 do... 110 km jazdy. Zależy od tego jak mocno kierowca ''stresuje'' baterię. Im więcej akcji głębokiego rozładowania lub dużych poborów prądu, tym prędzej się rozgrzewa. Te 40 km, to jazda start-stop, te 110 km to mało zakłócony przelot szosowy.
Piecyk działa przyzwoicie, ale - co widzę po obcych filmach - gdy ostro korzysta się z ciepełka, wtedy silnik spalinowy zbiera się do 70'C nawet przez 20-30 km!
S4 daje pełną dynamikę i najniższe spalanie, ale temperatura płynu chłodzącego musi przekroczyć 70'C. Zejście poniżej tej wartości skutkuje powrotem do S3 lub niżej.
Myślę, że system automatycznego zamykania wlotu grilla byłby po prostu za drogi i niepewny A jak śnieg zawali grill, zamarznie i klapki nie będą chciały się otworzyć? Chociaż (AFAIK) niektóre "ubernowoczesne grzechotniki" mają takie patenty. Toyota załatwia problem niedogrzania... lekkobieżnym olejem 0W/20.
Albo stwierdzili, że to pomijalne z punktu widzenia trwałości silnika bo olej o temperaturze 60-70 stopni dalej poprawnie smaruje i nie następuje zerwanie filmu olejowego przy spadku temperatury oleju z 90 do tych 60.
Więc nie ma potrzeby komplikować układu i można sobie pozwolić na takie spadki temperatury pomiędzy wyłączeniami silnika spalinowego.
Ciekawe czy nie zaszyli tam jakiegoś algorytmu co jednak mierzy tę temperaturę i jednak włączy silnik gdy temperatura spadnie np. do 40-50 stopni podczas jazdy na silniku elektrycznym.
Bo np. taki system start-stop działa, jak jest chłodniej zdecydowanie rzadziej, z racji właśnie tego, że algorytm bierze pod uwagę także temperaturę silnika i czeka jak się silnik nagrzeje.
Zasłonięcie kartonami daje chyba tylko to, że zimne powietrze przelatując przez zimną jeszcze wtedy chłodnicę nie uderza w korpus silnika i go nie chłodzi.