Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Ford Focus "Fokusek"
»
Spotkanie z sarną. Ostatnie spotkanie.
Wpis w blogu auta
Ford Focus
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 2145 razy
Data wydarzenia: 02.11.2013
Spotkanie z sarną. Ostatnie spotkanie.
Kategoria: podróż
Los jest złośliwy, okrutny. Gdy już dojeżdżałem do swojej miejscowości i praktycznie mijałem słup z pozdrowieniem "WITAMY", przywitała mnie również sarenka swoim niekonwencjonalnym wybiegnięciem na jezdnię. Nie miałem szans. Narzeczona jęknęła "Uważaj!". Ale nie było ani czasu, ani miejsca na reakcje.
W efekcie do wymiany lampa i atrapy plastikowe. A błotnik, maskę i zderzak będzie musiał po dopieszczać blacharz. Trudno... Naprawi się. Ale dlaczego akurat znowu coś się dzieje tak blisko domu?!
Najnowsze blogi
Dodano: 1 dzień temu, przez MaArek77
Dawno nie pisałem nic bo jakos niewiele osób tutaj zagląda.
Ale z obowiązku informacyjno-kronikarskiego.
Sprzedałem Golfa dnia 7 maja, kupił znajomy (tez mechanik) który zna auto i ...
6
komentarzy
Dodano: 3 dni temu, przez niki129
Szukałem i szukałem , taniego dostawczaka w przyzwoitym stanie z klimatyzacją.
Nie jest to łatwe coś takiego znaleźć.
Znalazła się Dacia, bardzo fajny stan i mega dobrej cenie, nie ma co ...
16
komentarzy
Dodano: 4 dni temu, przez yatsec
I znowu stajnia się rozrosła. Trochę niekontrolowanie bo dobiłem do 13 aut a mówiłem sobie, że będę ją zmniejszać a nie zwiększać.
Życie pokazuje jednak, że łatwiej kupić niż ...
9
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Wystarczyło lekko odbić w prawo... "lekko" bo rozumiem ,że nie jechałeś 100km/h wjeżdżając do miejscowości
Dobre
" alt=""/> target=_blank rel=nofollow>https://imageshack.com/i/mzcxttj
" alt=""/> target=_blank rel=nofollow>https://imageshack.com/i/mrxfx8j
" alt=""/> target=_blank rel=nofollow>https://imageshack.com/i/0m4kzlj
Ponieważ była to wyspa, to żadne drapieżniki nie miały tam dostępu i sarny mnożyły się jak głupie. Było ich sporo.
Facet tylko powiedział: - "Masz do wyboru: las albo sarna. Jedziesz w las = Twoja ostatnia jazda, jedziesz w sarnę = może jedna sarna mniej, TY żyjesz.
Jest jeszcze jedno niebezpieczeństwo - prędkość. Jedziesz jak pokazują znaki = jest ok (np. sarna ucieknie, wyhamujesz lub jak wyżej), jedziesz za szybko = obcinasz sarnie nogi, sarna może nawet wpaść do środka samochodu przez przednią szybę i ..." masakra.
Chociaż w to wpadanie sarny nie bardzo chce mi się wierzyć, jednak nie chciałem żeby mi sarna łeb urwała i jeździłem prawie przepisowo.
Bo to durne zwierzaki sa. Niby takie czujne ale samochod widza dopiero jak przerzna w niego lbem. Widzialem juz wiele (szopy, oposy, skunksy, kojota, a ostatnio przed maska przebieglo mi stado wielkich, grubych, dzikich indykow, hahahah
hahahaha
no wlasnie, NO JAK!?
Maska nie będzie raczej malowana i błotnik też. A na zderzaku z racji że plastikowy to nikt nie zorientuje sie jesli użyje czujnika do mierzenia grubości lakieru.
Można będzie powiedzieć że bezwypadkowy a to ważne dla właściciela i przy odsprzedaży
Powodzenia