Wpis w blogu auta
Audi A6
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 1409 razy
Data wydarzenia: 03.05.2012
Spot u Łysego :-)
Kategoria: inne
Na początku zabrakło nam troszkę z synchronizowanych zegarków, bo pełna zbiórka trwała blisko 1,5 godziny

W końcu jednak wszyscy co mieli dotarli i miałem okazję poznać:
- miłą żonkę Łysego i ich cudowną córeczkę
- całą fojową rodzinkę oraz w całej okazałości słynnego już poetę informatyka czyli marcinagp
- Adamsa93 - którego poznałem już wcześniej.
Po krótkiej chwili zapoznawczej, pozostawiliśmy swe auta, zamieniliśmy je na inne czterokołowce i całym orszakiem ruszyliśmy uliczkami Włocławka nad Wisłę. Spacer oczywiście umilał nam swymi barwnymi opowieściami Łysy, który można powiedzieć, zna tu każdy kąt

Dotarliśmy w końcu na Wisłę, gdzie rozsiedliśmy się na ławkach i pogawędziliśmy o tym o tam tym. Moje dzieciaki w tym czasie znów latały, córa marcinagp także nie pozostała bierna i śmigała sobie w obstawie taty.
Po iluś minutowym postoju ruszyliśmy w drogę powrotną, gdzie co niektórzy zapakowali ręczne rumaki do aut i wszyscy ruszyliśmy nad tamę na pożegnalne zdjęcie, gdzie po paru minutach rozjechaliśmy do swych domków.
Ja lekko objazdem, bo większy młody chciał troszkę powieszać się na linach a że we Włocławku jest park linowy, nie mógł tego przepuścić.
W sumie powiem, że dawno tak miło nie spędziliśmy popołudnia i czekam na kolejne spotkania

Najnowsze blogi
Dodano: 15 godzin temu, przez FranzMaurer
Marzec garncował, kwiecień do tej pory przeplatał ;) Dość powiedzieć, że jeszcze w czwartek (10/04) wracałem z Krosna przy opadzie śniegu i -1. Dzień później na tym samym kierunku deszcz i ...
3
komentarze
Dodano: 1 dzień temu, przez Maniek1986
Jak w tytule. 11.04.2025r minęło 2 lata od zakupu przeze mnie Leona. Aktualny przebieg to 82.700 k, więc przez ostatnie 12 miesięcy autko przejechało 17.300 km. Złożyły się na to trasy 2 * ...
2
komentarze
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Ciekawe czy by coś wyciągnęli?
Ta, szczególnie takiego tankowca na którym ja jeździłem - 52 m szerokości i zbiorniki miały ponad 29 m głębokości.
Sąda, a w zasadzie sam ciężarek był stożkowy z wklęsłym dnem, tam było nakładane lepiszcze do którego sie przylkejało to co na dnie.
Marcin naczytał się "Pana Tadeusza" (40%), a potem Mu się to przyśniło.
Chyba jak pochlali i zapomnieli.
Prędzej bym się zgodził, że dryfkotwę i nie ciągnęli tylko wyrzucali z dziobu przy braku napędu, gdy chcieli stać dziobem do fali.
To musiałby być wór jak przy siatce rybackiej.
To na to samo wychodzi.
Albo muszle, albo rekin, lub utopienie.
To chyba zbyt delikatnie powiedziane jak dla mnie
No tak, mówią, że jestem nieprzewidywalny.
Gdzież bym śmiał.
Takie łyse to dopiero paskudztwo.