Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Citroen C4 Kuń
»
Spotkanie z Jeleniem w drodze do Cisnej
Wpis w blogu auta
Citroen C4
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 1148 razy
Data wydarzenia: 25.11.2014
Spotkanie z Jeleniem w drodze do Cisnej
Kategoria: wypadek
Jechaliśmy zaśnieżoną drogą (przy około zerze stopni) jak na te warunku chyba rozsądnie, bo około 50 km/h. Sypał lekko śnieg, ruch znikomy, więc długie + halogeny i wszytko widać. Niestety jelenie mają to do siebie, że ciągną do światła..
Stał taki po lewej, lekko zwolniłem (pewno z 40 km/h), ale stwierdziłem, że skoro stoi to pędzę, póki się bardziej Nami nie zainteresował. Jednak postanowił wybiec na drogę - na wiele reakcji nie było czasu, zresztą na hamulcu (pomimo ABS-u) wielkiej kontroli to się nie ma.
Jego ostatni skok/sus (jak zwał tak zwał) przed zeskoczeniem z drogi to było wybicie się tylnymi nogami z przed prawej lampy C-czwórki. Właśnie w te już wybite w powietrze uda/nogi dostał.
Nasz Kuń, jak widać trochę zdezintegrował sobie nadkole - plastikowe, więc zatrzaski zreperowane na miejscu. Dobrze, że jeden z zatrzasków reflektora nie był zamocowany - ocalał ;P Pozostałe wyłamane. Wycenę zamieszczę później.
Najnowsze blogi
Dodano: 1 dzień temu, przez Egontar
Ciąg dalszy po wymianie oleju w skrzyni biegów.
https://www.autowcentrum.pl/blog/post/w-skrzyni-eat6-statycznie,38519/
Wymiana uszczelniacza wału korbowego / 10.04.2025 / 179 621 km ...
13
komentarzy
Dodano: 1 dzień temu, przez Egontar
Ostatnio wiele się dzieje w naszej stajence. Po zmianie głównych ogierów koniecznym jest zajęcie się poprzednikami z racji zmian właścicielskich :) Juke pojeździł u nas 8 lat i choć ...
22
komentarze
Dodano: 3 dni temu, przez Egontar
Trochę zaległych spraw na zaległy wpis. Co prawda C5-tka hula już od 1,5 miesiąca, to z dziennikarskiego obowiązku a może z własnej wygody (coś jak pamiętnik dla coraz gorszej pamięci ;)) ...
36
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

http://www.sfora.pl/polska/Los-o-ktorym-mowila-cala-Polska-prawdopodobnie-zdechnie-a74186?utm_source=o2_SG&utm_medium=Hotspot&utm_campaign=o2
Mi kiedyś całe stadko stanęło na drodze. W nocy zamknęli autostradę i puścili ruch polami i lasami. Coś mnie tknęło by zwolnić (bardzo zwolnić) a za zakrętem ze cztery osobniki wpatrzone w moje reflektory. Z jednej strony fajny widok, z drugiej to się ciepło w gaciach zrobiło
Jak tam sprawa "Problem z odpalaniem (gaśnięcie?)…" nie odpisałeś...