Wpis w blogu użytkownika
humvee5
Dodano: 3 lata temu
Blog odwiedzono 636 razy
Data wydarzenia: 27.05.2021
Spot majowy. "A więc Octavia"
Kategoria: spotkanie
1) "Majowych sprawozdań nie robi się w październiku". Prawda to, ale chyba aż do czerwca nasz złośliwy portal oraz bezimienny, nieobecny programista postanowili odpuścić sobie i światu wstawianie fotografii na aWc. Ich strata. Niemniej to nie oznacza, że nie było o czym pisać i że nic typowo motoryzacyjnego z naszym udziałem (zwłaszcza na żywo) w tym czasie się nie działo.
2) Tu i ówdzie wymienialiśmy z Franzem Maurerem uwagi i sugestie, że spotkań swoich na żywo nie mieliśmy dawno. Niby w 2017 roku zapoczątkowaliśmy nową świecką tradycję, ale... zdarzyła się nam tylko raz jeden. Gdzieś niemal na obrzeżach Krakowa, około godziny, w 2017 roku i obaj z udziałem naszych poprzednich samochodów. I to, że Jego Astra była półtoramiesięczną "świeżynką", nie było mi obojętne. Lubię takie wyzwania. Nazywajcie to spotem, bo tak .
3) A że historia lubi się powtarzać, to właśnie 27 maja w późnych godzinach nocnych do(i)graliśmy się wreszcie . Umówiony rejon to jakaś jedna godzina drogi ode mnie, a odcinek ów pokonałem w ponad dwóch trzecich ekspresowym odcinkiem S7. Godzina jazdy, zjazd z okolic Radomia i przed 22:00 jestem na miejscu. Hotelowy parking, parkowanie tuż obok Marcina i robimy search. Jakież było moje zdziwienie, że Marcin... nie odbiera . Na grupie z Maartenem szybka wymiana zdań. "Pewnie śpi". Franz odbiera za drugim - zaspanym głosem konkludując coś w rodzaju pytania, "czy Zbigniew i Zbyszek to to samo imię"?
4) Jednak się udało! Po wyjściu z hotelu szukał mnie jeszcze przez minutę, gdy siedziałem na krawężniku schowany za lewe przednie nadkole Octavii RS. Kopę lat, nareszcie miło się zobaczyć i pogadać znów o tym i tamtym. A dokładniej, o naszych autach, które w ciągu czasu od ostatniego spota zupełnie się zmieniły. Franz przesiadł się na moją poprzednią markę, ja wybrałem coś japońskiego. Auto marki od 11 lat będącej w mojej Rodzinie, ale u mnie dopiero od trzech.
No właśnie. Trzy lata z Hondą minęły mi "na dniach", więc szykuje się kolejny blog. Niemniej czy nie w lutym?...
5) Idźmy dalej. Świecka tradycja, której dochowaliśmy, zakłada spotowanie z Marcinem i Jego nowym autem w stajni najwyżej półtora miesiąca od wyjazdu z salonu. Tym razem Octavia RS Combi była autem, którego nie oglądałem wcześniej w salonie. Niemniej nie mogłem nie skorzystać z zaproszenia, by wśliznąć się za jej kierownicę. Jako rewanż również Marcin przymierzył się do Hondy. To On musi wywołać z pamięci, czy Mu się podobało. Mieliśmy za to okazję do porównań, od których już chyba nie uciekniemy.
6) A więc: silnik benzynowy wolnossący czy doładowany? Oczywiście na postoju dało się jedynie posłuchać soczystej przegazówki dwulitrowego TSI, pozbawionego jeszcze układu "miękkiej fajki" (mild hybrid). Infontainment z wielkim dotykowym ekranem czy pięciocalowy o dość już wysokiej rozdzielczości, ale mały jak wyświetlacz Nokii 3310? Fotele kubełkowe z czerwonymi przeszyciami czy zwykłe? Te drugie z wersji szumnie nazywanej przez Hondę jako Sport, której daleko do sportu z Type-R'a (niemniej oba są bardzo wygodne). Prawdę mówiąc ilość miejsca z przodu w Octavii nie jest jakoś szokująca. Może dlatego, że w platformie kompaktowej rodziny VW nie za wiele się zmieniło.
A dodam, że jeździłem każdą istniejącą od lat 90. generacją Octavii, nie prowadząc tylko pierwszej i czwartej.
Przyciski czy brak przycisków? Marcin twierdził, że wcale Mu ich nie brakuje, a cały kombajn multimedialny jest wypasiony po kokardę i pasuje Mu jak logo ze złotych łusek do restauracji McDonalda. Zaraz napisze, że tego nie powiedział, ale mniej więcej to miał na myśli...
7) Ostatnie porównanie: kombi czy hatchback? Okazuje się, że bagażnik i ilość miejsca prawie dziesięcioletniego Civica nie przynosi mu wstydu. Generalnie oba auta cieszyły nas i nie wiadomo kiedy upłynęło nam półtorej godziny. Aby wrócić przed północą i z mniej opadającymi powiekami, uścisnąłem dłoń mojemu Serdecznemu Rozmówcy. Słowa dotrzymałem: "przybyłem, zobaczyłem..." Motoryzacja wciąż jest fajnym hobby.
I tym optymistycznym akcentem: "goodnight"
Ostatnia aktualizacja: 28.10.2021 21:18:29
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Wiem, że nie palisz ale jest okazja to grzechem byłoby "nie przyciąć"
Tylko nie wiem co na to grzech
A później zawsze można...
Nie to co u Ciebie, "wypadnięty"
W sumie już ponad rok w szpitalu nie byłem
Ba... Brakuje mi tego
Ja generalnie też, ale odezwij się jak zjedziesz
Otóż to I czasu też zawsze było za mało...
Rzeknij słowo i pokonamy dzielącą nas odległość
Wiadomo Poza tym ważniejsze sprawy zawsze były do omówienia
Ba...
Nie było okazji opowiedzieć