Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog kierowcy PorannaKawa
»
Sposób na zarobienie, na cudzym aucie...
Wpis w blogu użytkownika
PorannaKawa
Dodano: 15 lat temu
Blog odwiedzono 1105 razy
Data wydarzenia: 10.05.2010
Sposób na zarobienie, na cudzym aucie...
Kategoria: inne
Dzwonią ludzie oglądający cudze aukcje samochodowe, zapraszają na rajd (czy jakąkolwiek pewnie inną imprezę) i proponują taki interes:
1. opłacasz wjazd na imprezę
2. przyjeżdżasz
3. musisz sobie przygotować kartkę formatu A4 z danymi samochodu
4. najważniejsze: kontakt nie TWÓJ.... ale człowieka, który Ci taką ofertę składa.
5. Jeśli samochód się sprzeda, "odpalasz" kolesiowi 2000 zł. za pomoc w sprzedaży auta.
6. 2kzł - bez rachunku, umowy, f-ry.... ani nic w tym stylu.
Więc po co pracować...? Już pomijam, że oferują człowiekowi sesje fotograficzne auta... (nie wiadomo kto i w jakim celu - jedno auto skradzione mi wystarczy w zupełności

Miał ktoś kiedyś już takie doświadczenia??? Czy ja po prostu jestem niedzisiejsza...?
Życie nigdy chyba nie przestanie mnie zadziwiać.
Najnowsze blogi
Dodano: 3 dni temu, przez Egontar
Ciąg dalszy po wymianie oleju w skrzyni biegów.
https://www.autowcentrum.pl/blog/post/w-skrzyni-eat6-statycznie,38519/
Wymiana uszczelniacza wału korbowego / 10.04.2025 / 179 621 km ...
23
komentarze
Dodano: 4 dni temu, przez Egontar
Ostatnio wiele się dzieje w naszej stajence. Po zmianie głównych ogierów koniecznym jest zajęcie się poprzednikami z racji zmian właścicielskich :) Juke pojeździł u nas 8 lat i choć ...
28
komentarzy
Dodano: 6 dni temu, przez Egontar
Trochę zaległych spraw na zaległy wpis. Co prawda C5-tka hula już od 1,5 miesiąca, to z dziennikarskiego obowiązku a może z własnej wygody (coś jak pamiętnik dla coraz gorszej pamięci ;)) ...
37
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych

w zasadzie, jeśli sprzedawca dostaje swoją kasę (jaka jego interesuje) a pośrednik informuje kupca o cenie z jego "marżą" to w zasadzie mam to gdzieś
Najważniejsze to nie dać się naciągnąć.
Jednak wczoraj mnie z butów wyrwało, jak przeczytałam, iż pieniądze są: PRYWATNĄ PROWIZJĄ bez jakiejkolwiek umowy :O
Do An_stb: no właśnie: skąd...? Powinno się temu sprzeciwiać, jednak widocznie ma chętnych - skoro tak to sobie funkcjonuje.