Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Hyundai i10 Hultaj
»
Sprawozdanie operacyjne z okresu nr 2012/07.2013
Wpis w blogu auta
Hyundai i10
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1013 razy
Data wydarzenia: 20.07.2013
Sprawozdanie operacyjne z okresu nr 2012/07.2013
Kategoria: obserwacja
------------------
Co dobrego działo się w zeszłym roku z samochodem?
+++++ wszędzie mnie bezpiecznie dowiózł,
+ ubezpieczenie w tym roku OC plus AC mi trochę staniało (1182>865)
+ jeździ się tak samo jak po wyjeździe z salonu, doceniam najwygodniejszy na świecie drążek zmiany skrzyni biegów, przyjemne hamulce, bardzo podoba mi się USB dzięki czemu na trasie nie muszę słuchać chłamu z RMF,ZET itp,
+ spalanie cały czas takie same tj średnia 5,56 (5,4 na trasie, 6,5 w mieście. Na baku da się latem przejechać nawet 600 km (średnio ponad 500), zimą 400 km,
+ koszt przejechania 100 km jest taki sam jak w zeszłym roku tj 52 zł wg dziennika kosztów, z czego cena paliwa to 30 zł a resztę biorą ASO i PZU,
+ nie było mandatów, zdjęcia mi też nie zrobili choć nie raz mi się wydawało,
+ wymieniłem opony 30 zł taniej (40 zł zamiast 70 zł).
+ jeden wysoki młody człowiek skomentował nawet wygodę Hultajka: "Ale wygodne fotele, niesamowite!" (siedzenia, rzeczywiście wygodne są dla wysokich ludzi, niewysocy, chudzi i kościści mają gorzej bo z przodu siedzą w postawie 'pytajnik')
+ cicha, lekka jazda, a po ostatnim przeglądzie już nic nie tyka (spójrz poprzedni wpis 6 akapit - winny był brud)
+ samochód pomógł w remontach, przewiózł w tym roku łóżko z IKEI i to takie zamykane! Co więcej samochód dało się zamknąć, tylko pasażer musiał być w pozycji 'jestem oparciem'. Żałuję, że dałem się nabrać i nie przewoziłem kabiny prysznicowej, złożona spokojnie by weszła - w sklepie mówili co innego.
------------------------------
Co złego działo się w ubiegłym roku z samochodem?
- pierwsze minimalne ubytki karoserii. Lewy słupek z przodu ma lekkie wgięcie jakby zimą sopel spadł (pewnie tak było). Widać tylko pod światło. Traktuje to jako znak szczególny samochodu. (postaram się kiedyś dodać zdjęcia).
- na przeglądzie pan zwrócił mi też uwagę na brązową kropkę-odprysk na bagażniku.
- na przeglądzie znaleziono minimalny wyciek z cylindra przy hamulcach, na plus, że mi go wymieniono, gwarancja jest to trzeba korzystać,
- przegląd w tym roku był droższy (550 do 772 zł)
- przy hamowaniu tykał, ale to już nieaktualne,
- tylny środkowy pas jest felerny, a ja korzystam z gwarancji i uparcie zgłaszam problem. Teraz gościu z ASO zwrócił mi uwagę na plastikowy guzik na pasie, który po kilku razach się łamie. Jakby co to już wiem co robić.
- samochód nie jest amfibią i nie lubi wody od dołu. Pierwszy raz Hultaj się zadławił przy ulewie i głębokiej kałuży. Zapaliła się pomarańczowa lampka wtrysku paliwa i czuć było, że wóz się dławi. Wieczorem wszystko było OK. Drugi raz podobna sytuacja była "po ulewie o której mówił TVN". Jedno błyśnięcie pomarańczowej lampki, po 5 minutach wszystko było OK.
- udało się wepchać do samochodu zepsuty rower (wynika z tego, ze rowery są bardziej awaryjne), ale niestety nad głową pasażera został ślad przedniej opony
- kiedy tylna wycieraczka była do wymiany, to ciężko było znaleźć zamiennik (w ASO kosztowała mnie 60 zł).
--------------------------------
Ostatnia aktualizacja: 21.07.2013 22:59:35
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 18 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
a kolega zarzeka się, że widział jak gość lodówkę pionowo w osobówce wiózł i ta wystawała przez szyberdach, nie wiem w jakim aucie ale chętnie sama bym to zobaczyła!
Pojemne te osobówki teraz robią